reklama
paol1nka
Fanka BB :)
Ej ale lutowy puchar jest jeszcze do zdobycia, bo Martuszka dołączyła do styczniowych lutówek.
To teraz która chętna? Odwagi! Nie bądźcie takie nieśmiałe!
To teraz która chętna? Odwagi! Nie bądźcie takie nieśmiałe!
Witajcie, ja powinnam byc w styczniówkach, ale jak widac mojej dzidzi nie spieszy sie na ta strone bo juz 4 dni jestem przeterminowana, zatem dolaczam do lutówek Jak nie urodze do 4.02 ide lezec do szpitala.... Juz sama nie wiem czego mam probowac. Pije herbatke z malin, wlasnie jem ananasa, duzo spaceruje, sprzatam, spedzam mile noce z mezem i NIC....wiem ze i na mnie przyjdzie pora Pozdrawiam
Cortina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2006
- Postów
- 1 969
MartaL
zobacz nawet pudeleczko na ciasto ma
Martuszka ale fajnie ale fajnie a samo sie zaczelo czy twoja lekarka sie zlitowala nad toba ???
Pati a Jaskowi co ??? brzuch go bolal czy postanowil sprawdzic ile matka bez snu w nocy wytrzymuje ???
te foremki na jajka w BIEDRONCE bywaja, mam takiego kwiatka ;-)
Zanetka tak Olo zostanie architektem co na to Malwinka ??? albo lekarzem, anatomi na matce od wewnatrz od najmlodszych lat sie uczy
Joannach witaj kolezanko nowa lutowko pisz pisz bo ostatnio tu malo czytania, zbiorowa depresja przedporodowa
widze ze kilka klientek na jutrzejsza date jest, zobaczymy czy jutro ktoras kolezanka lutowka bedzie taka madra
zobacz nawet pudeleczko na ciasto ma
Martuszka ale fajnie ale fajnie a samo sie zaczelo czy twoja lekarka sie zlitowala nad toba ???
Pati a Jaskowi co ??? brzuch go bolal czy postanowil sprawdzic ile matka bez snu w nocy wytrzymuje ???
te foremki na jajka w BIEDRONCE bywaja, mam takiego kwiatka ;-)
Zanetka tak Olo zostanie architektem co na to Malwinka ??? albo lekarzem, anatomi na matce od wewnatrz od najmlodszych lat sie uczy
Joannach witaj kolezanko nowa lutowko pisz pisz bo ostatnio tu malo czytania, zbiorowa depresja przedporodowa
widze ze kilka klientek na jutrzejsza date jest, zobaczymy czy jutro ktoras kolezanka lutowka bedzie taka madra
paol1nka
Fanka BB :)
Gosia B.- u mnie było to samo, teraz czasem też nie ma takie okresy. Generalnie ja stosowałam zasadę, że jak ładnie coś tam będzie zjedzone to będzie żelek, lizak albo ciastko. I nie na zasadzie szantażu ,tylko tłumaczenia, że od samych słodyczy brzuch i zęby będą bolały, a jak już coś zdrowego będzie w brzuszku to będzie lepiej. I odkąd poszła do przedszkola to widząc, że inne dzieci jedzą np pomidory- sama się przekonała. No ale tak jak pisałam, do dzisiaj tak ma, że czasem jest wszystko na nie, to nie zmuszam, tylko nie daję wtedy nic pomiędzy posiłkami.
Martuszka. Cicha woda brzegi rwie! Gratulacje!
Patik. Jasiek widocznie poczuł potrzebę zamanifestowania swojej obecności. Oby szybko mu przeszło.
Z tym jedzeniem to są przygody. Nastawcie się też na to, że coś co do tej pory było hitem nagle okaże się niejadalne :/
Jeśli chodzi o datę narodzin raczej nic nie obstawiam. Okazało się jedynie, że imieniny Konstancji są już 18-tego lutego...
A i witam nowe Mamusie!
Patik. Jasiek widocznie poczuł potrzebę zamanifestowania swojej obecności. Oby szybko mu przeszło.
Z tym jedzeniem to są przygody. Nastawcie się też na to, że coś co do tej pory było hitem nagle okaże się niejadalne :/
Jeśli chodzi o datę narodzin raczej nic nie obstawiam. Okazało się jedynie, że imieniny Konstancji są już 18-tego lutego...
A i witam nowe Mamusie!
Ostatnia edycja:
hejo!
Jedno małe Lutówiątko się zbuntowało i postanowiło być Styczniowe ;-) nie ładnie ale za to styczniowe nadrobią w lutowych
Witam nowe Lutówki
Byłam dzisiaj na pobraniu krwi. Dla świętego spokoju mojego M. zrobiłam tez testy na krzepliwość krwi na wszelki wypadek. Nie będę Wam przybliżała sytuacji dlaczego M. się uparł, bo jest smutna ale co mi szkodzi i tak jedna i ta sama fiolka.
Potem padłam i dosypiałam a teraz przydało by się troszkę ogarnąć.
Chyba wezmę prysznic bo jakoś tak jak fleja się czuje
A Tymek mi dzisiaj wystawiał piąsteczkę przez pępek ale czad! Prawie paluszki czułam!
A! I od wczoraj mam aptekę w domu z tym,że witaminową magnez , rennie, wiesiołek, jakiś syrop na odporność dla ciężarówek i żelazo z witaminami ciekawe co na to mój żołądek
Poli teraz mi wyszło zimno! Tyle,że mi się zawsze robi pod nosem! Cholera jasna!
Jedno małe Lutówiątko się zbuntowało i postanowiło być Styczniowe ;-) nie ładnie ale za to styczniowe nadrobią w lutowych
Witam nowe Lutówki
Byłam dzisiaj na pobraniu krwi. Dla świętego spokoju mojego M. zrobiłam tez testy na krzepliwość krwi na wszelki wypadek. Nie będę Wam przybliżała sytuacji dlaczego M. się uparł, bo jest smutna ale co mi szkodzi i tak jedna i ta sama fiolka.
Potem padłam i dosypiałam a teraz przydało by się troszkę ogarnąć.
Chyba wezmę prysznic bo jakoś tak jak fleja się czuje
A Tymek mi dzisiaj wystawiał piąsteczkę przez pępek ale czad! Prawie paluszki czułam!
A! I od wczoraj mam aptekę w domu z tym,że witaminową magnez , rennie, wiesiołek, jakiś syrop na odporność dla ciężarówek i żelazo z witaminami ciekawe co na to mój żołądek
Poli teraz mi wyszło zimno! Tyle,że mi się zawsze robi pod nosem! Cholera jasna!
reklama
patik80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Październik 2009
- Postów
- 4 406
Martuszka - jak się cieszę:-) Feluś już z Tobą, super !!!! szybkiego powrotu do formy!
Gosia u nas też nie najlepiej z urozmaiconą dietą Hanka je niewiele produktów, ale ostatnimi czasy w miarę je, do minimum ograniczyłam jedzenie pomiędzy posiłkami. Dzięki temu apetyt lepszy, no i z chęcią zje jabłko i banana - innych owoców nie toleruje Czasami też posiłki doprowadzają mnie do szału, ale wiem że moje nerwy niczego nie zmieniają chyba trzeba przeczekać ten okres...
A co do Jaśka to podejrzewam, że w czasie karmienia nałykał się powietrza, bo bardzo łapczywie pił, a że laktacja ruszyła pełną parą to on się aż krztusi z ilości tego mleka...Dzisiaj cały dzień jest spokojny, dużo leży na brzuszku. Oby noc była lepsza...
Gosia u nas też nie najlepiej z urozmaiconą dietą Hanka je niewiele produktów, ale ostatnimi czasy w miarę je, do minimum ograniczyłam jedzenie pomiędzy posiłkami. Dzięki temu apetyt lepszy, no i z chęcią zje jabłko i banana - innych owoców nie toleruje Czasami też posiłki doprowadzają mnie do szału, ale wiem że moje nerwy niczego nie zmieniają chyba trzeba przeczekać ten okres...
A co do Jaśka to podejrzewam, że w czasie karmienia nałykał się powietrza, bo bardzo łapczywie pił, a że laktacja ruszyła pełną parą to on się aż krztusi z ilości tego mleka...Dzisiaj cały dzień jest spokojny, dużo leży na brzuszku. Oby noc była lepsza...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 35
- Wyświetleń
- 12 tys
Podziel się: