reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2012

U nas rehabilitacja juz 10 miesiecy trwa. Martinek do konca nie odwraca glowki. Znaczy sie na gole oko juz nic nie widac ale tak zeby broda do ramienia dotknal to nie. No i ciagle ma glowke skrzywiona i pewnie juz do konca bedzie mial.
Teraz zmienilismy strategie i jezdzimy do kliniki do szefowej zamiast terapeutki przychodzacej do nas.
Ma kilka pomyslow i Misiek zaczyna ja lubic, takze zobaczymy.
Jego glowka ciagle jest krzywa z tylu i to widac golym okiem. No ale na to nic nie poradzimy poza kaskiem.
 
reklama
ANEK mam wizytę dopiero 29.01., może znalazłby się jakiś wcześniejszy termin, ale mnie się nie spieszy, mała powoli robi postępy, np. jak spotka przeszkodę w postaci poduszki z kanapy to bez problemu na nią wejdzie i zejdzie raczkując... ale z tego co tu dziewczyny piszą to między Kingą a innymi dziećmi jest przepaść...
Kinga nie siada samodzielnie, nie raczkuje, nie sprężynuje postawiona, w ogóle nie ma parcia na pionizację... tylko jeździ tym brzuchem i mi podłogę froteruje...

Antila właśnie miałam o ciebie pytać, a jak tam twój palec?
 
Aniu dziękuję za pamięć. Palec zagojony, ale nadal nie czuję w okolicach opuszki, lekarz powiedział, że powinno się cofnąć. Mam również skierowanie na fizjoterapię
A moi właśnie przed chwilką wyruszyli na lotnisko M z Ania lecą na jeden dzień do Dotmundu trafiły się tanie bilety, a Ania nudziła, ze chce samolotem lecieć:-pMoże wstąpią do Primarku albo gdzieś i coś Martusi kupią a ja na perfumy z bezcłówki po cichu liczę;-)
 
Brrr nienawidze zimy.
W tamtym tygodniu bylo 10 stopni, latalam w sweterku a wczoraj wyszlam na zakupy w kurtce skorzanej (rozpietej) i myslalam, ze zamrzne. Dobrze, ze znalazlam rekawiczki jakies w kieszeni ale normalnie myslalam, ze mi uszy odpadna. Pozniej sprawdzilam pogode a tam -11 a czuc jak -21. Nice.
Seryjnie rozwazam przeprowadzenie sie na Floryde.:-)
A tak to u nas wszystko po staremu. Misko nadaje jak nakrecony, oczywiscie mowi wszystko tylko nie "mama". Zebow ciagle brak a tu zaraz roczek stuknie.
Starszaki ostatnio mialy labe, najpierw swieta, w tamten czwartek i piatek szkola byla zamknieta bo byl wyciek gazu, wczoraj "Martin Luther King Day", w czwartek sa zebrania wiec lekcje tylko do 11 a w piatek wolne bo nauczyciele musza zostac po godzinach w czwartek.
Przerobilismy juz wszystkie gry plus 1000 kawalkow puzzli, zaczynaja mi sie konczyc pomysly.
 
Hej!
Nie wiem czy mnie pamietacie jeszcze ... Odzywalam sie na forum z miesiac temu. Bylam w PL a tam to urwanie glowy i o udzielaniu sie na forum mowy nie bylo.
Mam teraz pelno pytan w zwiazku z dzidzia.
Moja nie lubila wczesniej smoka ale jakos mu go podtykalismy w nadziei ze go spacyfikuje no i teraz lubi smoka bardzo. Dajemy mu go jak go kladziemy w lozeczku. Chcialabym go od niego odzywaczaic. A jak jest z Waszymi dziecmi? Czy ciagaja smoki?
W Stanach radza odzwyczaic od butelki okolo roczne dziecko. Czy Wy odzwyczajacie/odzwyczailyscie?
I jak jest z przejsciem na krowie mleko? Moja dzidzia nie chce go pic. Chyba mu smak nie odpowiada.
A jak jest z dziecmi ktore nie moga pic mleka krowiego bo maja na nie alergie? Czy takie dzieci pija mleko np. kozie ..? Slyszalam nawet o mleku ryzowym.. Sojowe mleko chyba nie jest najlepsze bo w USA to pewnie z GMO (chyba ze ekologiczne).
I teraz z innej beczki. Znacie jakis fajny/sprawdzony przepis na ciastka dla dzidzi?
Pozdrawiam goraco
 
ameryka ze smokiem nie pomogę, bo moja nie ma zwyczaju, jeśli chodzi o picie mm to my dopiero zaczynamy naszą z nim przygodę, młoda wypija butelkę (niekapek) przed spaniem i czasami rano, krowie to chyba dopiero po drugim roku, chociaż jak wcześniej pisałam w żłobku już rocznym dają, ja podaję zwykły niedzieciowy jogurt naturalny...
 
Hej.
ISIA i do Was zima dotarła;-) u nas wczoraj padał deszcz przy temp.-5 st:szok:można sobie wyobrazic co sie działo na drogach a drzewa były tak oblodzone że łamały sie po ciężarem.
AMERYKA mój smoczka ani butli nie ciągniei raczej juz niebędzie karmie jeszcze piersią ale za jakiejs 2 m odstawiam a wtedy jak nie zechce to wcale mleka nie musi pic wystarczy dobrze zbilansowana dieta bogata w nabiał.Moja córa miała alergię i nietolerancję laktozy piła mleko pepti do 3 roku życia oczywiście z kubka niekapka
 
ameryka witamy z powrotem!
jak Przemus zniosl lot samolotem?
Mleko krowie sie wprowadza po roczku i ogranicza do szklanki dziennie. U nas idzie srednio bo Misko ciagle nie ma zebow. Na razie jest 8oz z rana, 6 oz kolo 15:30 i 8 oz z kaszka ryzowa na noc.
Sprobuj mieszac mu formule z mlekiem na poczatku 1/3, pozniej pol na pol i zwiekszac. Ja tak moje dzieciaki przestawialam.
Misko na pewno nie ma alergii na mleko krowie bo niedawno odkrylam, ze moje starszaki go podkarmiaja platkami z mlekiem.
Ale sa te wszystkie Almond Milk, sojowe, kokosowe czy ryzowe, mozesz sprobowac.
Z ciasteczkami nie pomoge, Misko uwielbia biszkopty, ciastka z platkow owsianych, ostatnio dorwal takiego cukierka-laske z choinki i go wyciuckal przez papierek.:-)
Martino niczym nie pogardzi, wcina wszystko jak leci. W koncu je duzo naszego jedzenia tylko musze mu jeszcze miksowac, ale nie musze sie juz pierdzielic ze sloiczkami.
 
reklama
Antila formuła to mm
ania_kropla Właśnie w Stanach mówią że można się przestawić na krowie mleko po skończeniu roku. Nie wiedziałam że w PL są inne rekomendacje. Jeszcze będę o tym czytać.
Isia Przemko zniósł lot całkiem ok. Do PL było wręcz bardzo dobrze ale z PL było gorzej. Lot nad Atlantykiem trwał 10 godz. i 10 min. i był od 12:00 po południu w Wwie. Synek spał tylko ze dwa razy po 1 godz. a w pozostały czas "chodził po nas".Siedzieliśmy w rzędzie z trzema siedzeniami i mieliśmy je dla nas trojga, ale nie wiem czy to jakoś nam szczególnie pomogło. Synek się wiercił bardzo. Najgorsze jest to że lot z PL się opóźnił o godzinę i przez to spóźniliśmy się na samolot do Nashville (lecieliśmy przez Chicago ;)). Kolejny lot był 2 godziny później. Pożyczyliśmy samochód w Nashville i zajechaliśmy nim do domu około 1:30 w nocy (czyli o 8:30 czasu polskiego). Ja i Przemuś spaliśmy w Chicago na lotnisku, w samolocie do Nashville i w samochodzie. M mówił że zasypiał za kierownicą i nawet raz się obudził na przeciwnym pasie! Chyba następnym razem się prześpimy w Nashville.
Ale w PL było super. Rodziny szalały za radości. Dzieć się rozbestwił :/ Np. M go tam przyzwyczaił do zasypiania z butelką i smoczkiem w rękach. A tutaj zasypiał w dzień ze smoczkiem tylko.
TO chyba był błąd że go do smoka przyzwyczailiśmy. Ale pamiętam czasy jak on był taki niedobry. Tak nam dawał w kość. Podtykaliśmy mu smoka a teraz on go już bardzo lubi :/ No nic to. Nie jest jeszcze za późno żeby walczyć z tymi zwyczajami. W Stanach każą od butli odzwyczajać w okolicy roczku. Zaczęłam starania wczoraj. Idzie słabo ale podobno z tymi nawykami łatwiej zerwać teraz niż byłoby później.
A jak Wasze dzieci zasypiają? Same w łóżeczku i bez smoka? Czy dajecie im do łóżka jakieś zabawki?
W sumie mojej dzidzi wyszedł czwarty ząbek. Dzisiaj go wymacałam. W PL wyszły mu dwa zęby. Może też przez to jest taki marudny i trudniej mu zasypiać...
 
Do góry