Luty 2012

[OlciaLolcia]

Hej Dziewczęta :-)
Dee_- Sebastian czasami takie odgłosy wydaje, że się go boję
Co on mi zrobił dzisiaj nad ranem... Przewijałam go i podczas widzę, że coś się święci zaczyna stękać itd. To podłożyłam mu pieluszkę i czekam. A tu nagle Je*udu, takie ciśnienie, że zapaskudził wszystko! Mnie, moje włosy, pościel-dosłownie wszystko! I takie rozanielenie na twarzy... Scena rodem z Egzorcysty

 

[krisowa]

mój Adaś ma atak kolki, wrzeszczy koszmarnie

 

[mama Niki]

hej kochane

OlciaLolcia-a to mały agent mój mały też czasem mi takie akcje odstawia,ale jednak końcy się tylko na ufajdaniu moich spodni i bluzki na włosy mi nie poleciało,także teraz zawsze wiem że jak odpinam pieluszke to mał puszcza fontannea ja myślałam że bardziej siku będzie tak robił.zazwyczaj zawsze przy przebraniu jak lekko mu nóżki zginam w strone brzuszka to kończy kupkać.

Krisova-kochana współczuje biedny Adaś-kolki to masakra wiem bo przy Nicol to przerabiałam miała straszne kolki i całymi dniami musiałam ją nosić bo strasznie płakała -jak sobie to wspomne to najgorszy okres w moim zyciu koszmar.Mam nadzieje że Adaśowi szybko te paskudne kolki miną.

Wczoraj byłam z Nicol ul ekarki i małego też wzięłam bo ma katarek:-(Zapewne od Nicol załapał,biedactwo w dzień tak nie słychac ale wieczorkiem mu furczy w nosku.Wyciągam mu katar nosfridą -to takie zielone gluty,lekarka kazała tylko nawilżać nosek solą fizjologiczną przemywać moim pokarmem oraz podawać 1.5 ml wapna mam nadzieje że to szybko minie.Nicol ma przepisane 2 syropki i tez ma nosek zatkany.Dzwoniłam też do lekarza do któregoz Niki jeździliśmy prywatnie powiedział że jak małemu nie przejdzie to wtedy podjechać a teraz podawać to co lekarka ta nasza powiedziała no i dodać tak troszeczke kropli nasivin.Mam nadzieje że przejdzie i bedzie ok -zmartwiło mnie i ema że taki maleńki i już ma katarek,choć lekarka twierdzi że to może być sapka.

M cały dzień w pracy jeszcze nawet teraz jak przyjdzie po 21 to bedzie dobrze,a ja siedze sama i mi już troszke nudno przydało by sie kurze poscierać ale mi się zabardzo nie chce.Może jedynie polece i w sypialni tam gdzie z małym śpimy to kurz przelece.


Isia-no faktycznie nie łatwa decyzja do podjęcia ale w zasadzie jak się niechce wiecej dzieci to czemu nie,współczuje tego bólu !!!kurcze a miało być niby bezboleśnie ,mam nadzieje że już lepiej się czujesz.Ja też jeszcze troszke i bede musiała pomyśleć o jakieś antykkoncepcji potem .

Dziś wpadły moje dwie najlepsze koleżanki zobaczyć Wiktorka-strasznie się nim zachwycały że taki słodki kochany itd,jedna z nich też bedzie mieć maleństwo ale to jeszcze troszke bo dopiero początek ciąży.


Nic zmukam ogarnąć tą sypialnie,miłego wieczorku laseczki

 

[pluszacze]

Dee a powiem ci ze moj Leos tez czasami wydaje rozne odglosy jak spi ale chyba to normalne u niemowlakow moze im sie cos sni hihihihi,a oczywiscie ze bedzie dobrze z tym odbijaniem buziakiiiiiiii
Cyska u mnie moj Leos tez sie fajnie wyregulowal kapiemy go o 20.30 o 21 juz spi nastepnie budzi sie o polnocy zmiana pieluszki,jedzonko z cysia idzie spac pozniej pobudka o 4 znowu to samo idzie spac,budzi sie o 7 i pozniej o 9 czasami o 10 i tak od 3 tygodnia zycia wiec jestem szczesliwa choc musze przyznac ze przez pierwsze 4 tygodnie w dzien musiaqlam byc caly czas z niuniem bo inaczej byl bunt))))
Susi a przypadkiem nie robi sobie Oskarek z twoich cysi smoczka i dlatego placze moj Leonek tez myslalam ze sie nie najada i sie pytalam poloznej i powiedziala ze jak leci z cysia jak naciskasz to znaczy ze jest i jak dziecko przybiera na wadze to jest ok no i tez kazala mi sciagnac laktatorek i sprawdzic czy sie oddziela mleczko moje sciagniete po paru godzinach jezeli sie oddziela to znaczy ze jest pelnowartosciowe,takze pokazala mi ze jezeli podstawiam niunia do cysia to tak zeby sutek byl skierowany na podniebienie Leonka i zeby pionowo starac sie podkladac dzidzie do cysia no ale sie rozpisalam heheh mam nadzieje ze pomoga moje jakies tam rady trzymam kciukiiiii
Krisowa to kciuki sie przydaly super wiesci ,u mnie tez super wiesci biderka sa zdrowe mielismy dzis usg na nie a jutro wizyta u innego pediatry na to czy zoltaczka minela i jest z niuniem ok wiec trzymac kciuki tez hehehe
Blair_90 ojjj bidulka tuleee mocno bedzie ok
Olcia hahahahahahahahhahaah ale sie osmialam jak twoj post przeczytalam bo wyobraz sobie moj syn tez mnie dzis osral na miekko doslownie wszystko a tate w tym samym czasie jak sral na mamcie to osikal tate hehehehehhehe zaraz potym az musialam sie isc myc wyobrazasz to sobie bylam cala w zoltej kupceee heheheheheheh nastepnie przeinelam mojego synka i poszlam na dol bo listonosz przyniosl poczte i wyobraz sobie to osranie mamy to bylo na szczescie bo dostalam decyzje o macierzynskie dostalam przyznali mi na 8 miesiecy jupiiiiiiiiiii dobrze lece bo moj zarloczek zjada se palce z glodu buziakiii do pozniejjjjj

 

[OlciaLolcia]

OOOooooOO!
Pluszacze- to może jutro też do mnie listonosz przyjdzie
Ja byłam w totalnym szoku! W pierwszym momencie się przestraszyłam, czy chory nie jest, czy co hehe ale widzę, że tu więcej takich obesrańców

 

[chouette82]

Cześć dziewczyny

ja dzisiaj po zabiegu usunięcia naczyniaka z palca. powiem Wam że poczułam się jak na porodzie jak weszłam do gabinetu a tam łóżko na którym kazali mi się położyć, taka lampa jak podczas cesarki, aż mnie ciary przeszły wrrr.
Cały zabieg trwał 20 min, mam 4 szwy na palcu a najbardziej bolało znieczulenie. Tylko mały zonk bo przez 3 dni nie mogę moczyć ręki, mam mega wielki opatrunek na prawej ręce, nie mogę nic dźwigać tą ręką. Ciekawe jak wytrwamy do zdjęcia szwów bo to chyba w następną środę dopiero :-(

Isia a ja naiwna myślałam, że podwiązanie jajników to taki szybciutki i bezbolesny zabieg, współczuje kolejnych niemiłych przezyć
Dee u nas w sypialnie też słychać takie dziwne odgłosy i to nawet z godzinę tak mruczy i stęka
Olcia to cię synek obesrał hahaha

U nas jutro położna ma się w końcu zjawić, mam stos pytań

 

[cyśka]

pluszacze,olcia - to te nasze dzieci dziś poszalały:-) Bo mój Gabrynio tak się dziś zesrał że ufajdolone miał całe plecy aż po szyje. Pojęcia nie mam jak to zrobił

A i dziś poszłam do fryzjera...a co taki prezent sobie na dzień kobiet zrobiłam. I jestem bardzo zadowolona bo całą ciążę nic z nimi nie robiłam i urosły do połowy pleców a teraz ledwo ramion sięgają.I czuje jakbym miała z 10kg mniej na głowie :-)
No i jestem mega dumna z mojego m że sobie z małym przez dwie godz. poradził.

Dee - mój mały zanim wstanie lub zaśnie, to najpierw musi porządnie się wyjęczeć i wystękać hehe.Śmiesznie to brzmi.

I muszę Wam powiedzieć iż odkryłam, że mojego małego boli brzuszek jak zjem jabłko.I już wiem że dopóki będę karmić jabłka nie tknę!!!!!! Do tego wysypki na buzi od nich dostaje...ech...szkoda bo to jedyny owoc jaki jadłam teraz.No ale nic niunio najważniejszy. Tak się biedny spinał i płakał dzisiaj.Sraczkę cały dzień miał i niewiele spał bidulek.Ale po 20.00 zasnął i jeszcze śpi.Wymęczył się strasznie.Tak mi go szkoda było.Dobrze że mamy ten Delicol...

 

[pluszacze]

Cyska ale Ci dobrze ze moglas sie wyrwac choc na 2 godzinki u mnie zapomnij ze wyrwe sie 20 min to duzooo moze jak bym karmila butelka to y bylo inaczej ale coz tak jak mowisz niunio najwazniejszy i jezeli moje mleczko dla niego cenne to bede karmic dotad az bedzie chcial ))))) no i oczywiscie dobrze ze juz wiesz od jakiego licha meczyl sie Gabrynio wycaluj go odemnie i Leonka ,moj niunio tez juz spiii niestety dopiero zasnal a niespal od godzinki 19 (((

 

[blair_90]

Witam :-)
Nocka nawet przespana wpadłam tylko na chwile bo Zaraz lece z Mała na szczepienia i juz wiem, że bede lżejsza o prawie 700zl jak nie wiecej..ehh... co poradzic.
Mała cos kupki zrobic nie moze i marudzi.
Odezwe sie jak wrócimy, miłego dnia dziewczyny

 

[daissy_]

Ja tam bez problemu wychodzę z domu i zostawiam męża z dwójką, odciągam mleczko i już

Munie- my na początku kwietnia planujemy na weekend nad morze pojechać, szukam jakiejś fajnej oferty.
cyśka- ja też muszę do fryzjera bo mam włosy do pasa prawie już :/ ale jakoś nie mogę się zebrać.
mama Niki- baardzo mało prawdopodobne że Wiktorek zaraził się od Nicol jeśli jest karmiony piersią. Moja miała dwa dni też smarki, odkryłam że to od mleka. Bo czasem jak jej się ulało to też nosem szło a te pozostałości mleka właśnie w smarki się zamieniały. Moja pediatra mówi że u takich maluszków infekcje zazwyczaj zaczynają się od kaszlu. Zdrówka!


WSZYSTKIEGO DOBREGO W DNIU NASZEGO ŚWIĘTA!:-)