reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

Geniusia ma cierpliwie czekac do srody :)
Galwaygirl spokojnie sa jeszcze inne dziewczyny.
Widzisz ja sobi cierpliwie czekalam i sie doczekalam.
Dzisiaj bylismy u tesciow, mala zasnela wiec wybralismy sie z m do sklepu dzieciecego poogladac lozeczka turystyczne, nie bylo nas prawie dwie godzinki.Ale jak wrocilam to zaraz Tynke na rece,mimo ze tescia z tym pilnuje zeby za dlugo nie nosil(tak jak przewidywalismy bedzie z dziadkiem problem,rozpieszczac bedzie jak nic!!!juz to widac).Tak sie mamusia stesknila za dzidzia.
Teraz grzecznie spi mam nadzieje ze bedzie dzisiaj dobra noc i juz nie bedzie powtorki z wczorajszej.
Dee- tez bym na 5 min nie wychodzila z wozkiem, albo wyjsc na spacer albo werandowac.Ja zaryzykowalam, ale byla bardzo ladna pogodaNo i tak do przychodni musialam isc.
Moja tez sie topi w kombinezonie.Mamy 4,ale w 3 to by mi sie zgubila.Wiec uzytkujemy tylko jeden.Na to kocyk i dajemy rade,Przynajmniej nie musimy miec rekawiczek, bo podwijam rekawy:)A wczoraj widzialam w tesco piekny kombinezon w rozmiarze 56 za niecale 50zl,no ale chyba juz nie warto.
 
Ostatnia edycja:
reklama
galwaygirl ;-) ja to dziś rano sprawdzałam kiedy Ty się logowałaś ;) żeby wiedzieć kto został. Betibeti jest :) Martunia151 wczoraj była... a dziś nie widzę logowania, czyżby?! Maborka od piątku się nie meldowała...?!

Ja synowi przekazuję, żeby czekał do środy :p ale kto go tam wie. Wierci się, kręci niemiłosiernie :confused2: chce wyjść przez pępek chyba. Skurczybyczki łapią ale jak na razie to w stylu przepowiadających. Jutro na 10,30 jestem zapisana na ktg, to jakaś kontrola będzie.
 
Ostatnia edycja:
Ja swojego małego na początku dwa czy trzy raz werandowałam.Potem zamierzałam wyjść z nim na spacer i nastały mrozy...także ze spacerku nici były.Teraz niby trochę cieplej ale jak nie wieje to pada i tak na normalnym spacerze niestety jeszcze nie byliśmy a już tak bardzo bym chciała:-( Ale świeżego powietrza już zaczerpnął bo było kilka wizyt u lekarza i zakupy.Także myślę że nie jest źle i czekamy na ciepełko.
 
Dee kupiłam pas poporodowy i miałam nosic od początku ale rehabilitantka w szpitalu powiedziała że to tylko osłabia mięśnie brzucha i żeby absolutnie tego nie nosić. Przypuszczalnie jak będę gdzies wychodzić to założę żeby ładnie było, ale no co dzień chyba jednak nie. Chociaż jak Sylcia pisze że lepiej brzuch wygląda... sama juz nie wiem.

co do obkurczania macicy to po porodzie nie jest to dla mnie jakiś wielki ból. W szpitalu trochę bardziej bolało, teraz tylko trochę podczas karmienie, ale do przeżycia.

U nas dzis cały dzień teściowie byli, stwierdzili że mała grzeczniutka, naprzywozili mi jedzenia m.in. kilka słoików bigosu - i tu moje pytanie czy to przypadkiem nie jest wzdymające? szczerze mówiąc za bigosem nie przepadam, a jak miałby jeszcze dzidzi zaszkodzic to tymbardziej.

Powiedzcie mi jak to jest z macierzyńskim: w ciągu jakiego czasu trzeba poinformować pracodawcę o urodzeniu dziecka bo nie wiem czy nie przegapiłam tego momentu...


Z rzeczy pozytywnych na tydzień po porodzie 10kilo mniej;)
 
Digitalis - dokładnie to nie wie ile jest czasu żeby dać znać do zakładu pracy że urodziłaś, żeby zaczęli zaliczać macierzyński. My jakoś chyba po ponad dwóch tygodniach dostarczyliśmy dokumenty i nie było żadnego problemu także spokojnie napewno nie przegapiłaś:-)
 
Digitalis, no bigos moze wzdymac ale nie musii, aaa i kilosiki ladnie Ci spadly Gratuluje, a co do pasa to ja go dziennie nosze ale nie caly dzien bo brzuch by chyba bolal Po kilku godz ruszania sie w tym pasie czuje ulge jak go sciagam, a jak sciagam to czesto wciagam i wypuszczam brzuch Takie szybkie i dobre cwiczonko na miesnie
 
mi w pracy kazali w ciągu 2 dni powiadomić :baffled: więc to strasznie szybko, kto to ma wtedy głowę o pracy pamiętać, ktoś ode mnie musi zadzwonić, dokumenty można później :confused2:
 
reklama
Spróbuję Was troszkę nadrobić. Lolcia śpi więc mam chwilkę.

Ja małą tylko raz werandowałam. W sobote i wczoraj poszliśmy na krótkie spacerki takie 20 minutowe.
Dziewczyny czy Wasze dzieci też krzyczą jak się je ubiera? moja się drze jakby ze skóry obdzierali, szczególnie jak czapkę zakładam....Na dworze się uspokaja ale dopiero po kilku minutach a tak to strasznie płacze, aż się zanosi

Wiecie co chyba odkryłam dlaczego Karolina była taka płaczliwa. Pisałam Wam że pół dnia płacze, nie śpi.....chyba było jej zimno. Wczoraj ubrałam ją w body z krótkim rękawkiem, pajac welurowy i czapusie. Normalnie miałam aniołka w domu, cały dzień taka spokojna. Dziś też cieplej ją ubrałam i też sobie łądnie śpi....nie chce jej przegrzewać ale może mój dzieć taki zimorodek jak mamusia.
Położna mówiła że po domu dziecku wystarczy jedna warstwa ubrań.

Antila też miałam takie bolesne skurcze. Przeszło jakieś 1,5 tygodnia temu
Dee nasza przy kapieli nie płacze, drze się jak oszalała!! Jak się już ją włoży do ciepłej wody to troszkę się uspokaja ale przy wyciąganiu i wycieraniu chyba cały blok nas słyszy. Nie wiem co zrobić żeby tak nie krzyczała. Może jak podrośnie to polubi kąpiele. Ja w końcu nie kupiłam tego pasa. Została mi malutka oponka ale to raczej samo sie już nie wciągnie, trzeba wyćwiczyć. Myślałam że większy brzuch mi zostanie, to wtedy bym się zdecydowała
Cyśka my mamy wesele końcem kwietnia, i licze na to że wbiję się w moją satynową sukieneczkę z przed ciąży:-D hihi a jak nie to kupię majty ściągające....no a jak to nie pomoże to pozostanie zakup nowej kiecki
 
Do góry