reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

Jej... dziewczyny jak boli:no::no: wróciły do mnie hemoroidy. Nie miałam takich jeszcze wcześniej. Kupiłam Hemorol - ale tam piszą, że w ciąży nie można... buuu
I co ja teraz mam zrobić?
 
reklama
Ani83, skład jest inny niż Octeniseptu, ale podejrzewam, że też spełni swoje zadanie.

Moje dzieciątko ładnie dzisiaj spało całą noc, tylko jedno karmienie było o 4 w nocy, a tak to do 7.30 spała jak aniołek

Blair mi już na początku mama dała radę, że małe dziecko też jest cwane i próbuje sobie rodziców ustawiać, z drugiej strony takie maluszki często potrzebują dużo ciepla i milosci. trzeba znalezc zloty srodek.

Moja córeczka też w szpitalu i pierwsza noc w domu dała nam nieźle popalić... ale szybko zwróciła mi na to uwagę położna, że musimy przestawić mała - w dzień jej nie oszczędzać - kłaść na brzuszku, ćwiczyć główkę, nie ograniczać hałasu, a wtedy noce będą przespane - i tak też się stało

Z drugiej strony może Twoja córeczka potrzebuje więcej kontaktu z Tobą? widziałam w szpitalu ze niektóre mamy spały z dziećmi - może to jest rozwiązanie - przynajmniej na początek - potem jak mała będzie co raz starsza stopniowo ją możesz odzwyczajać - albo brać do łózeczka tylko do momentu az zaśnie a potem myk do wlasnego :)

ja za to mam inny problem, moje piersi produkuja tyle pokarmu, że moje dziecko nie jest w stanie wszystkiego wypic, ciagle ze mnie cieknie, wkladki laktacyjne nie daja rady... muszle mam ciagle przepelnione :( nie wiem sama czy to nie są jakies zaburzenia hormonalne, a odciagac sie boje ze zaraz nowy pokarm naplynie
 
Munie lepiej odciągnąć i zamrozić będzie na później. Zmrożone mleko bardzo długo może być tu masz artykuł na ten temat. Przechowywanie mleka mamy - Po porodzie - Strona internetowa Fundacji Rodzić po Ludzku
Nigdy nie wiadomo ile czasu będzie trwała ta dobra passa z nawałem, może lepiej się zabezpieczyć na przyszłość.

Maborka dokucza mi to samo co Tobie, mój gin polecił mi posterisan, powiedział, że to jedyny środek który może być stosowany w ciąży. Mnie boli mniej ale krwawią mi już czwarty dzień. Regularnie więc smaruję i przemywam w ciągu dnia ciepłą wodą.
 
munie- zazdroszcze tego pokarmu!! u mnie nadal nic mimi wypitych hektolitrow herbatki na laktacje
galwaygirl- ja jestem z olivcia sama... mamy 23 m2 wiec nie ma miejsc zeby mama przyjechala i pomogla. mam nadzieje, ze dam sobie ze wszystkim rade!
 
Ostatnia edycja:
Munie, masz typowy nawał po porodzie. Laktacja musi się ustabilizować i potem będzie już dobrze. No, początki są niestety czasem mlekiem płynące ;) Miałam podobnie, zwyczajnie zmieniałam wkładki. Gdy bardziej bolało albo piersi miałam nabrzmiałe, to odciągałam tylko troszkę do momentu poczucia ulgi. Tylko nie odciągaj za dużo, do momentu ulgi. To, co odciągniesz warto zamrozić, nie wylewać.
No i powiem Ci tak - to super, że jesteś "mleczną" kobitą, jak to moja teściowa mówi - to tylko dobre dla dziecka.
 
CHO, trzymam kciuki byś jeszcze dziś tulila maleństwo w ramionach, ale Tobie tak ładnie z tą ciążą, że aż trudno sobie wyobrazić Cię bez brzuszka. Powodzenia, oby szyjka się skróciła.
Flower, Ty też mogłabyś się już rozpakować, ile można siedzieć w tym szpitalu.
Ciekawe jak się ma Betbeti, ja się obawiam że zostanę sama na placu boju :-( a 2 miesiące temu ze łzami w oczach na IP czekałam co to będzie, bo nie chciałam rodzić wcześniaka. Jutro dopełnia się 38tc i zaczynam porządki. Póki co piję 2x dziennie herbatkę z liści malin.
Blair, nie chcę Cię straszyć, ale moi znajomi mieli podobnie z córeczką, nie chciała spać inaczej jak na rękach, najlepiej przytulona do cycusia lub w leżaczku fisher price, a w nocy to też łóżeczko było jej wrogiem, no i niestety nie szybko jej to minęło :-:)baffled:. Ja doświadczenia nie mam, ale słucham tu i ówdzie jak inni znajomi sobie radzili. Skoro dobrze śpi w leżaczku, to może spróbuj koszyk Mojżesza, niektóre dzieci lubią mieć mniej przestrzeni do spania.

Mamy i łóżeczko i kołyske i na początku Anielka spała w kołysce, w łóżeczku nie chciała może za duzo miejsca nie wiem.
Ale teraz to obok mnie w łóżku. Staram sie ja odkładac jak zasnie ale chwila moment sie budzi. Wiec spi z nami.
 
ja nawał po porodzie juz miałam... to co teraz przechodze, to wina tego, że mała ma straszny ciąg do ssania - ale takiego nieefektywnego, bałam się jej podać smoczek na początku - bo tyle złego piszą o smoczkach - wiec przystawiałam ja do piersi i to mi tak rozruszało laktacje, że teraz samo leci nonstop...

nie opróżnia mi tez piersi do konca, nie jest nawet w stanie, tyle mam pokarmu :( odciagac sie boje, poki wylatuje samo to zastoj mi nie grozi, bede czekac az wszystko samo sie ustabilizuje
 
galwaygirl nie zostaniesz sama, jesteśmy dokładnie na tym samym etapie ciąży - nie dość, że tygodnie nam się zgadzają, to dni też :-D Tyle że ja na 20 lutego mam umówione cc, więc zostało mi jeszcze półtora tygodnia. Może Tobie się akcja też wtedy rozkręci? ;-)

Arlij dzięki że na mnie poczekasz :-D
 
blair_90, czytałam jedną książkę, która mnie uspokoiła w kwestii spania z dzieckiem i oddzielnie. Króciutka, rzetelnie informuje, polecam. Śpimy z dzieckiem - Książki - Wydawnictwo Mamania - Mądre książki dla rodziców - mamania.pl
Pożyczyłam z biblioteki, u Ciebie na Bródnie też powinna być;-)
No i powiem tak - zupełnie rozumiem twoją córę ;-) Tłumaczę sobie to tak - ja wolę spać obok Męża niż sama, zatem nie dziwię się, że mój Szym uwielbia spać z nami. Górna granica wieku to jak dla mnie 4 rok życia, jeśli chodzi o wspólne łóżko, ale to jeszcze chwila ;)
A twoja Anielka widocznie potrzebuje kontaktu, dotyku, zapachu, przecież jesteś dla niej wszystkim :-)
 
reklama
Do góry