My na narty pojechaliśmy właśnie w tamtym roku z nadzieję, że w tym roku nie będziemy mogli bo będziemy czekać na maluszka:-)
Na wakacje wybieramy się do Chorwacji we wrześniu, z Nadią byliśmypierwszy raz jak miała 11 miesięcy bo Ona z października, teraz Lena będzie młodsza ale to żaden problem. Prowadzimy dość aktywny tryb wakacyjny, kiedyś jeździliśmy tak, że przenosiliśmy się co noc w inne miejsce, teraz z dzieckiem ograniczamy się do 2-3 lokalizacji noclegowych i codziennie gdzieś dojeżdzamy, plaża i zwiedzanie na zmianę. Dojazd zawsze autem, w nocy, Nadia przesypia całe podróże, mamy nadzieję, że druga też będzie taką podróżniczką.
Na wakacje wybieramy się do Chorwacji we wrześniu, z Nadią byliśmypierwszy raz jak miała 11 miesięcy bo Ona z października, teraz Lena będzie młodsza ale to żaden problem. Prowadzimy dość aktywny tryb wakacyjny, kiedyś jeździliśmy tak, że przenosiliśmy się co noc w inne miejsce, teraz z dzieckiem ograniczamy się do 2-3 lokalizacji noclegowych i codziennie gdzieś dojeżdzamy, plaża i zwiedzanie na zmianę. Dojazd zawsze autem, w nocy, Nadia przesypia całe podróże, mamy nadzieję, że druga też będzie taką podróżniczką.