Isia to się sprężaj z tym praniem, bo czasu coraz mniej. Nam połozna na szkole rodzenia mówiła że jak rodzice nie są alergicy to nie trzeba wszystkiego tak dokładnie z każdej strony prasować. U nas conajmniej 3 doby trzymają ale to moim zdaniem i tak za krótko zwłaszcza po cc:/
choutte82 to jak na 2.II to chociaż do czwartku jeszcze z tym przyspieszaniem poczekaj
ponoć jeszcze drażnienie sutków, i chodzenie po schodach działa, ale nie wiem u mnie seksik wywołał skurcze, ale i tak przeszły bo mnie do domu odesłali.
kitek81 słodkie te Twoje chłopaki, nie sądze żeby moi o jakimś prezencie dla mamy pomśleli z okazji urodzin małej. Na razie od wczoraj wałkujemy temat umierania, bo do synka dotarło że rodzice kiedyś odejdą... trudne pytania się zaczynają.
MamaNiki ja w takiej sytuacji jak tylko mogę to młodego zostawia w domu, bo tylko się męczy w przedszkolu bo ani zajęć za bardzo nie ma, ani "swoich" kolegów.
Munie do środy już niedaleko, więc leż spokojnie i nie stresuj się niepotrzebnie
Weronika masz prawo być zmęczona, a z tymi bajkami to bardzo wygodne rozwiązanie ale dla rodziców, bo dzieciaki z czasem zaczynają mieć problemy z koncentracją, więc oby nie przesadzić. Mój zdecydowanie za dużo ogląda i negatywne skutki niestety są.
geniusia też od wczoraj mam jakby bardziej wilgotno, ale chyba jednak to nie wody. Taką prynajmniej mam nadzieję. Dzis w nocy z 5 razy wstawałm do toalety:/ normalnie tylko raz sie budziłam... przeraża mnie to o tyle że wiem że przed porodem się częściej oddaje mocz.
Antila z dietą nie ma reguły. Bratowa przy pierwszym dziecku strasznie się pilnowała a dziecko noc w noc kolki miało, przy drugim jadła wszystko i nic małej nie było. Nas kolki ominęły, ale teściowa dobrze mnie żywiła
Blair ogromne gratulacje - wreszcie dziewczynka i jaka duża
sonka_86 podobnie synkowi tłumaczyłam że dzidzia się urodzi jak śnieg będzie, no i dzis jak spadło to mówi do mnie: "mamo możesz rodzić dzidziusia"
Olcia obyś nie zwariowała w tym szpitalu, z autopsji wiem że w weekendy nic tam się nie dzieje. No i niech dzidzia jeszcze posiedzi, bo ma jeszcze czas
mnie jakos tak przestarszyło to częstsze nocne wstawanie że spakowałam dzis torbę małej i pościeliłam łóżeczko. Mam nadzieję że niedługo wyjdzie bo szkoda żeby kurzem zarosło. Wstawiłam też kolejne pranie bo zobaczyłam że jeszcze tyle fajnych ciuszków mam których szkoda byłoby nie użyć.