U
Użytkownik Usunięty
Gość
gdzieś czytałam, że w ostatnich dniach, czy tygodniach przed porodem dzieciaczki robią się mniej ruchliwe. choć muszę przyznać, że moja córeczka to mimo, że nie ma miejsca strasznie się rozpycha i chyba nie zamierza się uspokoić i zbierać sił na przyjście na świat...
suzi86, to dziwne z tymi szpitalami, w razie potrzeby jak będzie blisko zmiany dyżuru lepiej posiedzieć jeszcze trochę w domku i nie jechać od razu po pierwszych skurczach na porodówkę?
suzi86, to dziwne z tymi szpitalami, w razie potrzeby jak będzie blisko zmiany dyżuru lepiej posiedzieć jeszcze trochę w domku i nie jechać od razu po pierwszych skurczach na porodówkę?