reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2012

reklama
witam weekendowo

blair jeszcze raz wszystkiego naj dla dzidziusia i Ciebie!

fajnie ze Olci skurcze ustaly moze jeszcze troszke Sebastian posiedziw brzuszku!


a ja dzis jakas jestem dziwna! najpeirw z rana m mnie wkurzyl, potem zakupy i normalnie jak chodzilam to myslalam ze urodze tak mnie Mlody naciskal na dol i autentycznie czulam jak sie tocze!!!! jak wrocilismy to musialam sie polozyc bo jakos tak mnie zmulilo a po za tym co jakis czas brzuch mnie bolal tak jak na okres! ale jest juz lepiej! tylko mlody sie dzis mniej rusza! czuje go co jakis czas ale nie to co zawsze! juz zjadlam batona wypilam zimnje wody a on dzis jak leniwiec jakis! no ale mam nadzieje ze wszystko ok i niedlugo nadrobi za caly dzien swoje harce!
 
Wiecie do mnie to jakoś zupełnie nie dociera, że godzina zero coraz bliżej:-p
W poprzedniej ciąży już prawie dwa miesiące przed terminem byłam gotowa ze wszystkim a teraz to aż mi wstyd:zawstydzona/y:
 
Czesc Dziewuszki!
Ani83 w sumie dobrze u nas wyszlo, ze jest taka roznica miedzy dzieciakami i pierwsza dwojka juz taka "duza" jest. Sami sobie sniadaine zrobia, ubiora sie i umyja zeby tylko bede musiala wyszykowac malego i do szkoly ich zawiezc a pozniej przywiezc. Na poczatku maluszek bedzie duzo spal i bedzie mu (chyba) zwisalo czy spi w lozeczku czy w samochodzie. Pozniej moga byc problemy jak juz bedzie wiekszy i bedzie mial stale drzemki. Moje dzieci zaczynaja szkole o 7:50 a koncza o 14:30 i tak bede musiala zrobic drzemki malemu zeby nie ingerowalo.
Fajnie macie z tymi mamami, tesciowymi, siostrami ja nie mam kompletnie nikogo, nawet zeby zaopiekowac sie dzieciakami na porod to problem.
M jak na domkach robi to wczesniej w domu bedzie to zawsze moze cos ugotowac, pomoc, gorzej jak na budowe wroci wtedy juz zupelnie bede zdana na siebie plus jeszcze biznesu trzeba bedzie pilnowac. Ale nie wybiegam na razie tak daleko w przyszlosc, wystarczajaco mam klopotow teraz.
Dee super jakby sie udalo z ta szuflada.
geniusia bawcie sie dobrze.
Blair gratuluje. Nareszcie jakas dziewczynka.
Mozecie napisac ile wazyla?
Blair dzidzia byla jedyna, ktora byla wieksza od mojego mutanta.
No wstawilam w koncu pierwsze pranie z ciuchami malego i napisalam sobie liste co mam kupic do torby a co dopakowac w razie czego. Zaraz ide szukac torby jakiejs.
Dzisiaj w nocy obudzilam sie o 3 (ja dobrze przesypiam noce wiec dla mnie to cos nowego) i mi tak niedobrze bylo + potworny bol jak na okres, ale zadnych skurczy. Chodzilam pare razy do lazienki, wogole lepiej sie czulam jak pochodzilam troche.
Jeszcze Tomek mi wzmogl moja panike bo co sie polozylam to mi sie na brzuch kladl ale widocznie chcial ulzyc mi w bolu a nie, ze to JUZ.
Na szczescie kolo 5 usnelam z powrotem i rano juz OK, nawet na zakupy jedzeniowe pojechalam ale z M juz bo mi ciezko wystac zanim wedliny wszystkie podadza.
 
Któraś z Was narobiła mi smaka na wątróbkę i dziś biegałam po sklepach by ją zakupić - wszędzie wymiecione. M też dostał ochoty więc w końcu w n-tym sklepie znaleźliśmy :-D Objadłam się za wszystkie czasy.
U nas w rodzince przyszedł czas na potomstwo - dziś nasza papuga niespodziewanie zniosła jajko :szok: Ciekawe czy coś z tego będzie. Cholercia, nie myślałam, że aż tak nam się rodzina powiększy :-D
 
Ania 83 ale numer,ale żeby coś się wykluło ty chyba jeszcze pan papug potrzebny?Chociaż sama nie wiem:baffled:
 
ani83, no u Was sezon w pełni :)

Blair gratulacje!! w sumie Blair byłaś bardziej styczniówką niż lutówką, bo pamiętam że termin miałaś na styczeń, ale super że dziewczynka jest zdrowa, a Wy szczęśliwi. Byłaś już w terminie czyli pierwsza donoszona ciąża na naszym forum :D

Isia - widzę że Ty od jutra też wkraczasz już w termin :) 38 tydz :D po suwaczkach widziałam, że jeszcze parę dziewczyn jest już w widełkach, albo jutro w nie wejdą :) teraz się zacznie :):)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Antila mamy 4 papugi faliste, 2 samiczki i 2 samców oraz jedną papugę nimfę. Ciekawa jestem który z samców jest sprawcą. Na razie rezydują w pokoju córy ale zamierzamy je przenieść gdyż chyba tam zawędruje łóżeczko małego.
 
reklama
Blair.Moje najserdeczniejsze gratulacje. Nareszcie dziewuszka!Napisz jak było w Piasecznie!


Ja mam skierowanie do szpitala na 31.01 ;)
 
Do góry