reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2012

No ciekawe jak tam z Olcia. Czekam na wiesci i trzymam kciuki.
Gieniusia moze tantum rosa sprobuj , tez dziala p/zapalnie i lagodzi swiad i podraznienia:tak:
Munie potwierdzam , nie stresuj sie bo u Ciebie juz taki bezpieczny czas na porod. Pare dni do 38tc to juz z gorki.
Ja popakowalam wszystko do komodki i chyba zaraz pojde spac;-)
 
reklama
Ależ produkcja, udało mi się nadrobić dopiero kilka ostatnich stron.

Olcia - liczę że to fałszywy alarm i jeszcze o Sadze porozmawiamy.

Geniusia - a używasz płynu do higieny intymnej? Spróbuj zmienić na inny, bo ja tak miałam że używałam laktacyd wszystko było ok, nagle zaczęło mnie swędzieć, lekarz nic nie znalazł i kazał zmienić płyn. Jak ręką odjął nic nie swędziało. Okazało się że zmieniło się ph w pochwie i płyn który używałam od zawsze zaczął mnie podrażniać.

Munie - a jakiej długości masz szyjkę, bo mnie nie było kiedy zaczęły się problemy u Ciebie. Jeśli to Cię jakoś pocieszy ja z Wiktorem od 6 miesiąca miałam szyjkę koło 2 centymetrów, która na dodatek była rozwarta na długości 1 cm od strony dziecka (tak sie pchał głową). Leżenie, leżenie i jak przyszło w terminie co do czego to szyjka zawzięta i ruszyć się nie chciała. Nawet lekarz powiedział, że gdybym nie miała cc to trochę pomęczyłabym się.

A ja dziś miałam kiepski dzień, brzuch bolał jak na okres, było mi słabo a dziecię me bardzo chciało abym się z nim bawiła. Doszło do tego że jak m wrócił z pracy to położyłam się i nawet nie miałam weny aby do Was zajrzeć. Dobrze że już jest trochę lepiej.
Daissy, Sylcia - jak sobie dajecie radę z dzieciaczkami, bo ja powoli wymiękam, nawet karmienie młodego jest dla mnie uciążliwe nie mówiąc już o podnoszeniu, noszeniu i bawieniu się z Wiktorem. Chyba jakiś kryzys mam, dobrze że jutro weekend.

Isia - własnie też zaliczyłam Chirurgów - na scenie gdzie jedna z blizniaczek ma poruszyć stópką siedziałam z zaciśniętymi pięściami i łzami w oczach.
 
Ostatnia edycja:
Olcia trzymam kciukersy :))))

Galwaygirl aaaa juz porobilam wszystko i krocze mnie boli :( jutro tylko staruszek poodkurza i umyje podlogi i bedzie czysto :) ohh ja to ogolnie lenia mam ale jak jest dzien ze cos mi sie chce to od razu cala chalupe sprzatam, bo jakbym miala robic cos na raty to zawsze bylby burdel w domu, a co do macierzynskiego Noo to fakt z tymi dwoma tyg Ja mam termin na 16 a od 2 niby na macierzynskim Ale Social Welfare nie bedzie mi tego oplacal tak jak z chorobowym ktore teraz mam Poltora roku przepracowalam i stwierdzili ze za malo skladek mam Wiec poszlam z listem od socjala do Health Center we wtorek wypisalam papiery i oddalam i w piatek juz mialam platnosc za chorobowe I bedzie oplacane do 2 lutego a pozniej od razu macierzynskie Tylko te jazdy po certyfikat ahh co tydzien trzeba Ale moj gp zawsze mnie dobrze zbada i jego pielegniarka tez jakbym cos chciala Brakuje mi pracy ale lekarz nie chce abym wracala bo zamecze sie i jeszcze mogla bym sie czyms zarazic :(

Isia, ojj chciala bym juz urodzic zdrowe i silne dzieciatko :)))

Ale przyznam ze narobilam sie choc duzo odpoczywalam i robilam przerwy, boli mnie teraz troszke krocze :(((

Kojec przygotowalam i szafeczke tez teraz tylko posciel :)
 
Olcia dawaj szybko znac co tam u Was!

niby jeszcze nie nasze terminy ale mysle ze te nasze malenstwa raczej silne i zdrowe sa i tej wersji bede sie trzymac :tak:


kurcze ja to podziwiam Was wszystkie co juz macie dzieci i musicie sie nimi zajmowac bo ja ostatnio to ledwo sie ruszam i wszystko mnie wkurza juz bo z kazdej strony cos boli!

a co do szyjki to ja wlasnie nie wiem jak mam teraz bo zawsze na wizycie moja gin mowila ze szyjka twarda zamknieta a teraz nic o dlugosci twardosci tylko ze glowka bardzo nisko i teraz to tylko juz rodzic!
 
Weronika mudant, ja tez mam czasem ciezkie dni z corka, czasem sa naprawde ciezkie :( wtedy moj d stara sie z nia spedzic jak najwiecej czasu aby kolo mnie sie nie krecila za duzo bo ja to czasem istna burze hormonow mam :( Nadia na szczescie je sama sniadanie obiadek kolacje etc No i odkad jest mi ciezko to bawie sie z nia ale staram sie aby to byly zabawy bardziej na siedzaco abym nie musiala sie za duzo schylac czy biegac Malowanie farbami wyklejanki plastelina i takie inne *******ki plastyczne Czy w kuchnii cos pogotujemy obie Czy duzo spiewamy i bajki Nadia lubi gdy sie jej czyta, slucha i setki pytan zadaje A Damian znow zabawy fizyczne Biegaja w chowanego graja ogolnie wyglupy fizyczne :) Noo tylko moja Nadinka to juz prawie trzylatek wiec bawi sie nieco inaczej Bardzo czesto sama pol dnia sie umie zajac soba A czasem to kosmos jest I rece mi opadaja Ale tak to chyba ma kazdy rodzic wiec Wera dasz rade :)))) musisz ciociu :*
 
Isia - my też właśnie myślimy nad wariantami co zrobimy z małą jak się zacznie......

chouette - piękna sesja:)

Olcia uważaj na siebie, to faktycznie może byc sączenie... daj znać co i jak....

Dee super z tymi ciuszkami, to bardzo miłe;)

Ja też byłam dzisiaj zanieść L4 do pracy, szalenie miło było jak kogo tylko nie spotkałam to mówił same miłe słowa, życzył powodzenia, pytał o samopoczucie, bardzo miło mi było:)

poza tym jesteśmy po wizycie księdza, który też życzył wszystkiego dobrego, mamy przefajnego proboszcza i to była bardzo miła wizyta.

Munie ja też mam skróconą. nie martw się i nie stresuj:)
 
Sylcia - ogromne dzięki za słowa otuchy. Moje Kochanie jest takie sprytne, że jak siedzimy na podłodze i sie czymś bawimy to trwa to 5 minut i ciągnie w drugi kąt pokoju. Kredki 5 minut, książeczki 5 minut, puszczanie autek 5 minut, spiewanie klaskanie 5 minut wszystko ogólnie po 5 minut więc latam po całym pokoju w tą i z powrotem. A jak m wróci z pracy to siada przed komputerem i włącza małemu bajkę. Ja tak nie potrafię bo boję się ze go zaniedbuję, że nie stymuluję jego umiejętności, że nie uczę go czegoś nowego :-(. Ale dobrze wiedzieć że nie tylko ja czasem jestem zmęczona bo zaczęłam się czuć jak wyrodna matka że nie mam siły zająć się własnym dzieckiem.
 
Weronika mudant, to Twoj syncio zabiegany jest nie ma czasu na nic :) odkad jestem w ciazy mam czasem takie dni, obudze sie i juz mam dosc a Nadia jeszcze doklada oliwy do ognia I dzien konczy sie placzem, musze jakos sie wyladowac Tylko to mi pozostalo Czasem sie przejde gdzies na chwile czy zamkne w pokoju sama posiedze, Musze sie czasem wyciszyc
 
dziewczynki skad te wyrzuty sumienia gdy dziecku wlaczy sie bajke? Jest tyle fajnych madrych bajek, a dziecko musi sie zaczac uczyc usiedziec w jednym miejscu dluzej niz "5 minut".
Weronika o ile nie robisz tego bajka, za bajka i na dobranoc bajka to nie ma w tym nic zlego :-) i pamietaj, ze masz drugiego szkraba :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
No nie chyba nie nadrobię;-):-)
Olcia nie wygłupiaj się i wracaj do nas jeszcze na chwilkę w dwupaku
Munie nie denerwuj się jesteś już prawie w terminie
Chouette cudne zdjęcia
Sylcia, Weronika ja też czasami padam na nos i wtedy puszczam córce bajki. Najbardziej lubi Franklina i pocieszam się, ze jest na liście bajek edukacyjnych;-)
 
Do góry