Witam się i ja, kurcze piszecie tyle że szok
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
.
mama fajnie że się odezwałaś :-), mam nadzieję że Was szybko wypuszczą do domku
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
. Dużo zdrówka dla Was:-).
antila mieszkam w krakowie aktualnie, ale pochodzę z zakopanego, jestem tam średnio 2 razy w miesiącu. Co prawda nie mam jakiegoś wielkiego rozeznania w pensjonatach czy domach wczasowych, ale napisz dokładnie na pw czego potrzebujesz i na kiedy, to się zapytam mamy czy o czymś nie słyszała :-).
Olcia powodzenia na wizycie :-).
Co do oksytocyny, to ja też mam średnie wspomnienia. U mnie po odejściu wód nie było żadnych skurczy. Gdy po paru godzinach lekarz zdecydował podać kroplówkę to miałam jeden wielki skurcz (w ciągu dwóch godzin urodziłam). U mnie pomogło, ale ból nie do opisania
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
.
ainah, dawidowa witajcie i piszcie śmiało
Co do gotowania, to ja raczej tez nic nie będę przygotowywać wcześniej, mama się deklarowała że mi pomoże na początku, a poza tym mam nadzieję że małżon mój będzie miał wolne po moim porodzie, to będzie gotował.
Co do diety to po pierwszym porodzie uważałam na to co jem, przez parę miesięcy ale to dlatego że Bart też płakał dość długo. Teraz zapewne też nie będę szaleć, przynajmniej na początku.
Zazdroszczę Wam tego spania do 10 i drzemek w ciągu dnia. Ja pewnie jakbym mogła to bym spała teraz kilkanaście godzin na dobę, no ale ze względu na pierworodnego nie mogę sobie na to pozwolić :/ Jeszcze do tego to choróbsko paskudne, ale mam nadzieję że katar przejdzie i będę znów do życia;-).