Luty 2012

[betibeti]

galwygirl.......łółłłłłłłl tyle powiem.....niesamowity film...jeżdzi w Tobie ten mały

poza tym skarpetki mam ten sam problem, ale jakoś radzę sobie ja nie lubię prosić ..o pomoc jak muszę...brzuch twardnieje...nospę wzięłam i lepiej

 

[dagrab]

hehe pokazalam mojemu m filmik, komentarz- ciuuuuuppp fajny kamikadze.
Co puszczam ten film to moja sie budzi i tez wywija.
No i dowodzik zalatwiony, m w szoku bo kobitki chetne do pomocy, nie byly pewne czy na stary dowod da sie dziecko zarejestrowac, wiec ZADZWONILY do odpowiedniego dzialu zeby o wszystko sie dopytac

 

[Sencilla]

hej dziewczyny,
widze, ze ostatnio mowa o goleniu
ja polecam Wam metode depilacji woskiem na cieplo, oczywiscie pierwszy raz niezle boli, ale mozna sie przyzwyczaic pozniej wolno odrastaja wloski i jest spokoj na dlugo
ja chodze do gabinetu ktory wykonuje depilacje woskiem, ale bez paskow flizelinowych (z paskami strasznie boli). ta druga metoda jest o niebo lepsza i mniej bolesna ;-)

 

[cyśka]

​Galwaygirl- nie wiem dlaczego ale jak tylko włączyłam Twój filmik to odrazu mały zaczął szaleć i dalej szaleje
Może pomyślał "nie bedę gorszy a co"

 

[Isia]

Czesc Dziewuszki!
Renatka a co to za szyszki?
Dee za duzo wolnego.;-):-)
dagrab na lozeczko polowalam w sumie 4 miesiace. Wolalam poczekac niz kupowac byle jakie. Ale to byla naprawde niezla okazja.
Co do zgrabnosci to mi ciagle cos z rak leci i musze to podnosic. Dobrze, ze teraz dzieciaki maja przerwe swiateczna to sie nimi wyreczam.
Odkad jest Franek zaczelam na spacery wychodzic bo tak to tylko przemykalam do auta juz nagrzanego w kamizelce. No i moja kurtka zimowa sie jeszcze na mnie zapina wiec chyba nie jest tak zle z tym moim brzucholem. Ale meczy wszystko, meczy. Coraz czesciej jak sprzatam w domu to musze przysiasc na pare minut.
Paznokcie jeszcze umaluje i skarpetki tez zaloze ale jak mam M obok to mi zaklada kozaki.
Sencilla wlasnie zwlekam z pojsciem do kosmetyczki bo nie jestem pewna czy ten bol nie przyspieszy porodu czy nie wiem jakichs skurczybykow nie dostane?
Teraz mi bardzo wolno wlosy odrastaja, nie bylam juz ponad 2 miesiace ale tak czekam zeby przed samym porodem pojsc.

 

[galwaygirl]

Dziewczyny, to coś z tą piosenką jest, bo ile razy oglądam filmik, to szaleństwo , nawet jak cicho gra
Co do dowodu, to ja swój złożyłam do wymiany w lipcu po zmianie nazwiska, a że nie mogłam polecieć w listopadzie to odbiorę go dopiero ... w maju. Na razie to mam kompletny zamęt przez to, bo w banku stare nazwisko, telefon też, bo potrzebowali dowodu, a w urzędzie i w pracy już nowe. Nie wiem jak to będzie z rejestracją Piotrka, na szczęście oni nie są takimi biurokratami jak w PL więc może akt małżeństwa wystarczy zamiast dowodu, no i jeszcze bilet do PL ja inne nazwisko, Mąż i Syn inne, ech...

 

[renatka.wawa]

Isia Szyszki z krówek ciągutek i ryżu preparowanego,ale jeszcze nie robiłam czekam aż m wróci z pracy.

 

[geniusia]

renatka pochwal się jak zrobisz to cudo, brzmi bardzo smacznie i słodko. I od razu potem podaj przepis ja robię takie fajne ciasteczka owsiane bez pieczenia

Dziś spalam do 11. A to dlatego, że poszlam spać dopiero po 2 w nocy. No i jeszcze mnie dusilo, kaszlałam, trudno było zasnąć przez to, no i dodatkowo koło 5 raz się obudziłam i znowu kaszel. Potem nie pamiętam za którym razem zrezygnowalam z leżenia na wysokich poduchach i polożyłam się na boku. Wstałam z bólem bioder, ale udalo mi się tej nocy przespać trochę.

I generalnie mam teraz humor do du.y. Poprosilam Mojego o uprzątnięcie z suszarki prania, a potem powieszenie pościeli. Naprawde już mi ciężko to robić. A on to robil na odwal się, z laski, byle jak. To potem siedzialam w lazience i ryczałam. I sama poprawiałam te wiszące płachty. Chłopy to kretyni...

 

[*Vanilia*]

Galwaygirl hehe super mały buszmen ślicznie wypycha mamusi brzucholek. Moja też wierzga, i już kilka raz chciałam nagrać, i nie wiem jak ona to wyczuwa bo jak biorę komórkę do ręki to przestaje

 

[betibeti]

Genia..woła się do łazienki takiego ...i jeszcze raz wiesza...a Ty obserwujesz i delikatnie tłumaczysz...jak tak moim tłumaczę...ale moi w kwestii wieszania ubrań widzę są niereformowalni kiedyś latem na lince tak powiesili pranie, że wyglądało jakby je pies zwymiotował...że tak delikatnie to ujmę