reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

Hej dziewczynki. Jak wróciłam ze szpitala to od razu położyłam się spać ... wykończona byłam :-(
Trafiłam na Żelazna, wszystkie panie były niezwykle miłe, prosiły bym się uspokoiła. Dość szybko doktor mnie poprosiła do gabinetu. Najpierw zrobiła badanie ginekologiczne - sprawdzała rodzaj krwi i powód. Na karcie napisała "Brzuch miękki bez zmian. Srom bez zmian. W pochwie wydzielina krwista w miernej ilości, tron macicy rozpulchniony, przydatki obustronnie niewyczuwalne".
Następnie zaprosiła mnie na USG. "Trzon macicy w przodozgięciu, w jamie macicy widoczny pęcherzyk ciążowy - GS 7,1 mm co odpowiada 4 tyg i 6 dni, widoczny zarys pęcherzyka żółciowego?, kosmówka bez cech odwarstwiania, przydatki obustronnie bez ech patologicznych".
Dla mnie czarna magia dlatego napiszę co mi tłumaczyła. Powiedziała, że faktycznie plamię, ale nie wiedziała dokładnie skąd. Zbadała mi ręcznie brzuch, pytała czy boli (na szczęście nic nie bolało). Na USG pokazała mi mojego Bąbelka, który urósł od wczoraj do 7,1 mm (wczoraj miał 5,3mm) powiedziała, że nie widzi początków poronienia, bo Bąbel jest i nawet podejrzewa, że robi się ciałko żółte, ale jest za wcześnie żeby "obiecywać". Skierowała mnie na USG (we własnym zakresie oczywiście) za tydzień, bo wtedy będzie już tętno maleństwa.
Co do poronienia, przygotowała mnie na to, że niestety tak może się stać, opisała objawy i jeśli coś mnie będzie niepokoiło mam przyjść.
Podała mi receptę na Luteinę 2tabl x 2 dziennie (miałam na szczęście jeszcze w domu z poprzedniego leczenia, więc szybko zażyłam:pP) i kazała się oszczędzać - przyznałam się, że od dwóch dni wstaje o 5 i kładę się po 23 ... bardzo się zdenerwowała.
I tak na prawdę to wszystko. Kiedy zobaczyłam mojego Bąbelka od razu mi ulżyło - wiem, że się nie podda i będzie wszystko ok :-) dziękuję dziewczyny za reakcję, to na prawdę pomaga i pozwala nie zwariować ;-)
Dziś chciałam pospać do 8, ale od 2 godzin sama się budzę, więc chyba już starczy i właśnie odczuwam mdłości w sumie pierwszy raz więc nie wiem czy to dokładnie one ;-P
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dee wspaniała wiadomość!! :-) Zobaczysz wszystko będzie dobrze. Moja szefowa w pracy miała do 3 miesiąca ciąży okres i nawet nie podejrzewała ze jest w ciąży! Dowiedziała się w 4 miesiącu :-D I w sumie dobrze bo też pewnie latałaby po lekarzach i się martwiła. Tak więc takie rzeczy się czasem zdarzają. Teraz ma dwie zdrowe dziewczynki :tak:

Ja też ostatnio jakoś nie mogę spać, w dzień chodzę nie przytomna... i odsypiam :-D
 
Jestem pełna optymizmu i już się nie martwię :) po prostu czuję i wiem,że jest i będzie dobrze :-) w życiu nie byłam taką optymistką :-)
 
Dee, i tak trzymac! Bardzo sie ciesze. Od razu z rana wpadlam na BB zeby zobaczyc co u Ciebie :-)
Dbaj o siebie i malenstwo. Nie myslalas o tym, zeby troszke zwolnic tempo? Na nogach od 5 do 23... wykonczysz sie ;-)
 
Dee_ jak dobrze, że się uspokoiłaś:) No i jeszcze lepiej, że Małym Maluszkiem też dobrze:) Wszystko powolutku na pewno bedzie szło w dobrym kierunku, a optymizm i pogodne nasawienie to podstawa:)

Ja też jestem dobrej mysli, mąż pojechał umyc samochód i w drodze powrotnej jedzie po moje wyniki...pewnie tak za ok godzine bede wiedzieć jak tam sie ta moja Kropka rozwija...

Co do lekarzy...to się zgadzam...paranoja jakich malo...ja aż boje się pomysleć ile to wszystko bedzie kosztować:) A na porodówkach w trójmieście faktycznie będzie w lutym tłoczno:) na szkołach rodzenia pewnie tez:) Jezeli któras z Was mieszka w miare blisko Wejherowa to moja kolezanka baaardzooo poleca tamtejszy szpital, wprawdzie jeszcze duzo czasu do podejmowania takich decyzji, ale podobno mają tam swietny sprzet i super podejscie do kobiet i do przyszłych tatusiów tez...siwetne sale, przygotowane do rodzinnego porodu etc...ja niestety mieszkam w gdańsku i pewnie bede sie bała taki kawał jechać...
 
Dee - super wieści :) Na pewno z maluszkiem będzie wszystko dobrze. Powiedz mi z jakiej dzielnicy Warszawy jesteś? Pytam ponieważ szpital na Żelaznej mam bardzo blisko domku. Mieszkam na Woli ;) fajnie by było jakbyś była z tej samej dzielnicy co ja :)

Weronika Mudant - szczawiową robi się bardzo łatwo ;) mogę Ci podać przepis :p

A mnie od rana męczy zgaga ;) W starszej ciąży - podobno jak jest zgaga to włoski dziecku rosną, hehe no ale teraz na nie jest jeszcze za wcześnie :p

Gratuluję zobaczenia kolejnego serduszka

Witam nową mamusię. Super, że jest Nas tak dużo ;) Luty co do dnia i godziny będzie cały zajęty :p

Zmykam na śniadanko.

Miłej i spokojnej soboty życzę
 
Ostatnia edycja:
dobry:-)
Dee grzeczna dziewczynka;-) dobrze, ze pojechałaś do szpitala wszystko sprawdzić, najważniejsze, że dostałaś leki, i teraz nic tylko dbaj o siebie:tak: ja na nogach w podobnych godzinach, ale na szczęście u mnie nic takiego się nie dzieje, ale trzeba na siebie uważać, bo nie jesteśmy już same:rolleyes:
codziennie jakaś nowa mama do nas dołącza SUPER:happy2: witamy :-)
dziękuję za gratulacje od lutowych mam 2011 :-* i pomyśleć, ze za rok to my będziemy gratulować naszym następczyniom, a rok zleci raz dwa:-p
widzę, że wszędzie u ginów takie odległe terminy, więc może ten mój 6.07 nie jest taki zły:evil:
 
reklama
Dee_ od razu lepiej :)

No i mi tu smaka na zupę robią!!! :-p Ja dziś odsypiam tydzień i nie ruszam się z łóżka, no chyba ze na kanapę przed TV :-D Kocham takie weekendy. Wam również życzę miłego dnia.
 
Do góry