reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

Placki ziemniaczane zjedzone, tyle wyszło, że jeszcze dziś na śniadanie dojadaliśmy :)
Na kawę też dziś miałam ochotę, ale bezkofeinową, bo ostatnio tak mi serducho waliło po zwykłej że myślałam, że umrę.
Dziewczyny, mecze nie są takie złe, jak ojciec oglądał, to strasznie mnie wkurzało, a teraz mecz działa na mnie jak kołysanka, nawet u znajomych potrafię usnąć na meczu :-D ale zanim usnę do trochę poprzeklinam sędziego albo piłkarzy.
Degrab ten kubeczek rzeczywiście jest fajny, no i też trochę z niego Młoda skorzysta a mąż z dumą będzie podawał taki kubeczek, hehe.
Flower body Polski też są super, też o tym myślałam, to na Euro 2012 jak znalazł, no i nasze Dzieciaczki będą brały udział w tak ważnym dla PL wydarzeniu. Ja w tym czasie chrzciny planuję :)
Isia, jak będziesz żyła w takim tempie, to na Styczeń 2012 przesunie Ci się termin, kobieto, zwolnij, bo Maleństwo się nauczy i nie usiedzi później na miejscu. Rany 15h poza domem, ja jak myślę o 3h zakupów to jestem zmęczona na samą myśl. No ale to przez te twardnienie brzuszka, bo teraz osiągam zawrotną prędkość chodzenia 1km/h
Monika2929, żebyś się nie czuła samotna to ja w następnym tygodniu też idę się zafarbować, bo święta i sylwester to będą okazję na wyjście z łóżka :)
 
reklama
a ja nie farbuję w ciąży bo mój mąż ma jakąs obsesję na tym punkcie, mimo że mu tłumaczę że farby są teraz naprawdę bezpieczne bez amoniaku. Ale nie będę chłopa stresowała, jeszcze 3miechy i się zafarbuję też. W sumie u mnie to żadnych odrostów nie widać- mam swoje włoski bardzo ciemny brąz i na taki też farbuję, ale raczej nie dla koloru a po to aby miały fajny blask:)
 
Witajcie, nie odzywałam się wczoraj - miałam dzień nerwów i płaczu... dzisiaj jest już lepiej (od rana mnie energia rozpiera). Mimo, że spać poszłam po 2ej to 9tej jak wstałam byłam już wyspana :D Naszło mnie i przestawiłam sobie wyrko (tylko teraz mało mi się podoba) hehe no ale zobaczymy co na to mąż powie. Synek mi pomógł więc było mi łatwiej :D Byłam też na zakupkach - ugotowałam zupkę (dzisiaj rosołek) już jesteśmy po ;) jak nigdy hehe... nie długo będzie podwieczorek.

Co do farbowania to miałam sobie farbować na początku grudnia, aby jakoś wyglądać na święta. Ale u mnie też już odrostów nie widać (więc po porodzie) sobie po farbuję :D a tam... wolę nie ryzykować hehe tym, że będzie rudzielcem :p

Isia
- słyszałam wczoraj w tv o tym czarnym piątku u Was. Nie wiedziałam tylko co to ;) u Nas tak nazywają dni gdzie jest bardzo dużo (wypadków, tragedii itp.). Co kraj to inaczej.

Co do ruchów to u mnie mały daje po palić przez cały czas - teraz też już się buntuje, że przy kompie siedzę... w nocy czasami też daje mi po palić - czasem te kopniaki są tak mocne, że aż bolą. Ale i tak je uwielbiam.

Jeśli chodzi o mecze, to ja zawsze ich nie lubiłam - jak tylko widziałam od razu kanał zmieniałam. Jak byłam w ciąży z Kubą (nie wiedziałam wtedy, że będzie chłopak) to z mężem mecze oglądałam, tak mi się podobały hehe. Po porodzie już wiedziałam dlaczego :D Teraz mnie już tak nie ciągnie do meczów, jak wtedy - hehe.

Widzę, że wszystkie nachodzi Was na placki ziemniaczane... ja mam od wczoraj smaka na buraczki lub taką zupkę do picia - dzisiaj sobie kupiłam (zaraz odgrzeję i będę piła). Ogólnie od wczoraj nie mam już takiego apetytu jak wcześniej...

Zmykam zaczynają mnie plecki boleć, czas odpocząć i po leżeć sobie.
Buziaki miłego weekednu
 
Czesc Dziewuszki!
mama2006 i inne kobitki z wada wzroku, taki artykol dzisiaj na onecie znalazlam: Upadnie jeden z mitów na temat porodów? - Onet Wiadomości
Wlosy farbuje caly czas bo sie przemianowalam rok temu na blondi a jestem naturalnie brunetka i od razu mi widac odrosty. Teraz bylam 2 tygodnie temu przed weselem, nastepny raz juz przed porodem pojde bo po porodzie to niewiadomo kiedy znajde czas. Juz teraz ostatnie 2 razy siedzialam 3,5h u fryzjerki z moja dwojka, jeszcze z maluchem to juz sobie nie wyobrazam.
A przypomnialo mi sie jak chodzilam do dentysty kiedys, Kevinowi zabawke i siedzial na podlodze w gabinecie i ja na fotelu i Karen noga bujalam w nosidelku.
Taa uroki posiadania duzej rodziny ... tysiace kilometrow od siebie.:-)
Lece chatke obrobic bo zaraz przyjada panowie z moim nowym materacem. Pozniej ciacho upieke i jedziemy dzisiaj jeszcze raz na swieto Dziekczynienia do mojej przyjaciolki. Ona pracuje w szpitalu dzieciecym jako technik od respiratorow i pracowala ostatnie 2 dni wiec ucztuje dzisiaj.
Milego weekendu!
 
Ja właśnie sprzątanko skończyłam. Karkówka w sosie cebulowo pomidorowym się piecze. Jeszcze zaraz ziemniaczki wstawie. I obiadek gotowy. Wywietrzyłam mieszkanko, u nas dzisiaj pada więc świeżutko jest. Pranko tez się suszy- również dzidziusiowe. Zaczełam juz prac powoli bo tylko zbiera sie wszystko. Z Ikei nic dziś nie wyszło bo z m się pokłóciłam. Moze innym razem . Mimo wszystko mam dobry humorek, bo dzidziuś od 3 dni tak kopniakami sadzi, że jak jest przerwa to nie mogę sie doczekac kolejnych :-) Nawet filmik mi się udało nagrac tak jak Dee_ może nie jest tak wyraźny ale widac. Może dodam dzisiaj jak znajdę chwilke.

No i myślę o eklerkach ale czy mi wyjdą nigdy nie robiłam ciasta na karpatkę, ale może jak mnie najdzie to wyczaruję.
I narobiłyście smaku na placuchy ziemniaczane będę robic jutro na kolację, bo dzisiaj jak juz zjemy obiadek to będzie za późno na placki :-)

Ściągnełam też film z netu List do M. to sobie po obiadku do wyrka wskoczę i obejrzę :-).



Spokojnego popołudnia wam wszystkim życzę :-)
 
Isia - dzięki za link. Jak byłam u okulistki to mi powiedziała, że gdybym nie miała zmian to bym rodziła naturalnie. Ale niestety są - więc ja się zaliczam na cc. No ale cóż w taki sposób też się da urodzić (codziennie sobie wmawiam, że tym razem będzie lepiej). Fajnie, że u Was może być m przy cc - u mnie raczej to nie możliwe (ale się zapytam w szpitalu) jak będę na USG.

blizniak - życzę aby szybko udało się pogodzić... u mnie i męża też od rana ciche dni. Ale to ze względu na to, że od 19.11 codziennie pracuje. Do tego jeszcze jedno auto mu się po psuło - więc zły na cały świat. Wczoraj wrócił mi dopiero o 0:00 z pracy (taki zapieprz był)... no ale od poniedziałku ma wolne (to troszkę mi i sobie odpocznie). Trzymam kciuki aby u Was było ok. Co do filmu skąd sobie ściągnęłaś? ja też chce ;)
 
tym reportażu powiedzieli jedynie o małej krótkowzroczności do -3. a co z osobami, które mają więcej? mi już w liceum przy -3 okulistka zabroniła ćwiczeń siłowych, przy których może wzrosnąć ciśnienie w gałce ocznej, a teraz to już mam wadę zdecydowanie większa... i mimo, że zmieniłam już okulistę, ten drugi wpisał wskazanie cc.

ja i tak się boję bardziej cc niż porodu naturalnego, ale oczu też mi żal, nie chciałabym po porodzie nosić okularów -10 :(

ostatnio na youtube ogładałam dwa filmy, po których już mam zupełną traumę - spotkałyście się z takim myciem noworodków w polskich szpitalach?
dla porównania film chyba z brytyjskiego szpitala, niebo, a ziemia w porównaniu z naszym - co o tym myślicie?
http://www.youtube.com/watch?v=dLk_ll0OI-4

[URL="http://www.youtube.com/watch?v=obqXKLIEbuw"]http://www.youtube.com/watch?v=obqXKLIEbuw


[/URL]
 
chyba jestem za wrazliwa bo sie poplakalam na tym filmiku z polskiego szpitala. Koszmar jakis. Nie wiem czy to jest standard ale jak by moje dziecko tak plakalo i bylo myte to nie wiem co bym zrobila tym poloznym.
 
reklama
blair, ja też się wczoraj popłakałam :( w necie nie znalazłam żadnego filmu z polskiego szpitala, gdzie myją dziecko na leżąco, wszyscy je trzymają tak w jednej ręce! wątpię, żeby to było bezpieczne, a jak maluch się wyślizgnie? zwłaszcza jak pielęgniarka będzie miała rękawiczki. jakbym mogła mieć na to jakiś wpływ to już wolałabym nawet aby mój maż przyjechał z naszą wanienką i sam umył nasze dziecko
 
Do góry