reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2012

Myszka to Wy macie mega politykę prorodzinną. U nas odkąd recesja nastała trochę poucinali socjalu ale i tak lepsze to niż w PL. Ja macierzyńskiego max 280E tygodniowo będę dostawała, więc nawet nie pełna wypłata, no i chyba tylko 160 miesięcznie na dziecko. Muszę jeszcze dokładnie popytać koleżanki, ale wiem, że jak tu przyjechałam, to było macierzyński + coś miesięcznie + coś kwartalnie i jeszcze jakiś dodatek. No ja już się nastawiam na zaciskanie pasa :/
 
reklama
pisalam 3600e bo na miesiac masz 300 dodatku, przez pierwszy rok, wiec w sumie 3600, u nas pojada po cenach papierosow, alkoholu itd, ale dzieciakom nie ruszaja.

Wlasnie wpadlam, na super artykul, dotyczacy nauki jezykow :)), my w domu na codzien poslugujemy sie angielskim( zeby starszy mial latwiej w szkole, bo mial braki), normalnie w sklepie i na ulicy niemiecki, no i ja mowie do malego czesto po polsku jak sami jestesmy bo moje szczescie zna kilka slow raptem. Mialam maly metlik jak to z Niunka ogarnac i juz wiem :))

http://dziecko.onet.pl/67402,6,11,mama_czy_mother_-_czyli_wielojezycznosc_u_dzieci,artykul.html

d
la zainteresowanych ^^
 
Ostatnia edycja:
brrr.. ale dzis zimno!!!!

ja do sklepu skoczylam bo na salatke zrobilam sobie ochotke i normalnie tak zmarzlam ze szok!!


my mamy male mieszkanko bo 44m ale fajnie zrobione bo z 2 pokoi na 3 w tym jeden otwarty salon i 2 zamkniete pokoiki! i z przedpokojem nie mam wcale problemu bo go raczej nie mam :-D
 
kurcze zazdroszcze wam tej przestrzeni! my mamy tylko 23m2:/ i caly czas kombinujemy jak co porozstawiac,zeby bylo dobrze... niestety z mieszkaniami tutaj jest straszna sytuacja!
a co do becikowego to tutaj jest wyplacane pod koniec 7 miesiaca ( z tego co sie orientuje) tyle, ze do 14 tyg. ciazy trzeba pozanosic dokumenty i pozniej zaliczyc kazde spotkanie z lekarzem i badania.a poza tym sluzba zdrowia polega na tym, ze za wszystko sie placi i pozniej zwracaja 75% chyba ze sie oplaca dodatkowe ubezpieczenie zwane muetuelllem wtedy ono pokrywa reszte. kobiety w ciazy od 7 miesiaca maja 100% musze jeszcze dopytac jak jest ze znieczuleniem czy jest pokrywane przez to 100%! no i w 8 miesiacu ma sie spotkanie z anstezjologiem ( ja sie wybieram 15 grudnia do niego).
dzisiaj poszlam na spacer doszlam do sklepu (c&a) chciala; luknac na czapeczki ( ale zaczynam dochodzic do wniosku ze chyba malej bawelniana zaloze na wyjscie ze szpitala, kaptur od kombinezonu i fotelik ma tez budke wiec nie powinno jej zawiac), zamiast czapeczki zobaczylam kocyk i jak doszlam do kasy przede mna bylo chyba z 5 osob z cala kopa ciuchow, ale nic mysle wystoje, niestety po kilku minutach nie dalam rady... lapie mnie czesto ten bol w lewej pachwinie:( odlozylam kocyk i jak najszybciej do domu... jak juz usiade i odpoczne to ustaje... na szczescie!
 
ja nockę miałam spokojną :) tylko raz do wc

:szok: ale za to tak obficie było, że aż mnie pęcherz bolał, a potem obawiałam się czy mi starczy po obudzeniu do badań :-p (starczyło, ale ledwo ledwo w kubeczek). Dziś piła glukozę, 50 g tylko, wstrętne, dzwiny smak, ale taką ilość dało się przeżyć. Po pół godz. od napicia się tak mi się strasznie spać chciało, nie wiem czy to glukoza, czy efekt wstania o 6 rano.
Wczoraj wieczorem prasowałam, nawet mnie plecy nie bolały, ale nie udało mi się wszystkiego zrobić:-( brzuch zaczął twardnieć ostro, godzinkę poleżałam przy serialu, chciałam poprasować dalej aż do nocy a tu nic z tego, znowu brzuch twardy, młody jakoś mnie kłuł z boku brzucha, więc dałam sobie spokój, a na tyle kiepsko się czułam, że nawet się nie kąpała, ale ledwo ochlapałam, no i do łóżka. Teraz chyba zjem jakąś bułeczkę małą i wezmę się dalej kończyć prasowanie. Niestety mimo że energię do pracy wczoraj miałam, to się nie dało.

Blair :-) ja wczoraj obejrzałam sobie Księżyc w nowiu :) przy swoim chłopie nie dało się obejść bez komentarzy jaki to głupi, denny film, więc sobie sama wczoraj obejrzałam jeszcze raz :D a dziś skorzystam i obejrzę sobie trzecią część :)

mama2006 u Ciebie to jak nie ząb, to ucho, no i znowu ząb. Współczuję i przytulam :) oby do przyszłego tygodnia dało się wytrzymać. Jak miałam kłopoty z dziąsłami, to płukałam albo naparem z szałwi, albo dentoseptem.
Boli Cię ząb? Mamy na to sposób! - poczytaj, może coś Ci pomoże wytrzymać do wizyty. Kiedyś słyszałam, że sposób z goździkami działa, ale na sobie nie testowałam.

Moj tez zawsze marudzi ale jak wyszla pierwsza czesc to obiecal, ze bedzie chodzil ze mna na to do kina i teraz twardo chodzi :-) 2 razy nawet na nocnym maratonie bylismy, ale w tym roku nie dała bym rady wysiedziec tyle wiec idziemy tylko na premiere :D
Ale juz od rana jak dzwonil z pracy to marudzil, ze w tej czesci walki jeszcze nie bedzie:-D

My mamy 44m2 wiec tak zle nie jest tyle tylko, ze wynajmujemy i prawie nic nie mozemy zmienic. Ale rok sie pomeczmy i kupujemy swoje bo ile to mozna komus placic taka sama sume jak rata kredyty na mieszkanie.
 
Ostatnia edycja:
brrr.. ale dzis zimno!!!!

ja do sklepu skoczylam bo na salatke zrobilam sobie ochotke i normalnie tak zmarzlam ze szok!!


my mamy male mieszkanko bo 44m ale fajnie zrobione bo z 2 pokoi na 3 w tym jeden otwarty salon i 2 zamkniete pokoiki! i z przedpokojem nie mam wcale problemu bo go raczej nie mam :-D

ja mam w przedpokoju (tym przy kuchni) duza wneke, wiec tam zrobilam jadalnie, obok drzwi wejsciowych "pomieszczenie gospodarcze" 1 na 2 mkw, wiec tam mam wieszak na kurtki i dodatkowo zamykany regal na chemie i inne drobiazgi do sprzatania. Miejsce gdzie mialam plan wstawic stol do salonu zarezerwowany dla Niuni jako dzienny plac zabaw ( na oku wszystko widze) mloda nie ma wyboru przez jakis czas musi dzielic z nami sypialnie;-)
 
kurcze zazdroszcze wam tej przestrzeni! my mamy tylko 23m2:/ i caly czas kombinujemy jak co porozstawiac,zeby bylo dobrze... niestety z mieszkaniami tutaj jest straszna sytuacja!
a co do becikowego to tutaj jest wyplacane pod koniec 7 miesiaca ( z tego co sie orientuje) tyle, ze do 14 tyg. ciazy trzeba pozanosic dokumenty i pozniej zaliczyc kazde spotkanie z lekarzem i badania.a poza tym sluzba zdrowia polega na tym, ze za wszystko sie placi i pozniej zwracaja 75% chyba ze sie oplaca dodatkowe ubezpieczenie zwane muetuelllem wtedy ono pokrywa reszte. kobiety w ciazy od 7 miesiaca maja 100% musze jeszcze dopytac jak jest ze znieczuleniem czy jest pokrywane przez to 100%! no i w 8 miesiacu ma sie spotkanie z anstezjologiem ( ja sie wybieram 15 grudnia do niego).
dzisiaj poszlam na spacer doszlam do sklepu (c&a) chciala; luknac na czapeczki ( ale zaczynam dochodzic do wniosku ze chyba malej bawelniana zaloze na wyjscie ze szpitala, kaptur od kombinezonu i fotelik ma tez budke wiec nie powinno jej zawiac), zamiast czapeczki zobaczylam kocyk i jak doszlam do kasy przede mna bylo chyba z 5 osob z cala kopa ciuchow, ale nic mysle wystoje, niestety po kilku minutach nie dalam rady... lapie mnie czesto ten bol w lewej pachwinie:( odlozylam kocyk i jak najszybciej do domu... jak juz usiade i odpoczne to ustaje... na szczescie!

mialam tak, jak bylo mi chlodno, tzn nie czulam chlodu a jednak bylo. Teraz dogrzewam pachwiny i jakos nie powracaja bole. Nawet jak krem na rozstepy byl ciut chlodniejszy niz moje cialo, to pojawialy sie pobolewania. Moze u Ciebie jest podobnie. I unikam przeciagu, nawet niewielkiego.
 
Madzia co Twój lekarz mówi na te ciągłe bóle w pachwinie, masakra, żeby tak się macica rozchodziła? A co do Waszego m, to jak Wy się mieścicie, podziwiam!!!
Flower, u nas może nie ma mrozu, ale słońca to ja od ponad tygodnia nie widziałam. A jaką sałatkę robisz?
Myszka a po co Synowi angielski, jako drugi język czy całkiem po angielsku ma w szkole? Z tym Polskim to trochę ciężko, jak w szkole i poza w innym rozmawia. A jak z dziadkami się dogaduje?
 
Chodzi do polskiej szkoly, jako dodatkowej. Angielski ma w szkole jako drugi jezyk poza niemieckim. Choc mature bedzie pisal z polskiego (najlatwiej mu bedzie). No i nie dlugo wprowadza im podstawy laciny, bo tu kazdy maturzysta musi znac podstawy.
Wydaje sie duzo tego, ale dzieciaki nie siedza godzinami nad lekcjami, moj po doswiadczeniach z polski, stwierdzil ze tu szkola to jak przedszkole.
Zapomnialam dodac, ze jesli dziecko ma braki z ktoregos przedmiotu dany nauczyciel zaprasza rodzicow na rozmowe (wystarczy kilka slabszych ocen), z usmiechem i spokojnie podsuwa mozliwe rozwiazania problemu. W sumie dziecko nawet nie wie o tym co nie zraza go do nauczyciela, a rodzicom ulatwia zycie.


Z przyjaciolmi z polski mowi po polsku, pisze na gg czy na FB, w polskiej szkole, tez podstawowy jest polski. Jezdzi do polski do babci (mamy mojego ex) nie ma problemu z tym.
 
Ostatnia edycja:
reklama
te moje bole w pachwinie odzywaja sie przede wszystkim jak chodze, duzej stoje w miejscu (np zmywam naczynia, stoje w kolejce itp ), a na ostatniej wizycie dostalam magnez i wapn oraz witam D na te moje problemy z brzuszkiem.
a miescimy sie jakos:) w sumie ja jestem przyzwyczajona do malego mieszkania... w mieszkaniu rodzinnym mielismy 30m2 i byla na 6 z rodzicami, bo mam 3 siostry:) ale wspominam to bardzo milo i teraz jak jestemy w pl u mojego meza (oni maja dom) jakos mi dziwnie kazdy sie mija:p nie bede ukrywac ze teraz marza mi sie jakies 30m2 przynajmniej... ale co zrobic. nie naleza mi sie zadne swiadczenia typu macierzynskie bo nie mialam odpowiedniej ilosci godzin przepracowanych:/ wiec teraz zarabianie spadlo calkowicie na mojego meza, a z jednej wyplaty bywa roznie tym bardziej, ze tutaj wynajem jest okropnie drogi...
 
Do góry