reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

O rany, ile Wy piszecie... Normalnie nadrobić nie można :-)

Wczoraj wpadłam na chwilę i nie pisałam zbyt wiele o sobie.
Chyba najwyższy skrobnąć coś więcej... Mam 35 lat (wiem, stara jestem ;-)), "w posiadaniu" mąż, syn, kot, teraz brakuje tylko córci :-)

U nas była "wpadziocha", dzidzia poczęta w tzw dni niepłodne, bo zaraz po okresie.
Wg wyliczeń od pierwszego dnia mięsiączki tj. 9 maja wychodzi, ze dzidzia poczęta ok 22-23 maja, ale ja wiem, ze to 14-15 maj, czyli mój suwaczek działa z ok. 8 dniowym opóźnieniem.

Dużo pracuje, często mam wyjazdy służbowe, sporo stresu - planuje zwolnić tempo...
Już nie powtórze historii sprzed 1 ciąży, gdzie pracowałam na maxa i praktycznie do końca. Bo tak naprawde, nie wiem czy ktokolwiek to docenił...:-(

Drugie dziecko zawsze chciałam (a nawet trójkę...) tylko ciągle nie był to "ten czas... "
Dawid (mój synek) zamęczał nas pytaniami o rodzeństwo chyba już od roku. Były chwile, ze nawet płakał, że nie ma braciszka...
Podsumowując bardzo się cieszę, że tak się stało, bo trudno było się zdecydowac.
Ja się cieszę, gorzej z mężem:-( Jest w szoku... Mam nadzieję, że szybko ochłonie, bo jak nie... to nie będzie ciekawie... Oj, Ci faceci :eek:

Do gina wybieram się w przyszłym tygodniu. Nie panikuję tak jak w pierwszej ciąży, biorę wszystko na spokojnie.
No i zadnych badań jeszcze nie robiłam... Az wstyd, bo jak Was czytam to normalnie czuję się zawstydzona;-)
 
reklama
soglam- oj z pieluch nie wyjdę jeszcze dłuuugo, dłuuugo :) na początku pewnie będzie mi bardzo ciężko ale później jak będą się razem bawili itd to będzie super!
paluszek- pewnie, że ładnie będzie rosła!!!
aguula- to tak jak u mnie, w pierwszej ciąży bardziej panikowałam a teraz jakoś tak jestem dobrej myśli.
Ja jeszcze u lekarza nie byłam, idę w środę. Boję się tylko jednego, jestem po CC i mam nadzieję, ze rana wytrzyma.
 
Witam Was waszystkie!
Zrobiłam test 2dni temu, wyszły 2kreseczki! Najpierw szok potem radość. To był dopiero mój 3 cykl po porodzie, myślałam, że poprostu @ się spóźnia. A tu masz:)
Mój Synek ma 7,5 miesiąca. Nie wiem jak podołam dwóm takim Małym szkrabom:)

Witaj! Gratuluję. Dasz radę! Dzieci razem super się wychowują... Przy takiej różnicy wieku będziesz miała luz :-) Oczywiście, może nie tak od razu...
Nie martw. Bedzie dobrze :tak:

mina29, moge sie podpisac pod tym co napisała soglam

paluszku, dzielna jestes i bardzo cierpliwa... :-) Bedzie dobrze, bo my tu wszystkie kciuki trzymamy.
Mysl pozytywnie, mysl pozytywnie... i tak w kółko ;-)
 
Ostatnia edycja:
Soglam,masz racje,udalo sie nam wstrzelic,bo to byl zloty strzal :-D Tez sie cieszymy

daissy,mysle,ze to lepiej,miec dwa maluchy praktycznie za jednym razem.Uwazam,ze my czekalismy zbyt dlugo,no ale jest jak jest

anek,nie tylko ten sam dzien i tydzien ale spojrz na suwaczek wyzej,nasze starsze sa tez w mniej wiecej takim samym wieku :-D

paluszek,prawda urosnie i bedzie dobrze

aguula,wcale nie jestes stara,ja jestem raptem rok mlodsza,podobne posiadanie ale czuje sie mlodo i juz.Witaj
 
Dzięki za gratulacje :-) faktycznie 10 lat to długo ale z drugiej strony nie od początku planowaliśmy dzidzię, później ja planowałam, a mój mąż niekoniecznie ... chyba musiał dorosnąć i dopiero chyba po jakichś 5 latach zgodził się pójść ze mną do lekarza. Oczywiście przez te wszystkie lata wcale się nie zabezpieczaliśmy. Cieszę się bardzo, że nam się w końcu udało ale też jestem przerażona bo przez te wszystkie lata ułożyliśmy sobie życie sami. Oczywiście dążyliśmy do tego, żeby zajść w ciążę ale tak na prawdę nie rozpaczaliśmy strasznie, ze się nie udawało. Powoli dążyliśmy do celu. Kochamy się bardzo i uwielbiamy być ze sobą tylko we dwoje ... ale też pragnęliśmy maleństwa. Dzieciątko na pewno wywróci nasze ustabilizowane życie do góry nogami ale co tam, nie mogę się już doczekać :tak:
 
a ja we wrześniu kończę 24lata :)
W sierpniu mamy 2 rocznicę ślubu. Pierwszą dzidzię planowaliśmy, udało się za drugim podejściem. No i 25.10.10 przyszedł na świat nasz cudowny Danielek. A z drugą dzidzią hmmm... Przytulanki w zeszłym miesiącu były max. 2 razy i to od razu po @ więc nie wiem jakim cudem ale się cieszymy:-)
ewelina- wyróci Wam wszystko do góry nogami ale zobaczycie, będzie wspaniale! Ja odkąd mam dziecko przeżywam najcudowniejsze chwile w moim życiu i choć czasem nie powiem, jest ciężko to jego uśmiech wszystko mi wynagradza. Jak patrzę jak się rozwija, jak rośnie- to jest piękne!
 
aguula,staruszka :-D Przypomnialo mi sie jak idac z corka sasiadow do sklepu zapytala mnie ile mam lat,jak uslyszala zbielala,powiedziala,ze to niemozliwe,bo na babcie nie wygladam i mam cos kolo 20,dodam,ze dziewczyna ma 10 lat :-D

No to mamy tez klub 30-tek;-)
Ewelina,oczywiscie,ze swiat sie wywroci do gory nogami ale uwazam,ze na lepsze i kwestia organiizacji jest znalezienie czasu tylko dla siebie,bedzie dobrze
 
reklama
ach ... nie mogę się już doczekać :) mam nadzieję, że wszystko się dobrze ułoży i nasze dzieciątko przyjdzie całe i zdrowe na ten świat ... jutro idę do gina i mam zamiar zobaczyć serduszko :)
 
Do góry