reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2012

Anek witaj:-)
ja też zaszłam w ciążę, chociaż teoretycznie nie było to możliwe;-)
 
reklama
heloł nowe lutówki:-)
ale nas sporo, ale to fajnie, będzie więcej emocji, spostrzeżeń, doświadczeń, mądrości itd cieszę się na znajomość z Wami:happy:
dziś się dowiedziałam, że znajomy rozmawiał z właścicielem tej przychodni i mam podejść i umówić się jak najszybciej na wizytę do gina :happy: cieszę się, ze też niebawem zobaczę swoją fasolkę:laugh2: jak do Mateusza mówię, że mam fasolkę, a on na to, że nie fasolkę tylko dzidzię;-) dziś mnie strasznie ciągnie podbrzusze z lewej strony, aż mi po udzie do zgięcia w kolanie boli:baffled: no i cały czas jestem wkurzona na wszystko i wszystkich:crazy: no z małymi wyjątkami:-p
idę się zaraz myć i spać, bo miałam męczący dzień, a dziś w nocy krótko spałam i dziś już oczy się zamykają-a propos spania i snów, też mi się śnią jakieś głupoty ciągle:shocked2:
 
a ja mam problema. :crazy:. mam fajną robotę, właśnie dzisiaj dostałam skierowanie na badania, umowa od 1 lipca.. na pół roku czyli do końca grudnia i kolejna na stałe.. bo to państwowa robota.. i co ja mam teraz zrobić? ja wiem że z automatu będzie przedłużona do dnia porodu. ale ja chcę mieć tą na stałe!!
więc w sierpniu powiedzieć dyrektorowi o ciąży i pracować ile się da? do stycznia?
 
A ja nawet jeszcze nie zaplanowałam wizyty u lekarza jakos nie mam narazie weny nadal niemogę sie otrzasnac:no: test robilam we wtorek druga jasna kreska pojawila sie troszke później a juz myslałam że nie wyskoczy:zawstydzona/y: aaaa...kiedy zrobilam w piątek test byl negatywny czyli moje obliczenia by się zgadzały.
 
Witam Was waszystkie!
Zrobiłam test 2dni temu, wyszły 2kreseczki! Najpierw szok potem radość. To był dopiero mój 3 cykl po porodzie, myślałam, że poprostu @ się spóźnia. A tu masz:)
Mój Synek ma 7,5 miesiąca. Nie wiem jak podołam dwóm takim Małym szkrabom:)
 
Fifka,moje rodzinne miasto to Białystok ;-).Kciuki trzymam
Odnosnie koszmarow,to wlasnie jeden z objawow ciazy.Zaszlam w ciaze swiadomie,bo lekarz stwierdzil,ze to moja ostatnia szansa,bo choruje na luszczyce,bardzo rozlegla i po porodzie mam dostac bardzo silne leki,po ktorych nie bede mogla juz miec wiecej dzieci.Piszecie tak szybko,ze nie idzie nadrobic :tak:
 
mina29 najlepiej jak podpiszesz umowe i bedziesz solidnie pracowac a jak zacznie ci brzuch wystawac to moze pojdz do pracodawcy przedstawic sytuacje ze ci zalezy i chcesz pracowac a ciąza była niespodzianką i się dowiedziałas po podpisaniu umowy....ja mam zamiar tak zrobic jak tylko dostane prace...caekam na rezultat kilku rozmów a jutro znów ide na kolejną...zobaczymy:):)

Anek czyli istny cud....ja nadal nie wierzę ze jestem w ciązy mimo ze była planowana...:):)ale bardziej pozytywnie niz negatywnie:):)

daissy witam serdecznie:):) no dwa maluchy nie lada gratka ale przynajmniej nie bedziesz musiała sie przyzwyczajac znowu do pieluch,bo po prostu z nich nie wyjdziesz ale maluchy beda się łądnie chowac i zobaczysz ze za 2-3 lata bedziesz miec nagrode i spokój w postaci ich wspólnego rozwoju i zabaw...:):)

patrysiowa to nic tylko się cieszyc ze wam się tak udało teraz wstrzelic i bedziecie mieli dwa bąble..gratki jeszcze raz ymbardziej przy twojej sytuacji:):)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja dziś 3 godziny czekałam na wypisanie zwolnienia...w gorącej wodzie kąpana po tych moich plamieniach, bolach i innych niepokojących dolegliwościach, zamiast czekac do czwartku poszłam na wizyte we wtorek, jakos mi sie tak wydawło, ze zwolnienia mogą na siebie nachodzić ?!:), (ale ja ogolnie tylko raz w zyciu miałam zwolnienie z pracy wiec zielona jestem...)no i oczywiście okazało sie ze nie mozna wiec lekarz zeby kolejnej stówy ode mnie nie ściągąc powiedział zebym przyszła na kase chorych jakos mnie wcisnie no i od 17.30 do prawie 20.30 sziedziałam i czekałam...ale zwolnienie jest narazie do 30.06, ale mam sie od razu nastawiać, że 12 tyg bede baki zbijać... conajmniej do 12 tyg...i to niestety nie mam wyjscia wyraznie usłyszałam ze spokojny, dlekiatny raczej leżacy tryb zycia na razie to konieczność...juz mnie troche nosi, ale trzeba wytrzymać... Poza tym stwierdziłam, że ide na drugą bete...kolejna wizyta dopiero za dwa tyg nie wysiedzie...a jak zobacze ze ładnie rosnie to sie uspokoje;) A ładnie rosnąć musi:) Prawda?!?

Dziewczyny z trójmiasta do jakich lekarzy chodzicie, tak z ciekawości pytam...ja na razie do dr Gniadka z Invicty) i tak sie zastanawiam...czy zmieniac czy nie...jest smieszny miły, ale troche mało się interesuje nie wiem czy to dlatego ze początek ciązy i to jeszcze zagrożonej, czy tak bedzie zawsze...mam lekkie dylematy ale troche sie do niego juz przywiązałam 3 wizyty w ciągu tygodnia...sporo...:)
 
Do góry