mama2006
Fanka BB :)
Witajcie.
A ja dzisiaj się nie wyspałam - w nocy mama przyprowadziła mi Kubusia i z Nim spałam (łóżko pojedyńcze) a, że on się bardzo kręcił to już po 7mej wstałam. No i było już po spaniu. Jejku ale ten czas leci - już 13 godz. niedługo będzie trzeba do domku jechać - ehh... szkoda, że bliżej nie mieszkam.
Co do kilogramów to w szoku byłam jak na wagę u mamy stanęłam 78kg już - więc sporo ale to pewnie dlatego, że bardzo dużo ostatnio jem... non stop coś podjadam itp. A posiłki obiadowe są większe niż ja zawsze jadłam. Obym tylko po ciąży wszystko zrzuciał fajnie by było.
Mama Niki - no niestety jak dziecko do przedszkola idzie to non stop jakieś choroby przynosi. Pamiętam jak mój Kuba poszedł to może w ciągu roku przedszkolnego był z 3 miesiące (łącznie). No ale ospę mamy już za sobą, powikłania po osopowe również - miał mięczniaka zakaźnego (którego trzeba było wypalać) - przez te cholerstwo w tam tym roku 2 miesiące siedział w domu. Teraz mam nadzieję, że będzie mniej chorował. Choć ostatnio chory był we wrześniu - ostatnio ja miałam zapalenie ucha i nie chciało mi się go prowadzać, więc tydzień w domku siedział Mam nadzieję, że już swoje wychorował i jak maleństwo będzie na świecie nie będzie mi już tak chorował... więc jak widzisz lepiej aby teraz się wychorowała jak musi niż później jak we 4czkę będziecie.
bliznak - miłego spotkanka ze szwagierką życzę
Zmykam do gotowania, zupy oraz kapustki.
Miłej, spokojnej niedzielki życzę
A ja dzisiaj się nie wyspałam - w nocy mama przyprowadziła mi Kubusia i z Nim spałam (łóżko pojedyńcze) a, że on się bardzo kręcił to już po 7mej wstałam. No i było już po spaniu. Jejku ale ten czas leci - już 13 godz. niedługo będzie trzeba do domku jechać - ehh... szkoda, że bliżej nie mieszkam.
Co do kilogramów to w szoku byłam jak na wagę u mamy stanęłam 78kg już - więc sporo ale to pewnie dlatego, że bardzo dużo ostatnio jem... non stop coś podjadam itp. A posiłki obiadowe są większe niż ja zawsze jadłam. Obym tylko po ciąży wszystko zrzuciał fajnie by było.
Mama Niki - no niestety jak dziecko do przedszkola idzie to non stop jakieś choroby przynosi. Pamiętam jak mój Kuba poszedł to może w ciągu roku przedszkolnego był z 3 miesiące (łącznie). No ale ospę mamy już za sobą, powikłania po osopowe również - miał mięczniaka zakaźnego (którego trzeba było wypalać) - przez te cholerstwo w tam tym roku 2 miesiące siedział w domu. Teraz mam nadzieję, że będzie mniej chorował. Choć ostatnio chory był we wrześniu - ostatnio ja miałam zapalenie ucha i nie chciało mi się go prowadzać, więc tydzień w domku siedział Mam nadzieję, że już swoje wychorował i jak maleństwo będzie na świecie nie będzie mi już tak chorował... więc jak widzisz lepiej aby teraz się wychorowała jak musi niż później jak we 4czkę będziecie.
bliznak - miłego spotkanka ze szwagierką życzę
Zmykam do gotowania, zupy oraz kapustki.
Miłej, spokojnej niedzielki życzę