reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

Witajcie.

A ja dzisiaj się nie wyspałam - w nocy mama przyprowadziła mi Kubusia i z Nim spałam (łóżko pojedyńcze) a, że on się bardzo kręcił to już po 7mej wstałam. No i było już po spaniu. Jejku ale ten czas leci - już 13 godz. niedługo będzie trzeba do domku jechać - ehh... szkoda, że bliżej nie mieszkam.

Co do kilogramów to w szoku byłam jak na wagę u mamy stanęłam 78kg już - więc sporo ;) ale to pewnie dlatego, że bardzo dużo ostatnio jem... non stop coś podjadam itp. A posiłki obiadowe są większe niż ja zawsze jadłam. Obym tylko po ciąży wszystko zrzuciał ;) fajnie by było.

Mama Niki - no niestety jak dziecko do przedszkola idzie to non stop jakieś choroby przynosi. Pamiętam jak mój Kuba poszedł to może w ciągu roku przedszkolnego był z 3 miesiące (łącznie). No ale ospę mamy już za sobą, powikłania po osopowe również - miał mięczniaka zakaźnego (którego trzeba było wypalać) - przez te cholerstwo w tam tym roku 2 miesiące siedział w domu. Teraz mam nadzieję, że będzie mniej chorował. Choć ostatnio chory był we wrześniu - ostatnio ja miałam zapalenie ucha i nie chciało mi się go prowadzać, więc tydzień w domku siedział ;) Mam nadzieję, że już swoje wychorował i jak maleństwo będzie na świecie nie będzie mi już tak chorował... więc jak widzisz lepiej aby teraz się wychorowała jak musi niż później jak we 4czkę będziecie.

bliznak - miłego spotkanka ze szwagierką życzę ;)

Zmykam do gotowania, zupy oraz kapustki.
Miłej, spokojnej niedzielki życzę ;)
 
reklama
Mama Niki musisz się uzbroić w cierpliwość mama2006 ma rację co do infekcji - najczęściej pierwszy rok to makabra ale z drugiej strony masz to już z głowy na etapie przedszkola a nie szkoły. Moja w pierwszym roku najpierw miała długotrwały kaszel, potem ospa, następnie biegunka, zapalenie płuc a na koniec infekcja gardła. No ale się wychorowała i od tego czasu zaliczyła dwa, może trzy poważniejsze przeziębienia.

Oj u mnie waga pewnie też pewnie skoczyła bo więcej jem ostatnio. Wczoraj napiekłam racuchów na obiad, potem zrobiłam sałatkę śledziową, która mi starczy na kilka dni. A dziś na obiadek piecze się kurczak na butelce. Do tego suróweczka i obiad jak marzenie.

U mnie ze snem to tej zmianę czasu jest krucho. Budzę się ok. 4-4.30 i zasnąć nie mogę.
 
Hej niedzielnie!

Dziewczyny co do chorowania w przedszkolu to odpukać u mnie się to absolutnie nie sprawdziło. Moja córcia chodzi już 2 lata do przedszkola i tylko raz miała gorączkę-trzydniówkę i ospę, którą przeszła bardzo delikatnie, ale pewnie będzie jeszcze raz przechodzić, bo czasami tak właśnie jest!

Mamaniki dużo zdrówka dla córci życzę!
 
Ostatnia edycja:
hej
ale weekend szybko mija, już tylko pare godzinek zostało, chociaż po tej zmianie czasu cały czas mi się wydaje, że jest później, a to dopiero ok 16.
ja coś czuję, że teraz też sporo przytyję, bo ledwo coś zjem, a zaraz się za czym innym oglądam, że bym zjadła, ja też mam już 10 kg na plusie, w pierwszej ciąży przytyłam 15kg w sumie, a tu mnie już ta waga coraz szybciej dogania:shocked2:
co do inhalatorów i nawilżaczy, to nie mam ani jednego ani drugiego, ale chętnie poczytam, co macie w tym temacie do powiedzenia, bo nawilżacz na pewno przyda się do nowego domu
 
Czesc Dziewuszki!
Inhalatora nigdy nie mialam ani nie potrzebowalam.
Nawilzacz kupilam pozniej jak byl problem i go potzrebowalam ale przeciez mozna recznik mokry na kaloryfer polozyc. Teaz mamy wbudowany w ogrzewanie.
Do nowych mamus mam jeda rade: przemyslcie 10 razy zanim cos kupicie, naprawde polowe rzeczy pozniej stwierdzicie, ze nie potrzebowqalyscie a pienazki szybko mozna wydac bo przeciez wszystko "sie przyda".
U nas byla zmiana czasu dopiero dzisiaj. Ucieszylam sie bo dzieciaki wczoraj szalaly do 23 i dopiero pozniej usnelam i obudzilam sie o 8 az, poszlam pod prysznic i sobie przypomnialam, ze byla zmiana czasu i jest dopiero 7. Usmarzylam im nalesniki na sniadanko i zaraz wybywam w dalszym poszukiwaniu sukienki.
Dzisiaj robie lazanki wiec juz zaczelam powoli sobie gotowac, makaron juz mam, kapusta sie robi a jak wroce zrobie miesa i pieczarki i zdarzy sie wszystko przegryzc jak wrocimy z lasku.
Milej niedzieli!
 
widzę, że włączyło się nam podjadanie przed zimą ;p ja wczęsniej nie miałam wcale ochoty na żadne słodycze, ale teraz coraz częściej czuję, że mi zimno i chętnie sięgnęłabym po jakąś czekoladkę ;p ale ja tak mam zawsze właśnie jak sie tylko listopad zacznie, to zaraz mi się częściej chce na słodko i podjadam ;p po zimie mi się normuje;)

z tym przedszkolem to różnie bywa, ja wszystkim Waszym dzieciaczkom przedszkolaczkom życzę dużo zdrówka i dużo sił:)

czy Wy swoje dzieci karmicie actimelem ? tak się na przyszłość zastanawiam, czytałam kiedyś w takim niemieckim magazynie, że tam robią testy różne nad oferowanymi produktami i z jogurtów ponoć najlepiej wypada activia, bo ma w sobie rzeczywiście to o czym piszą na opakowaniu a najgorzej wypadł właśnie actimel, bo zawiera te same bakterie co normalny jogurt i nie wpływa lepiej na odporność niż zwykły jogurt;)

Isia ! kocham łazanki!! jak jest sporo kiszonej kapusty to są dla mnie niebo w gębie:D
 
mama Niki zdrówka dla córci, oby to nic poważnego. W przedszkolu niestety co chwila łapie sie infekcje. Co do inhalatora my mamy ze względu na astmę młodego, ale ogólnie przy dziecku jest to bardzo wygodne. Mysmy podawali leki, ale mozna też kupić zwykłą sól fizjologiczna w aptece i robić inhalacje jak nosek zapchany (sama też czasem korzystam). Myśmy kupili w ziko ten model: INHALATOR A 420/nebulizator/ - Apteka internetowa e-zikoapteka.pl, ale wiem że na allegro jest tego od pyty. Mi lekarka mówiła że musi być tłokowy, bo inaczej to sensu nie ma. Ogólnie polecam.

Suzi86 też jem jak szalona, niestety waga od razu zanotowała wzrost o 1,7kg w ciągu dwóch dni. Bardziej obstawiam że woda zatrzymuje mi sie w organiźmie bo bardzo ociężała się czuję ale mi mo wszystko jak się siedzi w domu w taki ziąb to co i rusz wrzuca się cos na ząb:/
jeśli chodzi o nawilżacz powietrza to my korzystamy i zdecydowanie lepiej sie śpi przy odpowiedniej wilgotności, przy centralnym ogrzewaniu bardzo przydatny sprzęt.
 
Pozdrowienia ze słonecznej Jeleniej Góry :-) pogodę mamy cudną, temperatura około 15 stopni!!!! Dzień podrózy z Warszawy był dla mnie ciężki, długa droga, przystanki robilismy średnio raz na 1-2 godzinki, bo siusiu, a raz to musiałam zwyczajnie poleżeć ponad 20 minut, bo synuś coś za bardzo mnie cisnął, a w sumie to pewnie było mu niewygodnie skoro ja tyle siedziałam po drodze. Wczoraj zrobiliśmy sobie dłuuugi spacer, weszłam na taką sporą górkę, znaczy dla mnie spora była i potem na wieżę widokową. To wszystko oczywiście z paroma przystankami, bo dostaję zadyszki jak wchodzę gdzieś pod górę lub po schodach, po płaskim terenie aż tak się nie męczę. Dziś za to zrobiliśmy sobie dwa króciutkie spacerki. Niestety nie korzystam z pełnej oferty Spa, bo w ciąży dużo nie można. Wczoraj miałam masaż twarzy, a dziś pani zrobiłą mi fantastyczny peeling stóp z masażem, pełen relaks. Jutro mamy zamiar wybrać się na skocznię w Harrachovie i może jeszcze gdzieś.

Buziaki dziewczyny :-)

p.s. ciężko pisać na bieżąco, bo niby mamy net w hotelu, ale w pokoju nie ma zasięgu i można tylko skorzystać w okolicy recepcji.

Suzi86 - ważna wiadomość dla Ciebie!!!! to nie tak, że musisz pić mleko. Ja mam alergię, nleka, kefirów, jogurtów nie pijam, z rzadka zjem kawałek żółtego sera, dlatego od gin - biorę takie wapno Sandoz, dawka conajmniej raz dziennie, do dwóch razy maks. I to wystarczy. Gin też mi powiedziała, że jak dziennie zjem porządny plaster sera, ale żółtego, to też dzienne zapotrzebowanie na wapń będzie zaspokojone. Także jest wyjście z niepiciem mleka. Nie ma sensu zmuszac się na siłę.
 
Ostatnia edycja:
Witam.U nas na podkarpaciu tez dzisiaj było cieplutko ale niestety dzień spedziłam w domku z rana sprzątanie potem gotowanie obiadu a potem chwila odpoczynku i tak zleciało.W dodatku w domu mam szpital syn od czwartku chory strasznie kaszle jak narazie leki niepomagają:no: córcia w piatek wymiotowała potem dostała wysokiej gorączki prawie 40 st:no: która po czopku spadała tylko o 1 st na szczęscie dzisiaj wstała bez gorączki ale troszkę pokaszluje więc jutro idziemy jeszcze do pediatry.
MAMA NIKI zdrówka dla córeczki:tak: ja swoją miałam od września dać wczesniej do zerówki ale własnie ze wzgl.na czeste infekcje które dośc ciężko przechodzi bo ma astmę,zrezygnowałam pójdzie za rok.My tez tak jak Digitalis mamy inhalator do podawania leków tzw.tubę.
GENIUSIA zazdroszczę wyjazdu napewno odpoczniesz.Mój ostatni wyjazd to Sylwester i Nowy Rok w Zakopanem fajnie było niestety szybko niepowtórzy się taki wyjazd.
Laski i ja mam 10 na plusie:no: myślę że to też związane jest z porą roku jesienią i zimą tyje się nawet niebedąc w ciąży:szok: na szczęście będziemy rodzić prawie na wiosnę a potem wózeczki i dłuuugie spacerki kilogramy bedą leciały bardzo szybko.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry