Hej Kobitki,
Dawno mnie tu nie było. Teraz zamierzam bywac tu regularnie.
Isa - nie lubie takich historii...płakac mi sie wtedy chce.
na86-wszystkiego naj naj, szczescia i bezkresnej miłośći.
ani83- ja tez mam okropne snyw ciązy...jak sie budze to sama w szoku jestem...ostatnio sniło mi sie ze męza zdadzałam, a on mnie.
Jak tam wasza wyprawka, ja zaczynam powoli, ale to powoli kupować, łożeczko na allegro wybrane.. tylko czekam na wypłate i zamawiam. Ciekawa jestem jaka bedzie moja wypłata bo szef chce mnie okrasc z 600 zł... taki ciu....., ale ja sie nie poddam bede walczyc o to co moje.... najwiekszy problem mam z wózkiem...
DEE - zawsze gadali, ze jak zeby sie snia to bedzie źle...ale ja wto nie wierze, tyle razy mi sie sniło i jako było ok.
Jak przezyłas glukozę, u mnie gładko poszło..cytryna pomogła.
Było mi potem słabo, ale to siedziałam wygodnie w fotelu i czekałam na kolejne pobranie.
A nasz NFZ jest przekochany... poslubie zmienialismy z męzem karty czipowskie... no i jakos jak odebrał karte tak u lekarza nie był. Wyobraźcie sobie ze wydali mu nowa kartę ze starym adresem, a mieli zmienić adres...daltego zmienialismy karty... I znowu musimy jechac do NFZ-tu i zmieniac adres... czujecie... na dzien dzisiejszy to olalismy...zmienimy to jak bedziemy załatwiac kartę dla małej.
Jak u was z imieniem.....bo ja mam problem...dla chłopca bym wybrała, a dla córki nie mam ulubionego.
anka 222 - witam.
Lece na wątek zakupowy
poogladac co tam ciekawego piszecie.