reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2012

betibeti hehe drzewko stwierdzil, że zasadzi jak będzie kupiony grunt. Posadzi je w jednym rogu działki, a w drugim zakopie butelke Jacka Danielsa, żeby było czym świętować 18 :-) Kwestia tego, że jeszcze nie wiemy, czy syn czy córa, więc nie wiadomo czy mój chłop plan życiowy odhaczać zaczął :D
 
reklama
Geniusia no to trzymam kciuki za odważne decyzje:)

ja też dołączam do grona kobitek, które w nocy spać nie mogą:/ a to wstanę na siku, a to mi nie wygodnie, mogę jedynie spać na lewym boku, bo jak śpię na prawym to jakąś żyłę chyba uciskam, bo potem cała prawa noga mnie boli jak się przekręcę:/ odsypiam na dniu hehe, wtedy śpi mi się lepiej. Troszkę też jestem zmartwiona, bo od paru dni czuję bardzo słabo ruchy dzidziusia, może się przekręcił jakoś? i od 2 dni boli mnie pęcherz, nie jak sikam, tylko jak stoję, czuję taki ucisk na pęcherz:/ w piątek idę do gina, to dowiem się co jest na rzeczy:/
 
I już po wizycie. Bóle brzucha są z przemęczenia, wiec zwolnienie dostałam. Zrobiliśmy USG takie dodatkowe w celu sprawdzenia czy wszystko dobrze. Wszystko jest w porządku ale Mała ma pępowinowe na szyi założona jak korale... Martwi mnie to. Ginka powiedziała, że to nie zagraża dziecku ale jednak się martwię.
 
Suzi ja tez jakoś od kilku dni słabiej czuję ruchy, ale to podobno nic niepokojącego. Raz się czuje bardziej raz mniej. Dopiero chyba po 27 tygodniu powinno się liczyć ruchy
 
Ja dzisiaj też mniej czuję ruchy, ale pewnie dlatego, że zimno jest ;) maluszek inaczej leży - dlatego tak nie czuję go ;)

blair_90 - na pewno będzie wszystko ok. Głowa do góry!

Suzi86 - pewnie maluch Ci uciska, też tak czasem mam. A jak jestem zgięta przy komputerze, to czuje jak protestuje i kopie wtedy mocniej ;) Co do snu - najlepiej też mi się śpi w dzień, w nocy jakoś ciężej znaleźć sobie miejsce... jeszcze tylko niecałe 4 miesiące.

Znów zmykam oglądać na allegro, szukam czapeczki do kombinezony i znaleźć żadnej ciekawej nie mogę...
 
Hej laseczki:-)

kurcze coś ostatnio mniej czasu mam,mała teraz zrobiła się taki"cycuś mamusi "wszystko tylko mama i mama i z mamą.Dopiero 3dni dziecko było w przedszkolu a już tak nauczyło się mamusie doceniać.Dziś jechaliśmy z nią prywatnie do lekarza bo niechciało mi się tu unas w kolejce w przychodni czekać no i mała ma wirusowe zapalenie górnych dróg oddechowych,lekarz powiedział że ładnie się organizm broni,także dobrze że od piątku jak ją coś łapało że szybko jej już coś podałam.No szkoda bo napewno na dobre jej nie wyjdzie przerwa od przedszkola zapewne jak ją wyślemy to będzie mega protest i płacz.Dziś pan doktor przy moim m stwierdził że wysłanie 2.5letniego dziecka do przedszkola to niej jest dobry pomysł a zwłaszcza w okresie zimowym bo dziecko będzie często chorować a nie można takiemu maluszkowi podawać wszystkich leków.Jednak nie mam zamiaru zabierać małej z przedszkola bo ponad z rocznym wyprzedzeniem załatwiałam jej miejsce a wiadomo jak zrezygnuje to nieprędko mała się dostanie do przedszkola,a jednak Nicol ma zbyt mały kontak z dziećmi i wystarczy siedzenia w domku tylko i wyłącznie w gronie dorosłych.W życiu jej przed chorobami nieuchronimy nawet jakby do przedszkola nie chodziła.Ja sama często mam anginy więc mała też jest narażona na choroby.Ok bo się rozpisałam.

odnośnie chust to się niewypowiadam bo takowej nie miałam,jednak Nicol nosiłam w nosidełku i byłam bardzo zadowolona,mieliśmy taki z usztywnioną scianką na pleckach,mała nie ma żadnych problemów z kręgosłupem czy bioderkami ,wiadomo że jej się cały dzień w tym nie nosiło.Powiem Wam że Nicol miała kolki i była bardzo płaczliwa ,czasem na zakupach to się wózek pusty pchało a mała siedziała w nosidełku,wtedy niepłakała i była spokojna widać potrzebowała wtedy bliskości mamy.


Isia-moja mała była bardzo płaczliwa czasem posprzątanie domu graniczyło z cudem także jak trzeba było dom poodkurzać a mała nie dawała bo cały czas płakała to bach ją do nosidełka sobie na brzuch i razem z nią odkurxzałam no i miałam 2w1 fitnes w ruchu połączony z siłownią i domek wysprzątany:tak::-D

mnie też dziś cos mocno cała lewa strona boli począwszy os pachwiny skączywszy pod piersią ,dziwne nie wiem czemu mnie tak boli,może też maleństwo mi cośik uciska.Ruchy maleństwa czuje dość intensywnie nawet teraz.

Nic zmykam jeszcze na inne wątki podczytać co naskrobałyście.Jutro jakieś ogarnianie domku a popołudniu mam klientke na baleyage,m będzie się musiał Nicol zając.Dobrej spokojnej nocki laseczki:tak:
 
Hej dziewczyny,
jakoś myślałam że jak powstanie grupa zamknięta to to forum siłą rzeczy padnie a tu widzę że wręcz przeciwnie. Niestety nie mam czasu nadrabiać obydwu więc muszę się zdecydować na jedno i na dzień dzisiejszy chyba wybieram ogólne (jakoś denerwuje mnie brak suwaczków na zamkniętym:p

Widziałam że piszecie o chustach - moje rodzeństwo nosi w tym dzieciaki ale ja jestem raczej przeciwniczką. Bałabym się o kręgosłup maluszka, nawet jak trochę podrośnie to i tak nie ma podparcia odpowiedniego. Już nie mówiąc o tym że z takim maluszkiem w chuście wygląda się trochę jak cyganka - ale to moja prywatna opinia. Wiadomo że wygodniej posprzątać w domu czy zrobić cos w domu jak ma się dwie ręce wolne a dzidziuś akurat chce byc na rękach ale od tego są nosidełka. Sama korzystałam ale raczej w domowym zaciszu.

Mnie dalej katar i biegunka męczy. Doszłam do wniosku że problemy żołądkowe mogły mnie dopaść ze względu na nadmiar magnezu, więc zmniejszam dawkę. Synek na szczęście wyzdrowiał więc zwolnienia nie dostałam, bo dzis juz w przedszkolu, a ja dzis i tak wolne mam.

Co raz częsciej pobolewa mnie brzunio więc teraz już nawet nad zwolnieniem sie nie zastanawiam, jakiej umowy bym nie dostała (za tydzień mi się kończy obecna) bo dzidziuś ważniejszy.

Swoją drogą wyszedł Wam już pępek? Mi powoli zaczyna wystawać, a przytyłam tylko 3kg na razie:zawstydzona/y:
 
Geniusia też uważam że ziemia to ziemia, i nie zaszkodzi ją mieć. Tym bardziej jak cena okazyjna. Ja bym brała;-)
Anek jedz i nie licz! teraz trzeba za dwóch:-D
Digitalis pępęk mi jeszcze nie wyskoczył ale tak się otworzył, więc pewnie już niedługo:-p

Dziewczyny ja też spać nie mogę w nocy. Dzisiaj wstałam razem z mężem o 4.00:crazy: posiedziałam z nim, wypiłam herbatkę. On poszedł do pracy 5.30 to jeszcze położyłam się na chwilę....ale bardzo męczące takie problemy ze snem


poczytałam na temat tych chust do noszenia. Nawet na forum babyboom. Wypowiadają się doświadczone mamy które noszą tak dzieci już kilka lat. Opinie są w większości bardzo pozytywne. Ja chyba po urodzeniu Karolci skuszę się na taką chustę. Na allegro można znaleźć stosunkowo tanie, bo nie uśmiecha mi się wydać 200 zł za skrawek materiału, ale już za 50 chyba warto spróbować.:-)
 
reklama
mnie też w zamkniętym denerwuje, że nie ma suwaczków, ale jakoś swobodniej mi się tam pisze, mam ten komfort, ze nikt trzeci nie czyta sobie moich wpisów, nie ważne, ze są może mało ciekawe, ale zawsze...
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry