reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2012

reklama
Munie gratulejszyn;-) mnie we wszystkich kalkulatorach wychodzi dziewczynka, czuje ze dziewczynka, chcemy dziewczynke.... wszystko za dziewczynka:-D zobaczymy co powie ginka:happy:
 
na86 mi w kalkulatorach też wychodziła dziewczynka, czułam że będzie dziewczynka, już nawet się nastawiłam na dziewczynkę, a tu dzisiaj niespodzianka :D

na razie jednak muszę czekać aż łożysko się podniesie i skończą mi się plamienia, bo od 4-5 dni to właściwie cały czas plamię z wyjątkiem nocy...
 
hej dziewczyny:)
witam po małej przerwie. W piątek siadł mi net a od soboty na Mazurkach byłam, bo tak się za moim chłopakami stęskniłam że przynajmniej chwilę sie do nich wyrwałam.
Do nadrobienia mam z 10 stron, ale warto było spędzic trochę czasu z rodzinką. I takie dobre obiadki mieliśmy wykupione że najchętniej co dzień bym się tam stołowała:) Czuje się w zasadzie dobrze, pomijając podróż bo w ciąży nasiliła mi sie choroba lokomocyjna. Łyknęłam nawet Lokomotiv bo to na bazie imbiru, mam nadzieje że maluszkowi nie zaszkodzi.
Jutro znów do roboty, mąż też a synuś u teściów został na 2 dni. Odpocznę chwilkę, rozpakuję plecaki i biorę sie za czytanie co tam u Was ciekawego.
 
Ja dziś teściowej powyrywałam z ogródka prawie wszystkie chwasty. Wszystkie co były na grządkach ;) bo poza tym ma ogródek dość "dziki" delikatnie mówiąc. Ale kobiecina tyra dorywczo i nie ma kiedy tego obrobić. Skorzystałam, że ogólnie się lepiej czuję i już mi więcej wolno (bo krwiaka nie ma). Ale to też nie tak, że wszystko na raz zrobiłam. Pieliłam na 3 podejścia. Za drugim dzidziol zaprotestował poprzez mocne kłucie w brzuchu, więc dałam spokój. Ale późnym popołudniem dokończyłam przynajmniej to, co sobie zaplanowałam rano. :-) A teściowa jak to ona zawsze zamiast powiedzieć, że super i dzięki za pomoc, to narzekała, że po co, że na co się tak męczę. Mam wrażenie, że się wstydzi, że sama tego nie robi na tyle często na ile potrzeba :confused2: A ja naprawdę pracuję w ogródku, bo: mi się chce, piekielnie mi się u niej w domu nudzi, no i nie mogę patrzeć, jak chwasty są większe od warzyw.
 
i ja was witam po krótkiej nieobecności ,ost znowu w nocy spać nie mogę :wściekła/y: a w ciągu dnia najlepiej bym w ogóle z łózka nie wstawała ,na szczęście dzieciaki mnie mobilizują ;-)
sporo stronek naskrobałyście jak mnie nie było :szok: czy wam też czas strasznie się dłuży ??
 
lady87 też tak słabnę w tej ciaży. Przy prasowaniu muszę siadać bo zaraz mi sie w głowie kręci, i podobnie jak ani83 prawie mdleje w kościele, a jak dłużej gdzies idę czy za szybko to zaraz w głowie sie kręci, uszy się zatykają i zimne poty na mnie zstępują. Cisnienie zawsze miałam niziutkie, od początku ciąży 100 nie moge przekroczyć. Ostatnio przeważnie 90/60.

Susi współczuję z powodu szefa... a co do nie myślenia o stresach to chyba najprościej się wyłączyć: poczytać jakąś wciagającą książkę, obejrzec film... wiele jest sposobów, można też spróbować sobie wmówić że dla dzidziusia nie będę o tym mysleć... ale to juz trudniej

Dee położna ma obowiązek się Toba zająć czy jej zapłacisz czy nie, bo taka jej praca. Tyle że jak opłacisz konkretną to teoretycznie wiesz kto będzie Ci pomagał przy porodzie. Teoretycznie bo jak akurat będzie sie jej kończyć dyżur a Ty ją "opłaciłaś" to poleci Ci koleżankę bo sama nie będzie miała siły. Moim zdaniem ważniejsze jest żeby rodzić z mężem żeby w krytycznych momentach poszedł po położną i przypomniał jej po co tam jest. Kobiety rodzące "samotnie" niestety często sa olewane przez personel, a same nie mają siły sie o siebie zatroszczyć.

Munie na pewne sprawy istotnie nie mamy wpływu, więc lepiej chyba przejść nad nimi do porządku dziennego i stwierdzić że może tak właśnie miało być:( Swoja droga gratuluję syna:)

Vanilia też mam ten kocyk z myszka Miki z lidla - nie mogłam sie oprzeć przed kupnem mimo że koczyków u mnie dostatek:) A z ta kapusta to ponoć kwestia pH moczu. Prz chłopcu jest bardziej zasadowe dlatego się barwi

Cyśka jak są powody to powinni Ci bez niczego zwolnienie dać, a jak nie to powiedz że strasznie Ci słabo i nie możesz pracować bo zaraz Ci sie w głowie kręci... wszystko zależy jaką masz pracę - pokombinuj trochę jeśli zależy Ci na zwolnieniu - objawów uniemozliwiających pracę które ciężko potwierdzić jest sporo

geniusia a ile tej soli na podniesienie ciśnienia??

widzę że seria wizyt szykuje sie na 30-teg0. Mnie też to czeka. Co prawda bez usg ale i tak sie cieszę że cos się dowiem no i skierowanie na półówkoe juz pewnie dostanę.
Z pozytywnych rzeczy to do męża chyba dotarło że na Anitę dla dziewczynki się nie zgodzę i zaczął mnie o Alicję pytać:) Dla mnie zdecydowanie lepiej brzmi, ale to chyba jeszcze nie to;)
 
ja chyba zwariuje. Moge sobie pospac, bo ide na druga zmiane i budze sie przed 7! od 5 juz sie krzatam w lozku...
ehh jeszcze dopadlo mnie dzis kichanie. I chyba mi sie wszystko rozciaga, bo przy kichnieciu mialam chwilowy bol w podbrzuszu.

dzien dobry Wam z rana :-)
 
Witam mamusie,
wczoraj za namową siostry wysłałam zdjęcie na konkurs, bardzo bym chciała wygrać aparat zanim urodzi się nasz synek,
chciałam was prosić o głos na zdjęcie - nie trzeba być zalogowanym. Oto link do zdjęcia:

Aktualne zdjęcie: Bezinteresowna psia miłość. Miłość

Z góry dziękuję
wink2.gif
 
reklama
Czesc dziewczyny, ja tez widze spore zaleglosci mam. Bylam w weekend w Polsce i 3 dni wyciete z zycia...
Co do cisnienia to ja tez niskocinieniowiec, wczoraj mialam 100/60 i u mnie to norma, lekarz mi kazal wiecej pic. A co do bola krzyza to zalecil gimnastyke i basen... bede musiala sie wybrac tylko kiedy, jak czlowiek po pracy nie do zycia jest :/ ech..
 
Do góry