reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2012

reklama
ooo nieee!! odkąd miewam jakieś zachcianki spełniam je wszystkie, ale nie zawsze jestem w stanie zjeść wszystko, co kupiłam na raz. dziś obudziłam się i mojego ulubionego dżemiku ananasowego już nie było. zjadałam tylko łyżeczkę, a M całą resztę :-( może to nie jest duży problem, ale ja właśnie wyszłam z siebie i stanęłam obok. M już poszedł do sklepu "odkupić" :-p czy Wy też tak macie, że strasznie denerwujecie się takimi błahostkami?? i czy Wam też mężowie wyjadają smakołyki??

nie pomyślcie, że jestem wariatką :-p
 
mama2006 - ja wlasnie przeciwnie, brak aptetytu... wlosy mi wypadaja, mimo ze biore witaminy femibion, od jutra przerzuce sie na femibion dha:)

przydaloby mi sie cos na poprawe aptetytu bo wlasnie 4 miesiac mi sie zaczyna a ja nie przytylam ani kg... wrecz jestem minus jednym kg w porownaniu do wagi przed ciaza, a i tak wydaje mi sie ze malo waze bo mam 169cm a waga to 51.5 kg:( brzuch juz mi urósł - takze w brzuszku rosne, a gdzie indziej chudne:( ale jakos nie moge sie przemoc do jedzenia, na sile musze siebie obiad wpychac:(
 
Czesc Dziewuszki!
Mama2006 ja duzo nie jem tylko ciagle regularnie i konkretnie (zadnych slodyczy czy przekasek). Skonczyly mi sie na szczescie juz zachcianki, mam jedynie smaki i potrafie 2 godziny w garach siedziec zeby cos przygotowac. Potem M siedzi naprzeciwko mnie i sie gapi i czeka az nie bede mogla.:-)
Na razie odpukac trzymam wage, przytylam dzisiaj 67,6 czyli tylko 0,6 kg na plusie. Ale ja tak zawsze mam a po 7 miesiacu bede normalnie tyla jak swinia na tuczni.
 
Isia- świnia na tuczni hahaha :-) Ja też z Danielkiem ostatnie 2miechy najwięcej przytyłam, a raczej spuchłam.
 
hej dziewczyny:-)

Isia-dzięki za odpowiedź ,cały czas się Zastanawiam czy kupić zwykłe łóżko czy piętrowe,jednak myśle że piętrowe będzie praktyczniejsze bo i dla kolejnego maluszka się przyda .

U nas dziś wreszcie ładna pogoda więc troszke pobiegałyśmy na dworze ,teraz troszke leniu****emyy w domku ,już dawno po obiedzie.Zaraz też idziemy na dwór pobiegać a potem o 17 czeka mnie wizyta u dentysty no i już tyłeczkiem trzęse bo strasznie nie lubie chodzić do dentysty i panicznie się boje,no ale co zrobić tak mam.

Nic zmykam wpadłam tylko na moment dać znać że żyje:tak:miłego dzionka laseczki:-)
 
Witam kochane

ja dopiero wróciłam od mamy...wysiedziałam się, wypiłam cienką kawkę i zabieram się za obiad.
Nie mam apetytu totalnie....nadal 3 kg na minusie, ech i jeszcze mąż wywiera na mnie presję i szantażuje że jak nie zacznę jeść jak kobieta w ciąży to nie będzie ze mną spał:baffled::-p
 
Dziewczynki :-( przed chwila w majciochach znalazlam bladobrazowy sluz.Na poniedzialkowej wizycie gin mowila, ze ranka zniknela. Mam metlik w glowie. Myslicie, ze to od wczorajszego intensywniejszego dnia(dluzej chodzilam i sie totalnie zmeczylam) czy powinnam rzucic wszystko i leciec do szpitala czy poczekac do jutra?
 
reklama
poroniona84 brałam w pierwszej ciąży żelazo w tabletkach i moim zdaniem i zdaniem kobiet z mojej rodziny te tabletki odbijają się potem na ząbkach maluszka. Lekarze nazywają to próchnicą niemowlęcą albo butelkową twierdząc, że jest to wynikiem picia herbatek w nocy przez dziecko. Mój Gosiak miał takową próchnicę - musisz iść z takim szkrabem do stomatologa, który smaruje specjalną substancją ząbki aby je wzmocnić. Czynnikiem ubocznym jest to, że ząbki czernieją a i tak dochodzi do wykruszeń i złamań. Moja straciła dwa. Dzieciaki w mojej rodzinie miały zęby w jeszcze gorszym stanie. Cioteczka brała z pierwszym synem żelazo w tabletkach, mały miał problemy z zębami, przy drugiej ciąży jadła produkty bogate w żelazo unikając tabletek, drugi syn ma ząbki w porządku. Takich przykładów w najbliższego otoczenia mam mnóstwo. Moja koleżanka np. po żelazie nie mogła jeść, straciła apetyt i schudła. Osobiście zrobię wszystko by uniknąć łykania żelaza w tabletkach.
Nie wiem czy to co napisałam jest tylko zbiegiem okoliczności w moim otoczeniu, czy rzeczywiście żelazo ma taki wpływ na zęby maluszka. Opieram się tylko na doświadczeniach moich najbliższych.
 
Do góry