reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

Hej!
Przemko pije juz teraz wszystko z kubkow ze slomka, takich:
The First Years Take & Toss 10 Oz Straw Cups, 4ct: Feeding : Walmart.com

Pije z tego mleko i wtedy trzeba to nadzorowac bo z tego kubka troche sie wylewa. Ale jak Przemys pije mleko to zwykle chce je wypic wiec sie nie bawi kubkiem. W ciagu dnia pije z tych kubkow wode, wiec nawet jak sie kubkiem zacznie bawic i troche narozlewa to nie ma problemu. Z tych kubkow sie tak bardzo woda nie wylewa. One sa fajne bo latwo sie ciagnie plyn przez slomke.

Wczedniej mial taki kubek:
Munchkin Dora the Explorer Click Lock 9 Oz Insulated Straw Cup: Feeding : Walmart.com

Zostawilismy go przez przypadek w jadlodajni (nie wiem jak to nazwac; bylismy tam na kolacji) i jak wrocilismy po niego 10min. pozniej to juz go nie bylo :/ ...

Szybko nauczyl sie z niego pic pzez slomke. Ten kubek to niekapek, ma w slomce taka blokade przed wyplywaniem ale tez cofaniem sie plynu. Trzeba bylo mocna ciagnac zeby lecialo. A jak synek sie napil to zawsze w czesci slomki, przed ta blokada w slomce (atrzac od strony pijacego) zostawal plyn i on zwykle ladowal w okolicy dziecia. Do tego to trzeba by bylo kupic specjalna szczoteczke do czyszczenia tej slomki, bo przez nia po prostu nie przelatywala woda na wylot (przed ta blokade). Nie podobal mi sie ten kubek i dlateo go juz nie kupilam ponownie. Z niego sie latwiej bylo nauczyc pic, bo ja najpierw troche z niego pilam (zeby plyn byl w slomce) i potem Przemuc ja dostawal do buzi i skapowal ze tam jest plyn. On sie b. szybko nauczyl pic przez somke, wiec to pewnie zalezy od dziecka, jego preferencji.

KaDanny U nas nie ma ubawu przy myciu zebow :/ Juz bylo tak, ze mi synek myl zeby a ja jemu, ale on i tak sie wzbrania przed tym zebym ja mu myla zeby. On chce miec sam szoczteczke w rece. Ja mu myje zeby pasta elmex, polecil nam ja dentysta z PL. On powiedzial, ze jego dziecko 2 letnie myje zeby normalna pasta dla doroslych, bo umie juz wypluwac ja! Chyba go jeszcze taz zapytam o wiek jego dziecka.. Ja probuje tez nauczyc Przemka wypluwac plyn, ale poki co to on pluje - pryska :/ Zapominam ciagle trenowac to w wannie. To chyba najlepsze miejsce do treningu. No i synek tez sscie ta szczoteczke z pasta .. A kolezanka mi powiedziala, ze ona z synkiem poszla do dentysty na leczenie jego zabkow jak ten mial 1.5 roku! Szok! Troche mnie pociesza fakt, ze nam zabki tez tak pozno zaczely wychodzic jak u babla magnoli ;)
 
reklama
Ja swojego uczyłam pić z normalnego kubka juz od 8 mies na początku niewiedział o co biega ale po troszeczku wlewałam mu płyn do buźki i zakumał.Teraz pije jak dorosły potrafi wypic cały kubek za jednym podejsciem tylko ja mu muszę trzymac i juz niemogę się doczekac jak sam sobie weźmie i sam się napije.
 
HEJ!!!
Co do mycia zębów. U nas idzie całkiem nieźle jak narazie. Kubuś ma 8 ząbków. Pierwsze dwa wyszły mu jak miał 8 m-cy. Po ok m-cu zaczęliśmy myć ząbki, najpierw bez pasty (ok. 2-3 tyg.) taką silikonową szczoteczką, a później z pastą (elmex dla dzieci). Nieraz nie chce umyć ząbków,to mu tylko na odczepnego kilka razy coś tam przeszoruję - właściwie to M mu myje, wydaje przy tym jakieś ciekawe dźwięki + dajemy do zabawy pudełeczko od tek szczoteczki.

Jeśli chodzi o niekapek. Pisałam jakiś czas temu, że mały nie może go skumać (miał wtedy ok 9 m-cy). Gryzł ten niekapek. Teraz od ok. miesiąca używamy niekapek z Aventu. Jakoś po prostu zaczął pić z niego, ale na początku b. mało i z zabawą. Teraz jest trochę lepiej. Coraz częściej za to chce pic jak my - z kubka, szklanki. Ma swój mały plastikowy kubek. Nalewam na dno wody, herbatki i powolutku mu przechylam. Nieraz coś wyleci z buzi, nieraz nie. Ale za to jaki jest zadowolony z tego :)
Myślę, że ten pomysł z mlekiem w niekapku np. na wieczór to niezły pomysł.
Ogólnie mój synek mało pije. Chyba przez to, że przez pierwsze 5 m-cy był na piersi i go nie dopajałam, bo przeczytałam, że pierś wystarczy. A jednak trzeba było może go przyzwyczajać. Teraz pije ok 80 ml dziennie - nieraz 100 ml. Jak jesienią i zimą pił z butelki z dziubkiem to wypijał ok 120 ml.
 
hej:)

młody też mało pije. zaczynając od nocy do poranka, gdzie budzi się od 3 do 5 razy na cyca (czasami krótkiego, ale jednak), w ciągu dnia dostaje soczek bobofrut czyli taka szklana butelka mała, czasami kubek wody, czasami wodnistą zupę, cyc popołudniu, cyc na dobranoc. a sok/wodę pije z kubka, ale najbardziej lubi dorosłe szklanki-chyba czuje sie wtedy taki ważny gość hahaah ;). jak pije sam, to też się oblewa.

zęby myjemy elmex i nie marudzi, ale też nie robi tego samodzielnie-ja mu myję.

za dwa tyg. mamy wizytę u neurologa no i na szczepienie musimy sie wybrać, bo mlody miał wpis w książeczce od neurologa właśnie, że odra-swinka-roz. dopiero po 14 miesiącu.

pisałyście o ortopedzie-też się wybieram, bo już sama nie wiem, co myśleć o tych nogach.
 
hej,

od kilku dni mamy piątego ząbka, od jakiegoś tygodnia używamy pasty do mycia (też elmex), wcześniej w zasadzie od początku czyściłam jej buzię sama szczoteczką, pastę mała polubiła do tego stopnia, że nie daje mi myć jej ząbków tylko sama, więc co zdążę wyszorować to wyszoruję potem mała się bawi, wykonuje ruchy jakby myła, pokazuję jej jak wypluwać, ale jeszcze nie łapie...idzie ze szczoteczką spać, bo mi nie odda...

kiedyś spróbowałam dać jej słomkę i załapała już po kilku razach, ale potem to padło, mała spędza większą część dnia z nianią a niania woli niekapek, a ja też jakoś nie nalegam na słomkę, bardzo chce pić z kubka i w zasadzie umie ale tylko po jednym łyku, ostatnio pije mi ze zwykłej 1,5 litrowej butelki wodę, ale to bardziej jest wlewanie jej po łyku...

młoda mało piła dopóki upierałam się przy wodzie, jak dostała sok, zaczęła pić dużo więcej, teraz z kolei zamiast soku znowu daję wodę, żeby lepiej jadła, waży 9 kg i ma ok 80 cm... wczoraj była szczepiona na te odry, świnki, nie gorączkowała na szczęście, choć pediatra ostrzegała...

sprite idź do ortopedy, chociażby po to żeby sprawdzić... my chodzimy do poradni preluksacyjnej tak jak każą, mimo że niektórzy olewają...
 
aDanny U nas nie ma ubawu przy myciu zebow :/ Juz bylo tak, ze mi synek myl zeby a ja jemu, ale on i tak sie wzbrania przed tym zebym ja mu myla zeby. On chce miec sam szoczteczke w rece. Ja mu myje zeby pasta elmex, polecil nam ja dentysta z PL. On powiedzial, ze jego dziecko 2 letnie myje zeby normalna pasta dla doroslych, bo umie juz wypluwac ja! Chyba go jeszcze taz zapytam o wiek jego dziecka.. Ja probuje tez nauczyc Przemka wypluwac plyn, ale poki co to on pluje - pryska :/ Zapominam ciagle trenowac to w wannie. To chyba najlepsze miejsce do treningu. No i synek tez sscie ta szczoteczke z pasta .. A kolezanka mi powiedziala, ze ona z synkiem poszla do dentysty na leczenie jego zabkow jak ten mial 1.5 roku! Szok! Troche mnie pociesza fakt, ze nam zabki tez tak pozno zaczely wychodzic jak u babla magnoli ;)
No my myjemy ząbki w wannie a rano po sniadaniu razem a maly jest owiniety ręcznikiem ;)
A moze pasta mu nie smakuje? albo szczoteczka za twarda?
Moj synek tez uwielbia ssac szczoteczke ale ja mu podmieniam z gryzakiem :-D
 
KaDanny Wlasnie pasta mu smakuje i dlatego on ta szczoteczke z pasta ssie. Szoteczka wydaje sie miekka. Ja ja uprzednio w goracej wodzie (b. cieplej, z kranu) mocze i ona jest jeszcze przyjemniejsza. Mi sie wydaje, ze on po prostu nie chce myc tych zebow. On chce sam. A jego mycie konczy sie "myciu w jego wykonaniu" i potem ssie szotke z pasta i tyle. Niedawno wyszly mu dwa nowe zeby, 6 i 7 z kolei, wiec moze tez ma troche podraznione te dziasla..On w sumie czesto cos gryzie. Sporo dzieci ma juz 8 zebow w tym wieku, a Przemus ma tylko 7, wiec moze 8 jest w drodze... Konczy sie to mycie na tym, ze ja mu myje te zeby i to trwa kilka sekund, i wyglada jak szarpanina :/. A potem Przemko sam myje zeby czyli wysysa reszte pasty. Ja tez mam ta paste elmex dla dzieci.

Ja w sumie nie napisalam ale moj synek umie od dawna pic z kubka (tak jak dorosli), ale to sie nie konczy dla mnei dobrze. Np. synek macza rece w plynie, albo wylewa (tak w ramach eksperymentu) i z ciekawoscia sie na to patrzy co spsocil. Ale jak mu naleje do kubka tylko tyle zeby na lyka starczylo to pije to ladnie. No i on tez malo plynow pije, ale w sumie pije tyle ile chce...

Chcialam Wam tez polecic siemie lniane do picia. Siemie jest bardzo zdrowe. Ja przed tym jak synek nie zaczal wymiotowac to podawalam mu siemie sporadycznie, a teraz staram sie zeby troche go zjadl/wypil kazdego ranka. Ja mam siemie zmielone i duza lyzke zalewam przegotowana woda, jak sobie robie rano herbate. Im mniej tej wody sie naleje tym wiekszy glut powstaje, wiec ja wole nalac wody troche wiecej (z pol szklanki), bo ja takiego gestego gluta to przelknac nie moge. Ale jak ten plyn jest taki dosc rzadkawy to jest ok. Synek lubi to pic. I on wlasnie to pije sam, bo to ma taka gesta konsystencje i nie jest tak latwo na siebie to z kubka wylac. Polecam Wam bo to jest super zdrowe (bardzo dobre na zoladek, np. przy wymiotach; w ogole to ma milion plusow ;) ).
 
Ameryka w takim razie polecam Ci kisiel na siemieniu lnianym. Co jakiś czas robię taki Kacperkowi, np gotuję pokrojone jabłuszko, mieszam łyżkę zmielonego siemienia z zimną wodą, a potem powolutku wlewam to do gotującego się jabłuszka, cały czas mieszam, chwilę się gotuje. Odstawiam, ciut ostygnie i ciepłe podaję Kacperkowi.
 
Hej!
Ja też kiedyś podawałam małemu siemię lniane. Chyba (bo już dokładnie nie pamiętam) mieszałam gotowe z obiadkową papką (to było jakieś 5-6 m-cy temu). Ale jakoś zaniechałam... Właśnie naczytałam się, że to jest dobre m.in. na przewód pokarmowy.
Geniusia - dzięki za pomysł na ten kisiel. Na pewno wypróbuję. Od czasu do czasu przyda się małemu siemię. A może i ja się skuszę :)
Dziewczyny, jakie obiadki dajecie swoim dzieciom? Ja nadal robię "papki" do słoiczków (tylko nie gładkie, ale z grudkami) bo tak mi wygodnie, ponieważ obiadki daje Kubusiowi niania zanim ja przyjdę z pracy. Ale chciałabym żeby już coraz więcej jadł naszego jedzonka. Oprócz krupniku, rosołku z lanymi kluskami i ziemniaków z pulpetami i np. marchewką lub brokułem to nie wiem co mu zrobić. Jakoś nie mam pomysłu. Nie wiem czy zjadłby np. gotowaną pierś z kurczaka. Np. makaronu czy ryżu to on raczej nie zje. Musiałabym mu trochę zmiksować. Jak macie jakieś fajne przepisy to podrzućcie kilka.
 
reklama
estranea ja też gotuję zupki do słoiczków z tego samego powodu co ty, natomiast po powrocie daję małej to co sama jem na spróbowanie, ale ona tym pluje, kiedyś z wielkim zdegustowaniem prychnęła na mój obiad, to jej powiedziałam, że to moje, ona nie musi jeść... ale kiedyś może zacznie zazdrościć to zechce jeść...

z tym kisielkiem muszę spróbować, ja miałam zapytać o pomysły na kolację do łapki, ale to jak któraś ma coś ciekawego... młoda nie lubi jaj, w ogóle (z wyjątkiem dodatku do zupy bo wtedy tak nie czuje), pieczywem rzuca, je za to ser żółty i wędlinkę, ale to rzadko jej daję...
makaron i ryż moja dla odmiany je z chęcią i wszelkiego rodzaju naleśniczki też kocha...
 
Do góry