Dzien dobry :-)
Ledwo weszlam, przewertowalam kilka stron do tylu i co?? Widze, ze nie tylko ja mam problem z lunatykujacym dzidziem :-) Jr ma takie zajawki przy usypianiu, ale w nocy tez sie tak wybudza... Brzuch,podciaga sie, buja i sie wybudza :-) na poczatku wydawalo mi sie to nawet smieszne bo odrazu po przebudzeniu wygladal jak narabany, ale z czasem jest to troche uciazliwe...
Sprite- gratuluje :-) tez mam taki pamietnik, ale troche go zaniedbalam..
musze pouzupelniac braki
Kurde, Jr mial angine, dostal antybiotyk, 2dni po odstawieniu zaczal znowu mega goraczkowac... Bylam u lekarza, ma baaardzo powiekszone wezly chlonne karkowe :-(ekarz mowi ze to cos wirusowego. Tylko skad??!!
cholerstwo jakies.... zapominam juz powoli, co to sen...
a z takich newsow, to zabralam sie wkoncu za siebie... zaczelam wlasnie cykl a6w i oczekuje wsparcia
musze wkoncu cos z tym brzuchem zrobic bo niby jak stojeto jest plaski, ale jak poloze sie na boku, to sie tak pieknie rozlewa na przescieradle... a Jr ma ubaw kiedy szarpac nim moze na wszystkie strony... zenada...
Aha... no i wlasnie... jak Wasze Dzieciatka jedza?? bo mi sie wydaje, ze Jr za malo je... lekarz mowi, ze jest super facet, dobrze wyglada i przesadzam... podkresle, ze Jr jest na cycku jeszcze... rano nie chce nic innego, tylko cycusia.. o sniadaniu jakims moge pomarzyc... dopiero ok 11 zje jogurcik. Cycek na zadanie, jak tam ma ochote, czasami 5razy dziennie, czasami wcale... ok200g obiadku(tj warzywka z mieskiem), pozniej cycus, owocow w ogole nie chce jesc :/ tylko banany toleruje, no ale nie bedemu dawac przeciezcodziennie bananow bo sie za przeproszeniem nie wysra... Wieczorem kaszka ok 100ml i cycek, albo 2