Magnoli ja nie blenduję, bo... mi się nie chce a Kacper sobie radzi z kawałkami jedzenia, raz dostał biszkopta, ciamkał, rozmoczył i tak zjadł. Tak samo robi z chrupkami, chlebem, do buzi, rozmięka to w ślinie i zjada. Zupę dostaje taką samą jak ja jem - warzywa pokrojone w kostkę (ostatnio) albo starte na tarce, no i do tego najczęściej jakaś kasza. Grudki mu nie przeszkadzają. Jabłko dostał w takiej siateczce specjalnej to sobie wysysał. Owoce w kaszce są uparowane i rozgniecione widelcem, żeby się smak rozszedł po kaszce. No i jak dostaje w zupie kaszę jaglaną czy jęczmienną to ona sama w sobie jest grudkowata. Czasem sam je uparowane warzywa (np. marchew, pietruszka, ziemniak, fasolka szparagowa, kalarepka), "odgryza" dziąsłami kawałki, czasem pociamka, czasem połknie (widać w kupce).
Magnoli a próbowaliście się kąpać z córcią razem, mój chłop kąpie się razem z Kacperkiem już od długiego czasu, ja czasami jak go nie ma w domu w czasie kąpieli. Mój synek bardzo lubi takie kąpiele.
Magnoli a próbowaliście się kąpać z córcią razem, mój chłop kąpie się razem z Kacperkiem już od długiego czasu, ja czasami jak go nie ma w domu w czasie kąpieli. Mój synek bardzo lubi takie kąpiele.