reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

Mój właśnie jedzie do swojej miejscowości załatwić sobie zwolnienie, trudno, brzmi jak brzmi, ale zanim pojawi się jakaś praca w zawodzie, to jakoś musimy się utrzymać na bieżąco; na razie lepiej nie ruszać oszczędności, bo to na mieszkanko jest, żeby kredyt łatwiej dostać.
 
reklama
geniusia przykro mi. Mam nadzieje, ze Luby szybko znajdzie nowa prace.
Jakos nie mam weny do pisania, brzuszek dalej boli ale mniej. Dzisiaj bede po polskich aptekach dzwonic czy maja nospe.
 
hej hej ja dzis znowu ledwo sie dorwalam do kompa bo wakacje spedzamy na dzialce:-) :tak:dzis przyjechalam do dentysty i do lekarza internisty bo cos kaszle brzydko chyba to ta zmiana klimatu tak sie na mnie odbija ?! noi astma troszke dokucza ale na szczescie wszsytko jest ok ...:tak:
Umowilam sie na Ostatnie USG w Pl przed samym wyjazdem:tak:bo ostatnio dzidzius byl za maly wygladem o 2 tyg.i kazali mi wrocic.. ale drogo prywatnie za 2d 150zl a za 3di4d to 300zl:szok:szok. u was takie same ceny?! ale dopiero po 20tygodniu robia 3d:sorry2::baffled:

Jesli chodzi o samopoczucie to czesto miewam rano i wieczorem mdlosci i bywam glodna co 3h :szok: jadla bym tylko ostre i ciezkie potrawy ....;-):tak::-) noi choroba lokomocyjna strasznie mi dokucza :zawstydzona/y::szok::crazy:. a brzunio powolutku rosnie ...czuje codziennie jak macica mi sie powieksza:tak::tak:
 
Mnie dziś brzuch pobolewa, ale to z nerwów bo kłopoty z pracą Lubego a i z mojej dzwonili... tak jakby mogła wyjaśnić coś na odległość, aż się głupia potem poryczałam :-( meliskę wypiłam, innych mieszanek uspokajających niestety nie można w ciąży (przynajmniej z tego, co mam w domu), a ze mnie nerwus straszny jak już co do czego przyjdzie.
 
geniusia-a jednak przykro mi-przytulam mocno.Jednak myśle że jak m dobrze się rozejrzy i poszuka to zapewne znajdzie coś ciekawgo!U nas tylko m pracuje,prowadzi warsztat samochodowy,także finansowo nie jest najgorzej dajemy rade.Ja prowadziłam własny salon fryzjerski jednak po porodzie musiałam zamknąć,nie szło znaleźć nikogo konkretnego do pracy:-(do dziś mi żal bo nieprędko znów swój otworze.Teraz jak mała pójdzie do przedszkola to mogłabym isć do kogoś popracować -nawet dzwoniła za mną jedna fryzjerka chciała mnie zatrudnić jednak jak powiedziałam że jestem w ciąży -to stwierdziła że pomyśli i jak coś to zadzwoni.Także pewnie nie zadzwoni,spokojnie poszłabym nawet na troche spokojnie do lutego dałabym rade bo dobrze się czuje w ciąży ,w pierwszej pracowałam do 8-mego mca.
 
Mamusia Blaneczki - ja mam lekarza gdzie 2d kosztuje 100 zł, 3d 200 zł, Mama2006 coś pisała o 70 zł.
Różne miejsca, różne ceny ...
 
reklama
przykro mi geniusia pocieszające jest to że mężczyźnie łatwiej znaleźć pracę - wiadomo że w ciąże nie zajdzie;) A tak poważnie to dobre w tym wszystkim że jakieś oszczędności macie gdyby długo nic nie mógł znaleźć. Ja niby od prawie dwóch lat pracuję ale z mojej pensji nie dało rady nic odłożyć, a mąż wszystko co zarobi to dalej inwestuje więc też kolorowo nie jest. Teoretycznie w nowej pracy umówiłam sie na trochę wyższą stawkę, ale wszystko wyjdzie w praniu bo jeszczem przed pierwszą wypłatą a z podpisaniem umowy też się szef ociąga:( Przykre w tym wszystkim że chciałam jak najdłużej popracować bo dobrze znoszę ciąże, ale chyba nie dograłam sie z drugą kierowniczką i jak tylko będe mogła to na zwolnienie pójdę zamiast się z nią męczyć... no ale żeby zwolnienie wziąść trzeba wpierw umowę mieć... ech nie wszystko jest takie proste.

na86 z tą opryszczką uważaj bo to mimo wszystko wirus. Na Twoim miejscu zgłosiłabym sie z tym do lekarza, bo z tego co wiem może to nie najlepiej na ciążę wpływać. Tak czy siak ginowi powinnaś powiedzieć bo to nie byle pryszcz.

mamusia Blaneczki też choruję na astmę - mój synuś tak samo, ale na szczęście w ciąży wszystko mi się uspokaja. Zobaczę z resztą co będzie zimą bo wtedy przy centralnym ogrzewaniu i suchym powietrzu w bloku mam najgorzej. Tak w ogóle mamy dzieciaki w praktycznie tym samym wieku;)

a mi hormony buzują - raz że mnie kierowniczka wkurza i cała ta sytuacja z pracą, dwa że się wczoraj na męża wkurzyłam. Dziś już dawno o złości na męża zapomniałam, ale szef na nowo mnie wkurzył bo miał dziś umowy przywieźć (po 2 tygodniach pracy) a przypuszczalnie dopiero w poniedziałek będą... wrrrrrr tak więc znowu się wściekam a brzuszek coraz większy. Jeszcze trochę i gołym okiem będzie widać że chodzę w dwupaku, a wtedy o umowie mogę zapomnieć
 
Do góry