Ewinek przykro mi z powodu Twojej choroby. Ja jestem bardzo za karmieniem synka piersią. W Waszym wypadku jednak Twoje zdrowie jest ważniejsze, karmiłaś ile mogłaś, a dla dzieciaczka najważniejsze mieć sprawną mamusię. Mam nadzieję, że jak najszybciej wyjaśni się co z Twoim zdrowiem. Operacja kręgosłupa... jakoś to będzie, nie jest z tym najgorzej. Znam parę osób po takich operacjach. Dziewczyny miały po operacji po pół roku zwolnienia, jakoś doszły do siebie, rehabilitacja, usprawnianie. Będzie dobrze
Co do karmienia... mnie najbardziej smuci to jak dziewczyna odstawia dziecko bo ono się budzi często w nocy i jej to przeszkadza, bo chce się odchudzać, a przy karmieniu nie może restrykcyjnej diety przeprowadzić. I jak odstawić od cyca chce ktoś, kto tak bardzo walczył aby dziecko jadło mleko mamy... to mnie smuci najbardziej. Mój Kacper budzi się często (dziś aż 4 razy!
) i co, trudno, przyzwyczaiłam się, jakoś daję radę. A dieta
jem słodycze, sporo, to nie chudnę, jem dużo, nie chudnę, zostało mi jakieś 5-6 kg do zrzucenia, przez to jedzenie nie mogę stracić i wrócić do wagi sprzed ciąży czyli 53,7 kg. Ale nie odstawię dziecka, bo jestem tłuściejsza niż kiedyś. Dodam, że w moim wieku to też trudniej zgubić kg,
tak sobie to tłumaczę, że nie mam już 20 lat
A
Isia Ty od początku wybrałaś, że karmisz Nutramigenem, cyc absolutnie nie, to jest dla mnie ok i już
Isia Ty to ciągle masz problemy z tymi babami. Kurcze, dobrze mieć pracę, a ona cyrki odstawia :/
A i dziewczyny!!!!!!!! to ważne, jak macie jakieś problemy ze zdrowiem, róbcie badania!!!! Ważne jest dbać o siebie, aby nasze maluchy miały jak najsprawniejsze mamy. Także jak macie zaległe np wizyty u endokrynologa, to marsz do lekarza!!!!!!!!! Pisze to kobieta, której po usg w celu diagnozy przepukliny (której okazało się że nie ma uff), wyszedł guz wątroby. Przeżyłam jakiś czas temu straszny tydzień, kiedy czekałam na tomografię w celu dokłądnej diagnozy. Przez tydzień myślałam, że umrę i moje dziecko nie będzie miało mamy... Szczęście w nieszczęściu, guz jest z tych niezłośliwych, FNH (taka diagnoza, nie operuje się tego na razie), jest jakaś szansa, że się zmniejszy jak przestanie działać zastrzyk antykoncepcyjny, może zniknie kiedyś.