reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2012

Witam mamusie:-)

Isia-Iguany są super-po naszemu Legwan zielony miałam takowego w posiadaniu jeszcze za czasów nażyczeństwa m mi sprezętował tak niespodziewanie,wiedział że mi się bardzo taka podoba.Fakt że troszke pracy przy niej jest z czyszczeniem terrarium .Ja miałam samaca śmiesznie go nazwałam 'Goguś"miałam ją ponad 3 lata niestety mi zachorował i ciężko było znaleźć lekarza który specjalizował by się w zwierzętach egzotycznych, była u jakiegoś ale niestety Legwan zdechł miał już ponad metr długości.Wychodziłam z nim w słoneczne dni na dwór -miał szelki i smycz i oczywiście był ogromną atrakcją dla ludzi .Strasznie wyłam jak zdechł,tata szedł go zakopać bo ja niedałabym rady.


Arlij-masz racje takie występy dzieći są bardzo wzruszające ,mi się też łezka kręciła w oku choć Nicol krótko występowała.Teraz kurcze chora a ciekawa jestem co jutro mają za atrakcje w przedszkolu z okazji dnia dziecka.Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!!!takie niespodzianki strasznie przyjemne i wzruszające mój m czesto tak robił za kawalera,bo teraz to osobiście mi kwiaty wręcza.

OlciaLOlcia-no to masz nie lada gradke z tymi dziewczynami,zapomniało mi się że się teraz nimi zajmujesz.

Dziś kąpałam Wiktorka w leżaczku-m się nabijał że różowy,ale kurcze troszke strach Wiktorkowi się tak podobało że machał i fikał nóżkami no i wydaje mi się że łątwo może wypaść z tego leżaczka jak tak bedzie szaleć ,a chciałam sobie ułatwić żeby on leżał a ja w tym czasie moge ładnie Nicol myć no ale chyba nic z tego,wody nalałam dużo tak żeby Wiktorek miał troszke brzuszek przykryty.

Jutro dzień dziecka a ja musze Wiktorka iść zaszczepić !dobrze że nie rozumie że to dzień dziecka.U nas też rączki ciągle są pchane do buzi a potem ulewanie.Cały czas pilnuje ażeby pazurki były obcięte coby mi się dzieć nie podrapał!


Dee-a jak tam u Was minęłó Poli ulewanie?u nas nadal Wiktorek przy każdym odbiciu troszeńke uleje a czasem więcej.Najbardziej lubi jeść na leżąco.


Mama2006 -Jak tam u Was?jak leci?znów Cię długo nie ma.

Ciekawe co u Bliźniak.-cały czas o niej myśle

Bleir-Co do jedzonko to wydaje mi się że Aniela ładnie je!

Dagrab-fajnie ten gryziaczek wygląda!

Mitra-Tito jest przesłodki mały spryciarz.

Nic zmykam bo znów jest późno ,nigdy mi się szybciej nie udaje położyć!Dobrej spokojnej nocy mamusie.
 
reklama
Mama Niki, różnie to u nas bywa. Są dni kiedy ulewa cały dzień i to tak, że myje podłogi, a są dni kiedy praktycznie w ogóle nie uleje. To zapewne zależy jak bardzo łapczywie je :-)

Po tych 125ml Pola wstała o 4 więc normalnie. Cycki miałam jak balony, nie wiem czy to nie przez odciąganie mleka. o 4:10 już spała i teraz słyszę, że się kręci :-) czas najwyższy na jedzonko.

Pogoda paskudna :-( a chciałam na Ursynów jechać po tą matę :-(
 
Hejka mamunie

Coś cicho tu ostatnio...hmm...chyba dziewczyny rzeczywiście poszły w większości na FB...

Mój mały poszedł spać ok 20.00 i wstał o 4.00...przestawił mi się sryluś mały. Kiedyś regularnie o 5-ej wstawał.Ech...i dziś od 5.30 wcale już nie śpi i marudny już jest strasznie.

Jutro mamy komunie u rodzinki m.A pogoda taka paskudna że nic się nie chce...a ja miałam letnią kieckę założyć...jedyną zresztą w którą wchodzę bo z rozciągliwego materiału jest i taka lejąca.Ale trudno,założę...innej nie mam.

We wtorek nasza pierwsza rocznica ślubu,a za dwa chrzciny.

Wszystkiego najlepszego dla wszystkich dzieciaczków z okazji Dnia Dziecka!!!!!!!!
 
witam, moja poszla spac przed 20 i to prawie w kapieli zasypiajac.Przed 5 pobudka,potem jeszcze bardzo marudzila w lozeczku wiec ja przebralam i poszla spac.A po 8 znow marudek sie wlaczyl,mama wstala a ona poszla dalej spac.Ale juz sie chyba budzi.
Mam zjadla kawke zrobila i przygotowala plac zabaw dla malej,wyciagnelam mate, moze tym razem bedzie sie nia bawic??Bo ostatnio byl na niej placz.
Rowniez zycze wszystkim naszym bablom WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W ICH PIERWSZE ŚWIĘTO!!
 
A mojemu synkowi dziś się włączyło ostre gadanie. Nawijał, nawijał i to tak głośno :szok: że szok. Budził się w nocy standardowo czyli często, bo 1,20, 3,44, 5,15, 6,48 :) więc nie narzekać mi tu :-) że dziecko zaczęło wstawać np. o 4 a nie o 5,30 :-)

Pogoda dziś straszna, leje, a ja nie wzięłam tutaj kurtki, a miałam iść na targ i w ogóle do sklepu, a nie mam się w co ubrać. Psa bym w taką pogodę nie wygoniła, ale może chłop by się sam po szpinak przeszedł :cool2: aczkolwiek wątpię :dry: nie zgodzi się sam iść.
Mam dziś robić tu drugie danie. Ja nie wiem co się stało teściowej, że mnie wpuści do swojej kuchni... aaaa będzie w pracy :p Teściu wreszcie zje coś innego niż mięso i ziemniaki :sorry2: ma być ryż, szpinak i jajka sadzone :)
 
dagrab - to widze że nocki wróciły do normy? :) u nas też, kąpiel o 20, masaż, jedzonko i przed 21 zasypianie... i pobudka zawsze jest gdzies ok 5-6 nad ranem, potem jedzonko i spanko do 8-9 :) ale ja sie staram na razie nie cieszyc, bo wszystko jeszcze sie pewnie 100 razy zmieni.. teraz tez jest spanko, tzw. drzemka posniadaniowa :D

Geniusia - a czy Twoj brzdąc to w nocy i w dzien zawsze duzo zje?? mojej chyba brzuch by pękł jakby tyle jadła, a z teściową to podziwiam Cię , że jezdzisz do niej...

ja dzisiaj musze skoczyc do sklepu po pierwsza marchewe i zrobimy inauguracje innego jedzonka w dzien dziecka :)
 
A my po szczepieniu. Niezly dzien dziecka... Mala strasznie plakala :-(Mierzymy 62 cm, wazymy 6320. No i w sumie od ostatniego szczepienia przytyla niecale pol kg, nie wiem czy nie za malo:confused: a teraz spi biedulka. M wczoraj byl na kolacji sluzbowej i tak zabalowal, ze dzis wzial wolne, teraz tez spi. A my dzis mamy 11 rocznice bycia razem i 5 slubu. Ale z uwagi na malego ssaka, atrakcji nie przewiduje sie....
 
Munie jak na cycku, to ciężko stwierdzić ile zje :dry: ale... jak mam wielkie i twarde piersi, to młody ciągnie taką przez jakieś 5-6 minut i jest flak. Myślę, że on potrafi dużo zjeść, bo coraz lepiej ciągnie, znaczy coraz aktywniej. Jak miał 1,5 miesiąca, byłam wtedy u frzyjera to mojego mleka zjadł tak 120-130. Je tak dużo jak jego tatuś ;-) Kacperek rośnie, długi jest, więc myślę, że się najada. Gorzej jak mamy kryzys i mniej mleczka, to młody marudzi i wyje. Ale wygląda, że produkcja ruszyła :)) i powoli jest więcej :)
 
geniusia - to masz małego żarłoczka :) jak wyciąga do flaka to znaczy że je wszystko :)

Trina79 - sprawdziłam Twoja córcię na siatkach centylowych i jest prawie na 85 centylu wzrostem, a ok 75 wagowo, takze nie musisz sie niczym martwic:) ma prawo troszkę zwolnić teraz z przyrostami, 500 g miesiecznie to jest idealny przyrost aby utrzymac sie na swoim centylu :) wzrost dziecka powinien byc harmonijny :)
 
reklama
Do góry