lady87
Edyta
Hej, Ja mam pytanie odnośnie tego badania genetycznego w 12 tygodniu. Mi gin nic nie mówił, ja nawet nie mam pojęcia na czym polega i w ogóle. Pewnie on tego nie robi, bo chyba by mi powiedział. Patrzyłam to jedyna w okolicy poradnia to, aż dla mnie w Rzeszowie. Jeszcze nie dotrwałam do 12tc, a ja się martwię czy dziecko jest zdrowe, bo nie wiem czy bym podołała i sama nie popadła w jakąś chorobę. Ale żadna z moich znajomych nie miała robionego tego badania, czytałam że jest on zalecany kobietom po 35 roku życia. Sama nie wiem, a koszty widzę są spore. Wszytskie robicie to badanie?
Z każdym dniem martwię się czy damy sobie radę bo kasa idzie wrrr - kocham nasz kraj. Aaaaa tam......
Wszędzie czytałam, że dziewczyny biorą do końca ciąży zastrzyki clexane (mi chce odstawić w 12tc) a ja się boję, żeby tylko nie było źle. Nie wiem kurde, jestem jego drugim przypadkiem takim po poronieniach i widzę, że on za bardzo nie wie co ze mną robić. Jest bardzo dobrym lekarzem i mu ufam, tylko to odstawienie zastrzyków...
A pisałam, że wymioty mi minęły, dziś rano dałam czadu - ale się cieszę
Z każdym dniem martwię się czy damy sobie radę bo kasa idzie wrrr - kocham nasz kraj. Aaaaa tam......
Wszędzie czytałam, że dziewczyny biorą do końca ciąży zastrzyki clexane (mi chce odstawić w 12tc) a ja się boję, żeby tylko nie było źle. Nie wiem kurde, jestem jego drugim przypadkiem takim po poronieniach i widzę, że on za bardzo nie wie co ze mną robić. Jest bardzo dobrym lekarzem i mu ufam, tylko to odstawienie zastrzyków...
A pisałam, że wymioty mi minęły, dziś rano dałam czadu - ale się cieszę
Ostatnia edycja: