reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

Czesc Dziewuszki!
ArliJ no zapomnialam napisac wlasnie, ze super te palmy i trawka. Ja to nawet kreski nie potrafie namalowac.
Mialam teraz pozwolic dzieciakom zeby mieli takie pokoje jak chca i Kevin wybral "Star Wars", ja glupia nakupywalam mu kapy, posciele, poduchy, zaslonki z tym a on po pol roku juz nawet nie pamieta o "Star Wars".
Dlatego sprzedam to teraz i robie im pokoje surferowe, takie zeby mi do reszty wystroju domu pasowaly.
Vanilia ale Karolinka to rozgdadana dziewczyna! (chyba wszystkie Karoliny :-)). Moj Misiek tez jak juz zobaczy aparat to doopa, przestaje gadac.
Jejku nareszcie poniedzialek.
Ja wogole nie czekam na weekend tylko na tydzien bo wtedy mam dom tylko dla siebie i jak sobie posprzatam to jest czysciutko.
I moge sie Misiem napawac.
Martinez juz zdrowy, ostatnio tez na 1 dzien zlapal katarek wiec chyba odpornosc to zalapal po mnie.
Ja jako dziecko nigdy na nic nie chorowalam poza angina. Moja siostre z ospa smarowalam i nie zlapalam nic.
Dzisiaj zamierzam zrobic male przemeblowanie, przeniesc segment na inna sciane. Ciekawe czy mi sie samej uda?
Jak Kareniasta byla mala to M zabral dzieciaki na caly dzien do zoo zebym sobie odpoczela a ja dawaj przestawiac meble.:tak:
 
reklama
Dzisiaj zamierzam zrobic male przemeblowanie, przeniesc segment na inna sciane. Ciekawe czy mi sie samej uda?
Jak Kareniasta byla mala to M zabral dzieciaki na caly dzien do zoo zebym sobie odpoczela a ja dawaj przestawiac meble.:tak:

HAHAHAHA jakbym siebie czytała bo ostatnio miałam odpoczywać sama w domu a przemeblowałam szafę wnękową :)
 
krisowa, wow zaproszenia na chrzciny? ja jeszcze nigdy takiego nie dostałam i nie widziałam :D ale miło coś takiego dostać, ja zapraszałam telefonicznie - a chrzciny mamy już za sobą :D było miło i uroczyście :D no i najważniejsze że w restauracji i nie musiałam się napracować; zobaczysz jak Twój Adaś nadgoni niedługo te centyle i kg :) tylko on potrzebuje czasu, a nie myślałaś aby karmić dalej po powrocie do pracy? myślę że Adasiowi szczególnie się to przyda, ja pracuję i karmię, jak mnie nie ma w domku to odciągam i przechowuję w lodówce w pracy i mam mleko na następną nieobecność w domku, myślałam że będzie to bardziej kłopotliwe, ale zupełnie nie jest :) zakupiłam tylko drugą parę końcówek do laktatora, bo w pracy nie będę się bawić w wyparzanie...
 
chciałam sie pochwalić, że nasza niunia od kilku dni nam koncertuje ;-) potrafi z 15 min śpiewać, nawet jak sama leży w łóżeczku, niestety jak podchodzę z telefonem to oczywiście jest konsternacja i zawstydzenie ale dzisiaj udało mi się mały fragmencik złapać, szkoda tylko że starym telefonem bo trochę zniekształca głos ale zawsze to coś.
Wrzuciłabym go Wam ale nie mam pojęcia jak to zrobić :zawstydzona/y: ktoś mnie uświadomi?
 
Munie, ja nie sądziłam że będa u nas zaproszenia, ale wymysliłam że to swego rodzaju pamiątka będzie, fota Adama i goście wpisani nie oficjalnie z imienia i nazwiska, a z pokrewieństwa w rodzinie, np prababcia Krysia czy ciocia Kasia i wujek Marek :)
co do centyli to wiem że nadrobi, tylko mi przykro, tak jak kiedys przykro mi bylo słysząć wkoło że wsyscy rodzą dzieci a ja nie, no ale życie nie jest bajką, najważniejsze, że Adaś żyję i ma się całkiem nieźle ;)
karmienie, oczywiście że chciałabym mieć dziecko na piersi, ale gdzie odciagasz mleko, bo u mnie w pracy słabe na to warunki. po za tym w lipcu mały będzie miał wzbogaconą dietę i aż tak nie jest mi żal. z drugiej strony to ja na pół etatu wróce (jak pójdą mi na rekę) i na 8h 2-3 dni w tygodniu,, pozostałe dni bede w domku, wiec fajniej byłoby karmić cyckiem i sciagać mleko na nastepny dzien jak mnie nie ma
 
hej dziewczyny,
mała daje czadu więc ostatnio nie mam czasu ani siły siąść wieczorem do kompa
przylepa z niej straszna więc ciągle na rękach, na szczęście coraz bardziej kontaktowa, ślicznie gada i nawet do braciszka się uśmiecha. Ustalił już sie jej w miarę rytm nocny. Po wieczornym karmieniu budzi się koło 2, potem o 6 więc nie jest źle. Czasem jeszcze o 4 pobódka ale już coraz rzadziej.

Dalej staram się nie jeść nabiału i niby policzki już lepsze, ale od kolanek w dół skóra ewidentnie sucha, no i z ciemieniuchą walczymy. Ma któraś jakieś mądre sposoby na to? Smaruję oliwka i wyczesuję ale niewiele to daje. Pediatra powiedział że to też jeden z objawów skazy białkowej. Coraz bardziej zastanawiam się nad wizytą u alergologa, bo jak już na początku sa takie problemu, to strach pomyśleć co będzie dalej.

Zajrzałam do galerii - ślicznie Wam dzieciaki rosną, aż miło spojrzeć. Czas leci jak szalony...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry