Hejka.
U nas nocka jak zwykle zasypianie po 20 jedzonko o 1.30 a o 4 koniec spanka oczy szeroko otwarte i smiejaca buzia wziełam go do łóżka cyc w buzię i spanko do 6.
KACHA u nas tak samo na spacerze i po spacerze spanie 3 i 4 godziny a w domu 10 15 min i koniec ciesze się bardzo że to wiosna i takie dni jak niemozna wyjsc zdarzają się rzadko jakby byla to zima to bym chyba zwariowała z tym moim krzykaczem.
DEE a spróbuj podac pierś leżąc na jednym boku moja znajoma tak karmiła w szpitalu jak dziecko miało załóżony wenflon na jednej stronie główki leżąc na jednym boku karmiła z obydwóch piersi.
GENIUSIA juz kiedys pisalam nieodpuszczaj M bo potem bedzie gorzej będziesz mieć tak jak ja ze swoim zero zainteresowania dziecmi.Może idźcie na kompromis Ty idziesz z dzieckiem na spacer on pracuje w ciszy a potem on zajmuje sie dzieckiem.
MUNIE jestem takiego samego zdania o laktacji jak Ty a w PRL-u matki niekarmiły piersią dlatego że miały zalecenie ze szpitala zeby karmic co 3 godz a w miedzyczasie dopajać herbatką wtedy dawano rumianek lub o zgrozo zwykłą czarna herbatęgłupota totalna dlatego laktacja szybko zanikała lub dzieci przyzwyczajały się do butelki i niechciały piersi.
U nas nocka jak zwykle zasypianie po 20 jedzonko o 1.30 a o 4 koniec spanka oczy szeroko otwarte i smiejaca buzia wziełam go do łóżka cyc w buzię i spanko do 6.
KACHA u nas tak samo na spacerze i po spacerze spanie 3 i 4 godziny a w domu 10 15 min i koniec ciesze się bardzo że to wiosna i takie dni jak niemozna wyjsc zdarzają się rzadko jakby byla to zima to bym chyba zwariowała z tym moim krzykaczem.
DEE a spróbuj podac pierś leżąc na jednym boku moja znajoma tak karmiła w szpitalu jak dziecko miało załóżony wenflon na jednej stronie główki leżąc na jednym boku karmiła z obydwóch piersi.
GENIUSIA juz kiedys pisalam nieodpuszczaj M bo potem bedzie gorzej będziesz mieć tak jak ja ze swoim zero zainteresowania dziecmi.Może idźcie na kompromis Ty idziesz z dzieckiem na spacer on pracuje w ciszy a potem on zajmuje sie dzieckiem.
MUNIE jestem takiego samego zdania o laktacji jak Ty a w PRL-u matki niekarmiły piersią dlatego że miały zalecenie ze szpitala zeby karmic co 3 godz a w miedzyczasie dopajać herbatką wtedy dawano rumianek lub o zgrozo zwykłą czarna herbatęgłupota totalna dlatego laktacja szybko zanikała lub dzieci przyzwyczajały się do butelki i niechciały piersi.
Ostatnia edycja: