my po szczepieniu 5w1, mala plakala ale ze byla u mnie na rekach to nie bylo tak zle.Ubralam,dalam do fotelika,dalam smoczka i zaraz zasnela.W aucie tez spala.U baby zjadla poszla na spacerek i 2h spala na nim, teraz zjadla i wlasnie ja odlozylam i spi
Ja sie nie zdecydowalam na rota i pneumokoki, mam podobne podejscie co Mitra, my nie bylismy na to szczepieni i nic nam nie bylo.
Ja poszlam normalnie do przychodni i oni daja te szczepionki, placilam bezposrednio u pielegniarki ale rachunek na 115 zł dostalam.
W czopki w razie goraczki pow 38 stopni juz sie zaopatrzylam.Narazie jest grzeczna zobaczymy co bedzie dalej.
Co do wyjscia moja dzisiaj mi tez zasnela i na malego spiocha ja ubieralam,ale moja znosi to dzielnie, jak jej smaruje buzke to sie smieje cala buzka,ubieranie czapki toleruje,ale tylko tej wyjsciowej bo jak ubieramta po kapieli to jest krzyk.Nawet jak przy ubieraniu placze to wystarczy ze wloze do wozka albo fotelika i sie uspokaja.Jakby wiedziala ze zaraz bedzie cos milego.
No i dziewczyny zaczynaja sie wiosenne spacery w parku same kobiety albo babcie z wozkami.
My weekand juz zagospodarowany,,, tesciu nawet wolne jutro wziol i od rana w kominku bedzie palil, bo dawno nie byli wiec zimno bedzie, wszystko zrobi zeby wnusia mogla jutro jechac
Do zoo tez lubie chodzic,ale u nas coraz mniej zwierzat jest(brak kasy).W tym roku napewno pojdziemy z chrzesnica i do zoo i do wesolego bo juz bedzie cos kojarzyc, a Tynka bedzie raczej sie rozgladac,ale to poczekamy jak bedzie naprawde ladnie.Choc jak pisalam od mamy mamy bliziutko wiec nie ma problemu.