reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2012

prawy górny róg-ustawienia, potem na lewej strone, sygnatura :)

a u mnie to bywa ciężko, nie dlatego, ze dziecko niedobre, bo tego powiedzieć nie mogę, ale mój mąż pracuje po 24 h i zostaje sama z malym, biore prysznic i boje sie by nie zaczął płakać... bo inne rzeczy zdąrzę przerwać i dobiec do łóżeczka ;) tym bardziej ze jeździ w turystycznym po całym dole domu :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dee strasznie współczuje, normalnie najgorszy moment na utrate pracy :(

chouette , a propos migania, nie ma w Polsce innego miejsca niz Koko gdzie tego uczą ( oprocz tych migusiow ale to sa kursy chyba tylko dla dorosłych a nie zabawy z dzieciakami) wiec chyba nie znajdziesz nic blisko :( Ale moim zdaniem warto dojeżdzac.

A moj kochany Tito najwyraźniej przechodzi jakis skok, dzis w nocy budził si e 4 razy ( masakra) a dzis nie spal od 7 rano do teraz ( zasnął 10 min temu) miał jedna krotka drzemkę w samochodzie jak jechałam po Polę do przedszkola czyli jakieś 30 min i tyle. No i mam w domu syf a na obiad robie na szybko naleśniki ;)
 
mitra cos z cho o tym zachowaniu dzidzi wiemy dzisiaj:tak:
doczytuję..ale u nas nie ma klopotow z brzuszkiem , raczej potrzeba bycia na rączkach, taki maminsynek sie dzis zrobił , no cóz, nie zawsze musi byc czysto, z reszta rzadko kiedy przy psie , kocie i dwojce dzieci jest ..:-D.
Ale młoda szczęśliwa , swieto ma - nalesniki z nutellą ..;)
 
Betibeti gratuluję:-)
Krisowa ja wyrodna matka jestem, bo wcale nie biegnę, gdy mała płacze. Prysznic biorę spokojnie , bo wiem, że nic złego jej się nie stanie. Gorzej jak maluch samodzielnie się przemieszcza i wyłazi z łóżeczka wtedy zaczyna się cyrk:rofl2:
 
Betibeti gratulacje!! noo nareszcie się doczekałaś:-D
Dee bardzo Wam współczuję. Oby mąż szybko coś znalazł, choćby tymczasowo

moja Lolka aktualnie płacze:confused2: a ja dziś wyjątkowo nie mam cierpliwości. Mąż ją nosi, buja i nic....ciągły krzyk. Nie wiem może ma gazy i brzuszek ją boli ech.....mogłaby już zasnąć
 
reklama
Do góry