Hej dziewczyny. Przeczytalam tak po lebkach , ale nie nadrobie tych paru dni.
Wogole nie mam czasu na czytanie was, chociaz bardzo bym chciala, karmie malego co 3 godzinki no i znim ponosze go do bekniecia, potem sciaganie mleka wiec zostaje mi 1,5godz max. do nastepnego karmienia wiec masakra. Czasem wcisne jakis spacerek no i na tyle, a u nas pogoda piekna 6 na plusie wiec wiosennie.
Gratuluje wszystkim mamuskom tym najnowszym.
Domis wazy 4332 wiec super, caly czas przybiera na wadze. Bylismy ostatnio na kontroli serduszka, lekarze dalej planuja operacje na maj. Oby do maja to najgorszy okres a potem z gorki tylko juz bedzie. No i narazie dalej nie potrzebuje lekow wiec tez super bo swiadczy to o tym ze jest silny. No i maly juz zaczyna sie upominac o swoje. Lece go karmic. Moze uda mi sie zajrzec wieczorkiem
Wogole nie mam czasu na czytanie was, chociaz bardzo bym chciala, karmie malego co 3 godzinki no i znim ponosze go do bekniecia, potem sciaganie mleka wiec zostaje mi 1,5godz max. do nastepnego karmienia wiec masakra. Czasem wcisne jakis spacerek no i na tyle, a u nas pogoda piekna 6 na plusie wiec wiosennie.
Gratuluje wszystkim mamuskom tym najnowszym.
Domis wazy 4332 wiec super, caly czas przybiera na wadze. Bylismy ostatnio na kontroli serduszka, lekarze dalej planuja operacje na maj. Oby do maja to najgorszy okres a potem z gorki tylko juz bedzie. No i narazie dalej nie potrzebuje lekow wiec tez super bo swiadczy to o tym ze jest silny. No i maly juz zaczyna sie upominac o swoje. Lece go karmic. Moze uda mi sie zajrzec wieczorkiem