reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

reklama
ANEK - Gratuluję dużego synka :)

Dee - trzymam kciuki za szybki i bezbolesny poród !!!

cyśka - ja maluszkowi też zakładam tylko po kąpieli czapeczkę. Co do spaceru to możesz wychodzić z dzieckiem do -10. Ja dzisiaj byłam, założyłam folię na wózek i było mu ciepło. Nie ma co w domku siedzieć jak na dworze ,,cieplej,, ;)

suzi86 - zaczęłam werandować jak miał 2 tyg. A zakładam:
- body z długim rękawem
- pajacyk
- welurową bluzę (bez kaptura)
- śpiochy bez stópek
- kombinezon
- czapeczkę (taką jak po kąpieli) i zimową na to

odetka - gratuluję córci ;)

U Nas ok, dzisiaj widziałam się z położną i zważyłam małego. Mój ,,mały głodek,, waży 3455. W 5dni przybrał 200g i jest tylko na cycu - ale je co chwila. Ubranka na 50cm już są za małe :D

Mąż właśnie poszedł po Kubę do przedszkola razem z sankami. Tak napadało i pada nadal, że korzystać trzeba ;)

Miłego dzionka :p
 
gratulacje dziewczyny :-) ja tez nie nadrabiam bo nie dam rady, zaraz sprawdze na liscie kto jeszcze urodzil :-)
ANEK ale klocus :-)
Aduś tez poki co bardzo grzeczna, spi, je, spi, je..... z naciskiem na spi :-D bo zwykle spi po 3-4 godz, pozniej jedzonko :-) w nocy przesypia nawet 5 godz. niby polozne w szpitalu kazaly wybudzac na karmienie co 2 godz. ale moim zdaniem to bez sensu, widac ze sie najada, wiec po co budzic
 
Suzi86 no to ostro miałaś, gdyby nie Twoja czujność przegapili by Twój poród:D
a teściową się nie stresuj, chce dobrze.. chociaż z tym mlekiem to już sama nie wiem, bo teoretycznie białko jest bardzo ważne dla dziecka, a z drugiej zbyt wiele mleka może powodować skazę białkową i uczulać i bądź tu mądry.

Dee wszystko wskazuje że jednak mnie wyprzedzisz chyba że u mnie na gwałt tez cos się zacznie dziac;) Powodzenia dziewczyno:)

Olcia świetnie że juz w domku i że Sebulek "grzeczny". Widze że piszesz juz w liczbie mnogiej o Tobie i BB - czyżbyście byli oficjalnie razem?? jak tak to podwójne gratulacje:)

Anek M
gratuluję serdecznie, musiałaś sie namęczyć solidnie przy takim sporym ciałku;)szkoda że wczesniej nie napisałaś;)

My już po USG i nie widać powodów do niepokoju. Lekarka potwierdziła że będzie dziewczynka, waży koło 3400 więc nie za dużo, ilość wód w normie, tylko główka wysoko więc wpisała termin z USG na.... 29 LUTEGO!!!!!!! jak to przeczytałam to mało nie padłam. Ledwo już chodzę a tu jeszcze 2 tygodnie miałabym sie męczyć? O nie kochani, nie ma mowy!
 
witam melduje sie ze was nie nadrobie ale chcialam powiedziec ze nadal w dwu paku jestem ;-) i pozdrawiam was wszystkie i gratuluje mamuską juz ze maja swoje dzieciaczki przy sobie ;-)
 
Anek- gratulacje!!!!niech dzieciątko zdrowo rośnie!!! ale wagowo niezły klocuś.U mnie się synus też zapowiada spory-jak byłam na badaniu u ginki 9lutego to ważył 4180 teraz to pewnie ździebko więcej!


OlciaLolcia-chyba cię przywołałyśmy:tak:super że wszystko ok i że Sebulek taki grzeczny,mam nadzieje że mój synuś też będzie grzeczny bo Nicol to nieźle dawała popalić.

mama2006- fajnie że do nas zerknełaś:tak:a pewnie tak ładnie nasypało ze nic tylko wio na sanki Kubuś napewno miał radoche.Ja jakoś dziś nosa poza dom nie wychylam bo tak mocno wieje i pada także na śnieg moge pooglądać przez okno.

Czekam i czekam akuriera ani śladu ciekawe czy kołyska dojdzie:confused:a już miałam nadzieje że bedziemy ją dziś z emem skręcać no i musze wyprać z niej baldachim i ochraniacze.


Dziś przez cały dzień jak ide siku to mam taki pomarańczowawo lekko czerwonkawy mocz dziwne ciekawe czemu,zawsze tak miałam jak sżłam nad ranem na siku bo długo trzymałąm a tu dziś za każdym razem taki kolorek.Ja już sobie wkrecam że to może być jakiś objaw porodu:-Dfajnie by było.Nudze się dziś jak mops Nicol zrobiła niezły sajgon a ja nawet siły nie mam ażeby to pozbierać wszystko z podłogi.Czekam na ema pojechał na poczte pewnie zaraz wróci taką mam nadzieje bo już mi się niechce samej siedzieć.Nicol się zajęła układaniem puzli.

Dziś przepakowąłam torbe do szpitala -miałam jedną spakowaną i reklamówke bo już się nie mieściło dziś przełożyłam do mniejszej torby i jest ok.Najwięcej miejsca zajmuje szlafrok bo jest taki puchaty no ale wole ten puchaty bo wkońcu zimno,no i podpaski zajmują sporo miejsca.Także jestem zwarta i gotowa a tu nic.Dobija mnie to czekanie nosz normalnie jestem strasznie niecierpliwa.Znajoma z Niemiec na dziś miała termin porodu no i nic cisza też jej synuś się nie śpieszy,ciekawe która z nas pierwsza urodzi.
 
Vanilla - jest już lepiej z Twoim maluszkiem? czy daje jeszcze Wam popalić? ja wczoraj od mojej córeczki dostałam popołudniu nieźle w kość... ale ją rozszyfrowałam - robi sobie posiłki dwuetapowe, nie wiedziałam wcześniej dlaczego po 15 min od karmienia płacze... a teraz dokarmiam ją z drugiej piersi i jest już dużo spokojniejsza

dzisiaj byłyśmy znowu na kontroli w szpitalu i ma już 3500 - także przybiera 200 g tygodniowo, taki mały grubasek nam rośnie

rzeczywiście cisza na forum jak już większość porodziła
 
Jaka się tu cisz zrobiła! Widać że większość już rozpakowana i zajęta maluszkami!A ja niestety ciągle czekam ciekawe kiedy uparciuch zechce wyjść! Obiecałam synusiowi siostre w prezencie na urodzinki,a ma dzisiaj więc lipa,ale może na tatusiowe zdąży się urodzic a tatuś ma 23! Ciekawe jak Dee czy już tuli Polusie?
 
dodo synuś powinien zrozumieć - w końcu już duży chłopak;) Ja tez się łudzę że na urodzinki taty wyjdzie, ale mój m ma trochę wcześniej od Twojego bo 18-tego. Juz nawet planuje że skoro nic sie nie dzieje to zaprosimy gości na sobotę i najwyżej się odwoła... średnio to widzę
Tak przy okazji: masz już jakieś skurcze przepowiadające, czy w ogóle jakies symptomy zbliżającego sie porodu? U mnie co jakis czas są, więc się pocieszam bo w pierszwszej ciąży w ogóle nie miałam - dopiero jak mi oksytocynę podali...

Kupiłam femibion Vital Mama na okres karmienia - używa któraś z Was tego?
 
reklama
domowy inkubator się trzymie..był na kolejnej wizycie...i wszystko ok niby..lekarz mówi, że powinna Pani rodz9ć...wód mało, a w szpitalu twierdzą, że AFI wynosi 13 i jest ok...tętno dzida się uspokoiło szalał od 147-do 180 ...a dziś 125-157.....

mam jeszcze na tydzień zwolnienie..spokojnie mogę poczekać...dziduś skopał braci..ku wielkiej ich uciesze.......chociaż dziewczyny powiem tak bo większość ma małe dzieci..Mitra dobrze to ujęła....cieszcie się tymi chwilami....zmęczeniem relaksem...długim karmieniem...nie zawsze w życiu musimy pędzić....te chwile z dzieckiem...ufnym wtulonym..zależnym tylko o d nas szybko mijają...ale są tak naturalne....moje byczki nadal potrafią podejść do mnie..albo leżą mi pod pachą i studiują brzuchol....ale to są faceci...zarosty....skarpety....mruknięcia i na szczęście porozumienie....

zaglądam na wątek szukających kolejnych wieśći.....:-) nie jestem maniakiem forumowym nie mam potrzeby...pisania o każdej nocy....przespanej nieprzespanej...ale wierzcie mi lubię tu zaglądać..:tak:
 
Do góry