Luty 2012

[Dee_]

Ide zrobic sobie kanapki bo nie wytrzymam tak mi w zoladku burczy

 

[Dee_]

Zjadlam kanapki, wypije herbate i spac...bo to wszystko to chyba falszywy alarm.

 

[Dee_]

Niestety spac sie nie da... :-( robie zapiski kiedy ten dziwny bol mnie budzil i poki co wyszlo mi cos takiego. 4.35 , 4.45 , 4.59 , 5.14 ,5.40, 5.50, 6.00, 6.10, 6.19, 6.33, 6.44, 6.52, 6.59, ... sama nie wiem czy to skurcze. Boli jak na okres dol brzucha i puszcza. Przy tym brzuch sie troszke napina. Bede sie obserwowac, bo jest to maly bol tylko spac nie daje, a ja jestem spiaca...

 

[Mitra]

Niestety spac sie nie da... :-( robie zapiski kiedy ten dziwny bol mnie budzil i poki co wyszlo mi cos takiego. 4.35 , 4.45 , 4.59 , 5.14 ,5.40, 5.50, 6.00, 6.10, 6.19, 6.33, 6.44, 6.52, 6.59, ... sama nie wiem czy to skurcze. Boli jak na okres dol brzucha i puszcza. Przy tym brzuch sie troszke napina. Bede sie obserwowac, bo jest to maly bol tylko spac nie daje, a ja jestem spiaca...

No zaczyna się , ale to jeszcze moze porwac. skocz sobie na IP niech ci zrobią KTG

 

[Paluszek_]

Dee taki ból jak opisujesz i z taką czestotliwością miałam jakoś w zeszłym tygodniu i w niedzielę u mnie był to fałszywy alarm - skurcze były zdecydowanie za słabe i z tego co mówił lekarz raczej służyły skracaniu się szyjki itp niż samej akcji porodowej...ale może u Ciebie się rozkręci...Trzymam kciuki!!!
Ja po wczorajszym badaniu poczułam co znaczy silny skurcz...po powrocie dostałam bardzo bolesnych skurczy (zginało mnie w pół...) ale były mocno nieregularne...trochę plamiłam, dziś to samo skurcze sa silne ale tak co 15-20 min, co 30 min...czekam spokojnie bo już wiem ze wszystko może przejść...

 

[Dee_]

Wlasnie poczulam PLUM. Poszlam do lazienki a na wkladce bezowy uplaw. Zrobilam sousiu, poczulam, ze cos wypadlo, ale nie znalazlam co, a podcierajac sie znalazlam wiazki ciemnej krwi... Nie panikuje, jestem wyjatkowo spokojna. Bole staly sie bardziej nieregularne wiec jeszcze poczekam z IP, jednak bede sie kontrolowac :-) Jednak tak jak Paluszek nie nastawiam sie :-) choc moze ...

 

[Paluszek_]

Dee dokładnie - spokojnie, nie przegapimy tego momentu:-) a lepiej być krócej niż dłuzej w szpitalu...choć fajny byłby prezent na walentynki....
Mi entuzjazm opadł, ale ja jestem kilka dni dalej niż Ty... jakoś już się pogodziłam z tym, że może się skończyć na wywoływaniu...

 

[Dee_]

Ja za to myślałam, że kiedy będą pierwsze objawy to spanikuję i będę leciała jak głupia na IP, budzić małża po nocach. A ja total chill. Najwyżej pójdę do mojej gin o 13 i zapytam co robić pójdę bez kolejki ;-)

 

[Antila]

Paluszek, Dee no ciekawe, czy to już:-)
Odetko ty już pewnie w szpitalu
U mnie nieciekawie wczoraj wieczorem zaczęło mnie mdlić potem dołączyły silne torsje. Myślałam, że może coś się zaczyna, ale raczej nie.Pół nocy mnie męczyło a nie miałam już czym wymiotować, każdy łyczek wody natychmiast zwracać. Twardniał mi regularnie brzuch, ale minęło.Teraz jest mi słabo, kręci się w głowie mam nadzieje, boli żołądek,że to nie jelitówka, bo teraz mi tego nie potrzeba
M wyskoczył z pracy i zawiózł małą do przedszkola, gdyż nie mam siły stać na nogach:-(

 

[ameba1983]

Trzymam kciuki dziewczyny za walentynkowe dzieciaczki. Wchodząc na forum zastanawiałam się czy już jakieś są na świecie :-)