reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2012

Blair-to dobrze że niunia choć w leżaczku spokojnie śpi:tak:także widać leżaczek pomocny.


renatka -ja myśle że bym jechała jak wody sie sączą,lepiej jechać się upewnić:tak:
 
reklama
Poczekam aż m wróci z pracy i się przejadę na ip.Dziewczyny z Wawy jaki szpital polecacie bo ja nie jestem przygotowana na poród w Warszawie nie mam tu swojego lekarza a 100km nie pojadę sprawdzić co się dzieje.:baffled:
 
Czesc Dziewuszki!
ANEK i Betibeti powodzenia!
Digitalis mnie tez sie laska pytala czy jestem dawca narzadow?, czy mam spisana wole? a ja jej na to: nie a planujecie mnie tutaj zabic?
Jejku no to dziecko to jakies nie wiem skoki przechodzi czy jak w nocy zezarl raz 120 a raz 180ml! a teraz np. tylko 80ml.
Butelke i tak robie na 120ml ale tak mnie to zastanawia. I regularnosci zupelnej. Co prawda w nocy sie budzil raczej co 3h, o 3 sobie stwierdzil, ze jednak pogada z matka. Oczywiscie znowu mi obsikal pizamke i musialam go w srodku nocy przebierac.
Ale pozniej zaczelam moczyc chusteczki w cieplej wodzie i odpukac na razie mi nie siurnal.
Ale poszukam dzisiaj na craigsliscie jakiegos podgrzewacza do chusteczek.
A teraz ksiaze spi i tak fajnie sie bokiem ust usmiecha.
Dzisiaj nie budzilam M bo ma duzo domkow i sama wstawalam. Rano jeszcze jak ich wyszykowalam to drzemlam godzinke. Byleby te w sumie 6h miec to jakos przezyje.
Ide sie zabierac za cos ale dzisiaj mam taki gorszy chyba dzien, taka jakas wyzuta jestem.
A Dziewczyny sie uspokoja jak wszystkie dzieciaczki beda mialy. Zajete beda to czasu na forum nie bedzie tyle.:-)
 
hmm mała wyjątkowo mi się bardzo przeciąga :baffled: już dawno jej nie czułam tak jak teraz... dziwne. Mam nadzieję, że to nie jest oznaka czegoś złego. Już przyzwyczaiłam się do jej spokojnego trybu życia ;-)

W końcu mam kibeleeeeeek :-D
 
Dee mnie też się tak mała przeciąga od 2 dni, wczesniej miała kilka dni spokoju, ze wyczekiwałam ruchów zmartwiona a teraz to robi sobie tam taka gimnastykę, że hej....może dlatego, że ostatnio byłam deczko zestresowana porodem, wizytą u gina i tym, że mam jeszcze pare spraw i chciałabym poczekać jeszcze i może tą presję tak czuła a po wczorajszej wizycie jestem jakby spokojniejsza, już nie mam takich stresów i swobodniej już podchodzę do tego...dojrzałam jak to nazwałaś do porodu:) ale i tak może jeszcze zaczekac:-D

Digitalis....to chyba tak już jest z 2 ciążą, w pierwszej mąż gadał w każdej wolnej chwili do brzucha, opowiadał wszystko co sie wydarzyło itd. teraz jest to słabsze ale On tłumaczy to tym, że ma drugie dziecko i z nim spędza czas i trudniej mu, że jak się urodzi to na pewno nie będzie mniej uwagi poświęcał niż Nadii i że wtedy sobie pogadają:tak:. W sumie ja też pamiętam, że więcej gadałam do brzucha w pierwszej ciąży, teraz więcej słyszy jak trajkotamy z Nadią obok brzucha, słucha kołysanek śpiewanych Nadii ale zawsze wtedy podkopuje i wtedy mam takie fajne uczucie, że śpiewam im obu:)

też mnie boli krocze, nawet miałam chwilę że myslałam że mi brzuch pęknie ale wizyta w WC i nagle tyle miejsca i swobpdniej się zrobiło:-D...

czekam z niecierpliwością na męża i córę i wrazenia z balu, byliby juz w domu ale mają jeszcze parę spraw po drodze załatwić więc pewnie dopiero za godzinę przyjadą.....

renatka hmmm no cięzko mi doradzić ale jak masz się stresować to może podjedź na IP.

Olcia - dzisiaj są imieniny Sebastiana więc może się wstrzelisz...chociaz urodziny i imieniny wtym samym dniu to dla dziecka mało fajne:rofl2:
 
Ostatnia edycja:
heh, zobaczymy :-D
strasznie mi naciska mała na dół, tak kłująco. Może się pcha <3 :-) :zawstydzona/y: jej ... jak ja bym chciała żeby ona się zaczeła rodzić. Jutro są imieniny Poli i Eryka. Czy to nie znak, że powinna? :-D raz mamusi psikusa zrobiła :-p
 
Betibeti - trzymam kciuki za pomyslne rozwiazanie :) swoje juz wylezałaś, więc można rodzić

Daissy - śliczna córeczka :) jak dajesz radę z dwójką szkrabów? ja w sumie mam spokojne dzieciatko, ale czasem i tak padam ze zmeczenia, choc to pewnie z powodu anemii, bo straciłam trochę krwi przy cc, a na przetoczenie krwi sie nie zgodziłam w szpitalu

Isia - ja chusteczki trzymam na kaloryferze, bo mała mi zawsze siusia na przewijak jak dotknę ją zimnymi chusteczkami
 
reklama
Daissy słodki ziewajek z Twojej córuni :-)
Blair niunia wygląda przecudnie!! :-) kurcze już 4 tygodnie :-) ale ten czas leci
 
Do góry