Hej dziewczyny ja po wizycie juz i dwojakie mam odczucia. Nie znam tego gina, ani tego gabinetu zbyt dobrze, bo normalnie na jakies tam badania czy cos chodzilam do innego goscia, ale on taki niemrawy jest ze stwierdzilam, ze sprobuje udac sie do tego tym bardziej, ze duzo znajomych do niego chodzi. Pan ginekolog generalnie jest bardzo mily juz na pierwszej wizycie stwierdzilam, ze konkretny, uprzejmy, cierpliwy. Dzis zrobil mi usg no i pecherzyk jest. Zmierzyl mowi 6 tydzien. Pytam co z serduchem, a on mi mowi ze to za wczesnie, ze tego sie nie da zobaczyc narazie, jakas tam kropke mala mi pokazal i powiedzial, ze to prawdopodobnie serce, ale na usg nie bedzie jeszcze widac czy bije, ja mowie ale juz powinno przeciez bic, to nawet jesli nie widac to chyba slychac, na co Pan doktor powiedzial, ze gabinety takimi sprzetami nie dysponuja, ze jedynie jakies kliniki specjalistyczne zeby mozna bylo serce w 6 tygodniu uslyszec yyyy, a przeciez wiem ze niektore z Was juz mogly serducho uslyszec w 6 tygodniu wiec jakis kit mi wciskal chyba. Sprzet to szalu nie robi w tym gabinecie. Wyszlam zawiedziona troche, pojechalam sie do tego niemrawca zapisac bo tam z tego co pamietam sprzet maja nawet niezly, ale tez generalnie szalu ten gabinet nie robi. No i robie wywiad teraz w necie zeby jakiegos jeszcze innego gina wyhaczyc. Usg kolejne za 3 tygodnie i mowi, ze wtedy juz spokojnie bedzie wiecej widac, jakies tam badania krwi mam porobic i tyle. Nieskladnie troche to wszystko nabazgralam, wybaczcie.
Choc nie wiem moze przesadzam i po prostu powinnam spokojnie poczekac te trzy tygodnie, ale chcialabym nie ukrywam miec jakies ladne zdjecie fasolki, a z tym ich sprzetem to jakies mazy pewnie jedynie beda ;/ no i liczylam na to ze serduszko uslysze i sie rozczarowalam ;/ dziewczyny ja jestem ze Śląska Cieszynskiego moze ktoras tez z okolic i moze jakis fajny gabinet polecic ? Nawet tak zeby raz na czas prywatnie isc nie koniecznie na kazda wizyte?