Lutóweczki 2014

[jane]

Hej w pracy dziś nie miałam szans na poczytanie... Mase roboty miałam.
cieszę się, że dobrze się czuję i moge pracować.
ja też po weekendzie u rodziców na dokarmianiu bałam się o wagę ale nie jest źle. Za chwilę sobie koperkową ugotuje na jutro bo jakoś mam ochotę.
przywiozłam trochę ciążowych ciuchów od siostry.
kasoku ceny moga powalić. Ja też mam skierowanie na 10 rożnych badań ale mam nadzieje, ze wiekszosc na firme zrobie.
Witaj betty_jurek

 

[-kasieczek-]

Dziewczynki, ja po drzemce popołudniowej i ostatnio bez tego się nie obchodzi bo tak to chodze jak zombie jakieś!

Witaj betty_jurek w naszym gronie

 

[myg]

Betty idziemy łep w łep dosłownie ja też na 9luty :-)

 

[małkus]

myg, Betty ja też na 9 luty

 

[tajenka]

Witam, i ja chetnie zapisuje sie do listy mam na luty 2014. Bedziemy rodzicami poraz drugi, pol roku wczesniej niz planowalismy, ale bardzo sie cieszymy Mam wizyte w czwartek u lekarza i wtedy dowiem sie konkretny termin. Ale z moich obliczen powinnien byc 11 lub 12 luty. No zobaczymy Niestety nie udalo mi sie wszystkich stron nadrobic, wiec jak z czyms sie powtorze to wybaczcie. Gratuluje wszystkim mamusia

 

[-kasieczek-]

Witaj Tajenka wśród nas niech Ci nudą wieje przez 9 miechów!

 

[Karolina1987W]

hej dziewczyny, podgladam was od kilku dni bo nie mam sily nic pisac. ciagle mam mdlosci, po pracy padam na twarz, a w nocy budze sie nawet po 4 razy. Masakra, takie malenstwo, a tak mi daje popalic

 

[truskawa_87]

myg ja tez bede szla na L4, raz ze pracuje w hotelu i tez mam zmiany 12 godzinne oraz nocki i nie ma mozliwosci zrobienia zmian 8 godzinnych, a dwa ze tyle samo dostane chorobowego praktycznie ile dostaje wyplaty wiec nie widze sensu na sile w pracy siedziec tym bardziej, ze teraz po obronie i tak mialam zaczac szukac czegos innego, a sprawa sie rozwiazala, ze tak powiem swoim trybem ja sie tam o nude nie obawiam, mam zamiar sie doksztalcic jeszcze troche w pewnych dziedzinach skoro juz bede miala na to czas o ile tylko zdrowko pozwoli. Mnie niestety zaczely dopadac mdlosci, raz jest lepiej, raz gorzej. W sobote sie obudzilam gdzies o 3 w nocy i tak mnie mulilo, ze zasnac nie moglam do rana ;/ a tu o 6 trzeba bylo do pracy wstawac, meczylam sie caly dzien niesamowicie. Dzis jest lepiej ale szalu generalnie nie ma bo mdli mnie caly czas, przechodzi tylko zaraz po posilku, a pozniej caly czas czuje zoladek ;/ beznadziejne uczucie

Karolina1987W mozemy sobie reke podac z tym muleniem zoladkowym i chyba ten sam rocznik jestesmy?

nikusia nie łam sie, ja Ci nic madrego niestety nie doradze bo sama jestem zoltodziobem w tematach ciazowych, pecherzykach, temperaturach itp. ale trzymam kciuki zeby wszystko sie pozytywnie wyklarowalo


Rany co takie drogie te badania? Ja myslalam, ze ciaza i badania z nia zwiazane to sie pod nfz kwalifikuja?
U mnie przemiana materii wrecz lepsza niz przed ciaza, kibelek z 4, 5 razy dziennie odwiedzam
My jutro na 13 do gina, takze trzymajcie kciuki za fasolke, dam znac jak poszlo
dobranocka!

 

[-kasieczek-]

Witajcie porannie!

Spac bym mogła bo nie musze z rańca wstawac a tu się nie da! no i o 6 oczy otwarte i mulenie się zaczyna!

Truskawa - powodzonka na wizycie I rzecz jasna dawaj znać od razu!

 

[89Katia]

Cześć

Witam nowe mamusie

Dziś o 5 nad ranem rozbolał mnie mocno brzuch Teraz też trochę pobolewa. Wzięłam duphaston i leżę. Ale chyba tak musi być, bo przecież dziecko intensywnie rośnie. Tak to sobie tłumaczę. Nie mam plamień, krwawień, brudzeń itp. Jejku chyba zwariuję do lutego

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!