reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2014

eve82- mi się mdłości zaczęły mniej więcej na tym samym etapie co tobie, pierwsz były słabe i nachodziły falami a teraz są prawie ciągle i silniejsze. Także może ci się rozkręcają dopiero...

ja dzisiaj mam zaganiany dzień, nie mam na nic czasu. Mdłości są na szczęście dzisiaj w miarę znośne.
 
reklama
Mnie mdli głównie jak jestem głodna, albo po lekach. Dziś byłam na pierwszych badaniach krwi. Jedyne 10 pozycji ;)) Lekarz generalnie kazał mi leżeć, ale niestety nie powiedział jak to zrobić przy 2,5 latku w domu ;) więc z mojego leżenia na razie nici. W środę mam kolejną wizytę, może dowiem się czegoś ciekawego. Tyle tych stron trzepiecie, że nawet nie mam kiedy wszystkiego przeczytać ;p a jak już mi się udaje i chce odpisać to mały ma 1000 ważnych spraw i nic z tego, ale obiecuję że się poprawię i będę częściej dawać znać co u nas.
 
Witajcie :)

Nikusia mam nadzieję, ze wszystko skończy się dobrze.

Co do mdłości to ja mam jak jestem głodna. Muszę zjeść chociaż kromkę chleba i jest lepiej.

Byliśmy na weekend u rodziców i teściów. Miałam zostać tam na tydzień, ale jednak wróciłam. Siedzę w domu, a w zasadzie leżę i zamulam. Pogoda nijaka. Popijam herbatkę i czekam na jakiś przypływ energii.
 
Witajcie,nie nadrobię was niestety, ja mam mdlosci już od 3 tygodni, wcześniej mi się zaczely tym razem, teraz już troszkę zelzaly i mecza mnie gl wieczorami, ale jeszcze pare dni temu po scianach chodziłam takie mdlosci i kompletnie nic nie mogłam do ust wlozyc, bo od razu mulene, a wiadomo na glodniaka jest gorzej, dzisiaj w miare ok, poszlm do labolatorium dalam karte od gin i kazałam sobie podliczyć moje badania chyba z 10 pozycji, wyszlo 550 zl :szok:jezu chwyciłam się za glowe, zabrałam karteczke i pojechałam do mojego meza na ostry (chwala bogu jest lekarzem) podpięli mnie i będę miała czesc na nfz, uffff, wrocilam do domu i zabrałam się za porządki i koszenie trawy, teraz odpokutuje, brzuch narya i slabo mi, aj glupia jestem, ale tak sobie opomyslalam, ze musze się ruszac, bo ...kto to za mnie wszystko zrobi?????????
 
Witam dziewczyny ja nie zadążam za wami!!
Gratuluje wszystkim nowym mamusią :)
Dzisiaj zaczełam swoje boskie l4 i czuje sie za dobrze, czasami to aż myśle czy ja naprawde jestem w ciąży :szok: Mdłości tylko raz mi sie pojawiły ale szybko poszły a tak to nic, nawet spanie się ustabilizowało :) Jem wszystko jak leci, uważam na surowizne no i dalej nie mam ochoty na słodycze, ale to dobrze :) Dziwne bo na początku ciąży powiedziałam sobie że nie będę sie nimi objadać bo dużo zgrubne a tu prosze, problem z głowy :-D Wizyte mam dopiero 23 lipca, myśle że już będzie widać konkretnego stworka :)
A odnośnie l4 macie jakieś ciekawe pomysły na zbijanie czasu? ja narazie maszkiece w kuchni, myślałam nad robieniem jakiś deserków dla maluszka ale jak poczytałam na necie troche informacji to mi to szybko odeszło z głowy :)
Pozdrawiam
 
Cześc dziewczynki!

co do mdłości to ja mam rano, jak wstane to mnie meczy, a że zjeśc nie moge od razu bo biore tabletki i dopiero po godzinie wiec się mecze chwile, ale jeszcze deski sedesowej nie całowałam!

Dziś byłam u gin, dostałam globulki na infekcje. Widać pęcherzyk, ale niestety zarodka jeszcze nie, powiedział ze za wczesnie jeszcze ( ciąża jest młodsza) a 9 dni temu nic nie było widać. Kolejna wizyta 10 lipca, tuż przed urlopem mojego Gina! mam nadzieje że już wszystko bedzie widać.. bo zaczynam się zamartwiać.

No i mam za sobą pierwsze 2h jazdy - w sumie myślałam ze bedzie gorzej :p ale jakoś ogarnęłam! :)

Teraz tylko czekać do środy!!
 
Witam! Jestem po raz pierwszy na tym forum i widzę, że trafiłam w dobre miejsce. Jestem teraz z 9 tygodniu ciąży, termin 9 luty 2014. Mam nadzieję, że wspólnie uda nam się przetrwać ten piękny, a dla mnie nowy czas. Miłego dnia.
 
ehh no w sumie nic wielkiego, prócz tego że mój pracdawca powinien mi zapewnić prace biurową na czas ciąży. Katherinne pracuje na stacji benzynowej w trybie 12h jakbym przeszła na 8h to cała stacja jest rozwalona bo oni idą razem ze mną na 8h. Prócz tego jestem po ablacji serca rok temu (kardiologia) i mój gin już mi nie pozwolił dopracować 4dni do końca miesiąca, nie mówiąc o końcu ciąży. No i takim oto sposobem mam l4. Czeka mnie przeprowadzka za niedługo, więc narazie się tym nie martwie, póżniej jakiś urlop no ale we wrześniu moge poczuć przypływ nudy ;/
 
reklama
Hej dziewczyny po tygodniowej przerwie :)

Zacznę od gratulacji ewanh trojaczki wow! oraz pozostałym nowym przyszłym mamom:)
nikusia trzymam kciuki żeby wszystko dobrze się skończyło :(
katherine pewnie mikra się sprawdzi na krótkie wypady, fotelik się zmieści, gorzej z wózkiem :)

Wróciłam po tygodniu od teściowej...non stop jedzenie a ja schudłam 1kg!
kurcze trochę się martię że schudłam jeszcze zamiast przybrać.
 
Do góry