reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2014

monila a co to za chandra?

kasieczek oj biedna, znowu ten szpital. aled przynajmneij masz tam towarzystwo i sobie pogadasz z innymi mamusiami:) takze nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo hehe

kasoku ja to nigdy zaparcia nie mialam ale domyslam sie, ze to paskudne uczucie nie moc sie wysrac:) a ile dni juz nie robilas? a ta dieta zoladkowa to pewnie kleik marchewka itp itd tak?
 
reklama
Beti mam dzis gorszy dzien ... wszytko widze w czarnych barwach ahh szkoda gadac :-( chodze po katach i płacze ... dosc mam juz tej hustawki nastrojów i tej burzy hormonalnej:wściekła/y:
 
Mnie dopadlo zapalenie zoladka z zatwardzeniem,a naszych znajomych sraka taka,ze na noc w szpitalu zostali na kroplówkach, co do diety to kleik, gotowana marchewka i kurczak z wody, ryz i finito i jak tu sie wykakac porzadnie??? Jestem juz zalamana.
 
Monila mam nadzieję że jutro Ci przejdzie! To wszystko przez te hormony! :) Przytulam MOCNO!!!!

Kasoku to faktycznie tam żarcie musi byc nie świeże! ;/ Toć ludzie potruć się mogą ;/ Nie wiem co gorsze sraka czy zatwardzenie :baffled: No ale co do zaparć to ja wiem co to znaczy ;/
 
Współczuję tej huśtawki emocjonalnej. Mnie na razie nic takiego nie łapie ale w poprzedniej ciąży miałam nastroje. Teraz tylko ból pleców.
 
odprężyłam sie troszke w wannie ;-) ale nie pomogło tak jak bym chciała no coz moze jutro bedzie lepszy dzien ...
teraz ogladam Ostre cięcie a potem odrazu nyny bo sama ze soba nie moge wytrzymać dzis
 
Ja też mam na razie spokój z emocjami-może dlatego, że nie mam czasu myśleć;-)
Kasoku-współczuję problemów kupnych:sorry2: Ja po pobycie w Tunezji i tygodniowym rozwolnieniu mówię "nie" krajom arabskim:blink:
Kasieczek-mam nadzieję, że w końcu w tym szpitalu dojdą do tego dlaczego tak wymiotujesz:sorry2:
Gabi-u Ciebie na suwaczku to 15 tydzień więc możesz jeszcze nie czuć maleństwa:tak:
Kerna-ja mam wysoki puls-bez wysiłku pow 80-ale mam tak zawsze... A jak się zdenerwuje to idzie ponad 100:sorry2: Piękny tort:-)
Kasssia-ja też przed wizytą mam zawsze wysokie ciśnienie-po jest zawsze niższe, a w domu normalne:tak:
 
z tym pulsem to chodzi o taki okolo 120. uwierzcie mi, ze ejste ogromna roznica jak sie ma 100 a 120:) przy 120 jest juz wlasnie kolatanie i dusznosci.

kasia a widzisz wszyscy tak gadaja, ze praca w szkole to co to za wysilek;) dla mnie najgorsze bylo to, ze tzreba pracowac jak w zegarku. jest dzwonek to lecisz na lekcje czy na przerwe. no i w sp i gim sa dyzury na przerwach wiec czasem nie ma chili zeby zjesc albo napic sie herbaty. takze nei dziwie sie, ze myslisz o zwolnieniu!
 
Kasoku wspolczuje problemow kiblowych, cos o tym wiem, od zawsze cierpie na zatwardzenia, u mnie to rodzinne, tragedia nie moc sie zalatwic pare dni, ja to czasem raz na tydzien chodzilam z brzuchem wielkim i twardym- masakra, probowalam roznych metod, zmiana diety w bogata w blonnik, piecie duzo wody, picie wody z miodem i cytryna, picie soku z suszonych sliwek-obrzydlistwo, i nic, w koncu poszlam do lekarza i mi polecil syrop laktuloza, mozna stosowac w ciazy, polecam, o dziwo w tej ciazy nie mam najmniejszych problemow i do kibelka chodze nawet 2 razy dziennie :D trzymaj sie:*
 
reklama
Cześć dziewczyny,
ja tylko na chwilkę, trafiliśmy z synkiem do szpitala, podejrzewają zapalenie płuc. Dziś na noc został z nim mąż, a ja do domu pojechałam, warunki do d...py, obok łóżeczka dziecka drewniane krzesełko i tyle i dużo chorych dzieciaczków. Spać można lub na tym krzesełku lub na podłodze. Nie mam siły, odezwę się jak już będziemy w domu wszyscy na spokojnie.
pozdrawiam i trzymajcie się.
 
Do góry