reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2014

reklama
Marta tak to jakoś się dziwnie składa, że w dzień nie śpię, bo czuje się jakbym jednak spała całą noc :baffled:
Szkoda, że nie miałam takiej wydajności jak byłam na studiach - wtedy marzyłam o każdej dodatkowej minucie czasu na sen. Moja noc wygląda dokładnie tak: zasypiam ok.23, budzę się po 1:00 i znów zasypiam po 5:00 i budzę się z przed 7:00. - tak jest prawie co noc. Raz w tygodniu udaje mi się wstawać tylko na siku i pewnie wtedy organizm ładuje baterie na cały tydzień.
 
kesti trzymam kciuki byś jak najdłużej była w dwupaku.
selerowa i jak zdrówko? Daj znać jak tam u gina. Teściu sie nawet przydał :-p
Joasia_1986 ale masz z tym spaniem...współczuję. Bo co tu robić po nocach jak wszyscy śpią a ty jak sowa... Ja na szczęście przesypiam noc ale nie każdą. Czasem z przerwą na siku ale zaraz zasypiam. Jednak zawsze sie budzę jak sie na bok przewracam.

Ide sie zabrać za robotę bo ja ani torby nie mam naszykowanej a co dopiero mówić o pakowaniu...
 
kesti trzymaj się! Niech synek się jeszcze nei spieszy na tą stronę brzuszka :-)
Joasia ja wstaję w nocy średnio 4-5 razy na siku, mam sen przerywany conajmniej jakbym już do dziecka wstawała :-)

trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty &&&&
ja ide dziś wieczorem do neurochirurga i dowiem się czy musze mieć cc czy mogę mieć sn. Trzymajcie kciuki za sn!!!
 
Sandra, przydał się, przydał. Ale miał dziecku zmierzyć temperaturę, nie zrobił tego. Maja leżała u siebie, on siedział w salonie. Ale jak tylko usłyszał, że wjeżdżam w bramę już był na dole.
A dziecko znowu 38 stopni. Trochę się skarży na ból gardła, ale poczekam do jutra lub środy i dopiero ewentualnie do lekarza.

Na drogach ślizgawka, kilka razy mnie zarzuciło. Chyba czas na szofera:-)
 
dzien dobry:)
Ale jestem wystrachana, wczoraj wypadl mi czop, a wizyta u poloznej dopiero w piatek, mam nadzieje, ze sie nie rozpakuje szybko:///
 
hej dziś

Kesti zaciśnij nogi niech siedzi i nie narzeka :-D powodzenia

a ja od dzisiaj mam labe mąż wozi syna do przedszkola rano- trochę mi go szkoda bo musi przed 6 wstać , potem teściowa go przywozi. Ja już nie mam siły na jeżdżenie autobusem i tramwajem, Do przedszkola mamy kawałek drogi a wiadomo jak to rano w autobusie tłok śmierdzi.

Mnie tez twardnieje bardzo często brzuch boli też miesiączkowo , spojenie mnie boli przy chodzeniu ruszaniu sie , kłuje normalnie rozsypka:baffled::-p
 
reklama
Kesti i Katia - trzymam kciuki za Was dziewczyny, żeby wszystko było dobrze!

Mój synek też ma czkawkę codziennie, czasem po 2-3 razy na dzień :)

Co do kosmetyków - znajoma położna zaleca stosować Oilatum na zmianę z jakimś innym płynem - zależności od skóry noworodka albo co 2 albo co 3 dzień. Ja kupiłam oilatum oraz żel do kąpieli HIPP do ciałka i włosków od 1 dnia życia. Do tego taki sam balsam. Chcę uniknąć oliwki bo nie lubię tej tłustości i plam.

My wczoraj poszliśmy ze znajomymi do Pizzy Hut na festiwal pizzy. Tak się najadłam że nie mogłam prowadzić auta i mąż jechał moim :-)
 
Do góry