blindwillow
Fanka BB :)
89Katia, cieszę się że z malutkim wszystko dobrze. Na szczęście już coraz bliżej rozwiązania i w końcu przestaniemy się stresowć....
Blondi1990, mi też często twardnieje brzuch. Myślę, że do około dziesięciu razy lub więcej w ciągu dnia. Bóle tez mnie prześladują, w pachwinach np. no i te kłucia..ale już coraz bliżej, więc nie ma co narzekać.
Torbę w końcu i ja już spakowałam. Jednak musiałam zapakować się w dwie. Jedną dla siebie drugą dla małego. Inaczej musiałabym zabrać ze sobą walizkę podróżną i to nie taką małą. Verita, też bym zapomniała o kapciach i klapkach pod prysznic. Ale jednak sobie przypomniałam. Uff
Magdzik20, nie zazdroszczę Ci tej uczelni. Sama niedawno skończyłam zjazdy, ale jeszcze mam do napisania pracę magisterską.
Edda89, ja niestety nie miałam baby shower, ale myślę, że na pewno super się bawiłyście. Ja miałam zaproszenie do koleżanki na jej baby shower, ale niestety nie mogłam pójść. Tak na marginesie super fotka brzuchola
Selerowa, ja już się nie mogę doczekać kiedy brat mi przywiezie łóżeczko. Bo mam dostać po jego córce, ale coś mu się nie spieszy. A już kołderka, kocyki itd. uprane czekają
Kesti, Monila ja przez całą ciążę ani jednej nospy nie wzięłam, więc zupełnie nie mam pojęcia jak to jest. Kiedy można a kiedy nie....
A jutro czeka mnie podróż do laboratorium z moczem. Jak ja tego nie lubię....
Przespanej nocy życzę
Blondi1990, mi też często twardnieje brzuch. Myślę, że do około dziesięciu razy lub więcej w ciągu dnia. Bóle tez mnie prześladują, w pachwinach np. no i te kłucia..ale już coraz bliżej, więc nie ma co narzekać.
Torbę w końcu i ja już spakowałam. Jednak musiałam zapakować się w dwie. Jedną dla siebie drugą dla małego. Inaczej musiałabym zabrać ze sobą walizkę podróżną i to nie taką małą. Verita, też bym zapomniała o kapciach i klapkach pod prysznic. Ale jednak sobie przypomniałam. Uff
Magdzik20, nie zazdroszczę Ci tej uczelni. Sama niedawno skończyłam zjazdy, ale jeszcze mam do napisania pracę magisterską.
Edda89, ja niestety nie miałam baby shower, ale myślę, że na pewno super się bawiłyście. Ja miałam zaproszenie do koleżanki na jej baby shower, ale niestety nie mogłam pójść. Tak na marginesie super fotka brzuchola
Selerowa, ja już się nie mogę doczekać kiedy brat mi przywiezie łóżeczko. Bo mam dostać po jego córce, ale coś mu się nie spieszy. A już kołderka, kocyki itd. uprane czekają
Kesti, Monila ja przez całą ciążę ani jednej nospy nie wzięłam, więc zupełnie nie mam pojęcia jak to jest. Kiedy można a kiedy nie....
A jutro czeka mnie podróż do laboratorium z moczem. Jak ja tego nie lubię....
Przespanej nocy życzę