reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2014

Myg, o co chodzi z tą opieką? Na dzieci - bez względu na ich ilość- przysługują 2 dni opieki, płatne 80%. I tu nie potrzeba żadnego zwolnienia czy zaświadczenia. Do ukończenia przez dziecko 14 lat należą się za przeproszeniem jak psu miska. Jak nie wykorzystasz przepadają.
Opieka na współmałżonka, ale też rodzica, teścia wynosi 14 dni w roku, ale wymagane hest zwolnienie lekarskie. Na zwolnieniu możesz być również z tytułu opieki nad dzieckiem, a wymiar takiego zwolnienia jest dłuższy, ale nie pamiętam, więc nie będę kłamała.
Warto też pamiętać, że zwolnienie na dziecko ni pwoduje przerwania naszego urlopu.

Zdrzemnęłam się chyba z godzinę, ale już ponad godzinę znowu nie śpię. A wiatr dalej wieje.
Idę nastawić rosół:-)

Selerowa - nie wiem jak to jest u Myg, ale u nas też się nie opłaca brać tych 14tu dni na opiekę. Pracodawca mojego M. owszem wypłaci mu 80% pensji, ale nie dostanie żadnej premii... A premia to czasami równowartość zarobków, więc u nas kilka dni urlopu zwykłego i do pracy rodacy :tak:
 
reklama
hej

Katia trzymam kciuki za was wszystko bedzie super:-)

a my wczoraj zrobiliśmy wreszcie kącik dla małego i nawet torbę spakowałam . Nie wiem jak w szpitalu sobie wyobrażają torbę ale napisali wielkości reklamówki hahaha ja sie spakowałam w średniej wielkości torę ale razem z dzieckiem a jeszcze pieluchy muszę dołożyć :-) nie wiem czy brać ciuszki i na 56 i 62 ? torba mi sie tylko jeszcze powiększy
 
Grzechotko chyba nie da się spakować w torbę wielkości reklamówki...Ja tam mam normalną torbę podróżną, średniej wielkości, ale na kółkach i będzie mi prościej. I na pewno nie będę się przejmować gadaniem innych. Tym bardziej, że lista rzeczy do szpitala nie jest krótka. Gdyby nam zapewniali większość rzeczy to by człowiek nie szalał, a tak - niech się pocałują :-p
 
Marta impreza przednia :-D Niewiem jak u Eddy :-p
Też miałam zafundowaną nieprzespaną noc przez to przeklęte wiatrzysko :wściekła/y: Dzisiaj jade do mamy na cały dzień ;-)
 
Witam

u mnie w nocy tez wiało jak cholera :wściekła/y: i teraz tez wieje i jest pochmurnie a wczoraj zapowiadali na dzis słoneczko i opady sniegu ... cos im sie to nie sprawdza juz poraz ktorys :-D

ja tez mam srednie wielkosci torbe podrózna i mam ich gdzies :-p zawsze ja do szpitala zabieram i jeszcze nikt nic nie powiedział ze za duza albo cos ;-)

edda pewnie jeszcze odsypia imprezke :-D


noo i zaczynamy dzis 37tc , coraz blizej do spotkania z maluszkiem :tak:
 
Edda sorki przegapiłam twoj wczeniejszy wpis :-D ale juz przeczytałam , fajnie jak imprezka sie udało i ze dostałąs same potrzene rzeczy :-D a teraz ide ogladac twoj brzucholek:tak:
 
Hej

Edda baby shower jest super :tak:

Daria - moje gratulacje!! :-D Ciekawe, która będzie następna ;-)Kogo obstawiacie?

A ja jestem w szpitalu od piątku. Moja gin położyła mnie na obserwację, bo na piątkowym ktg tętno Małego na chwilę spadało do 80. Ale już jest dobrze. Dwa razy dziennie robią ktg, oprócz tego słuchają serduszka takim małym urządzeniem. Jutro zrobią mi usg i zdecydują co dalej. Staram się wierzyć, że Mały się odwinął z tej pępowiny. Na to liczę.

A jak dzisiejsze samopoczucie?
 
reklama
Katia trzymam za Was kciuki - będzie dobrze - musi!

Dlaczego nasza służba zdrowia jest jak w średniowieczu... może nie dosłownie, ale nie rozumię czemu trzeba tyle czekać na USG - powinni je robić od razu jeśli jast taka potrzeba.
 
Do góry