reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutóweczki 2014

witajcie poniedziałkowo.

co do objawów mnie bardzo bolą piersi i od wczoraj wieczorem lekko mnie mdli ale tak bardzo słabo. No i ta senność i zmęczenie...

Butterfly- strasznie mi przykro :(((

my powiedzieliśmy tylko jednym znajomym a tak nikomu jeszcze. Nasz sąsiad z dołu sam zauważył bo jak coś zjem to mam brzuch jak balon i ostatnio jak szłam to wskazał na mój brzuch i zapytał się czy ma gratulować i głupio mi było zaprzeczyć:-D ale rodzinie nie mówimy tym bardziej że nikt nie wiedział że planujemy czwarte dziecko i dla rodziny będzie to szok a nie zamierzam wysłuchiwać głupich komentarzy;-)
 
reklama
witam.
U mnie dalej lekkie krwawienie,lekarze tu sie nie przejmuja ciaza ponizej 12 tyg, ale mam nadzieje ze za 2 tyg jak bede w polsce to bedzie dobrze. Przemeczac sie nie za bardzo przemeczam, fakt ze sama wozek z auta wyszarpalam 2 razy i poczulam ze ciezki ale po czyms takim?? na razie staram sie nie szalec, o ile to mozliwe przy raczkujacym dziecku.
Mam nadzieje w was wszystko w pozadku, ise was nadrobic.
 
Witajcie :)

Ja dziś przyjechałam na 7 do pracy, bo chciałam dokończyć ważną ofertę, a jak ją skończyłam, to okazało się, że nie starujemy w tym przetargu, więc cała praca na marne :(

Verita oszczędzaj się Kochana. Mam znajomą z Norwegii gdzie również ciążę uznają dopiero po 12 tygodniu i ona miała straszne krwawienia w pierwszym trymestrze . Oczywiście nikt nic nie mógł pomóc. Dziewczyna przeleżała plackiem najgorszy czas i krwawienia ustały. Za 2 tygodnie rodzi :)

Myślałam, ze ja jakaś głupia jestem, bo mi wywala brzuch po jedzeniu :p Wmawiałam sobie, że to za wcześnie, ale skoro i Wy tak macie, to chyba normalne i ze mną wszystko ok :)
 
Verita nic, a nic. Tylko leżała, leżała i jeszcze raz leżała. Dopiero pod koniec 2 trymestru była bardziej aktywna, tzn zaczęła chodzić na spacery. Myślę, że dużo jej dało pozytywne myślenie. Wiedziała, że będzie dobrze i koniec. Starała sie nie panikować. Wiedziała, że na tym etapie może tylko leżeć innej pomocy nie dostanie. I tak za kilka dni urodzi swoją pierwszą Córeczkę :)

Ja też wierzę, że będzie dobrze. Rozsądne myślenie pomaga. Oczywiście raz na jakiś czas przychodzi myśl "a co jeśli to będzie puste jajo płodowe" i tak dalej, ale nic zrobić nie mogę. Wszystko w rękach Boga i natury. Odpoczywam, zdrowo się odżywiam i kocham tego małego człowieczka od pierwszych chwil jego istnienia. Musi wszystko skończyć się dobrze.
 
Dokładnie pozytywne myślenie czyni cuda !!:-)
A powiedzcie mi drogie kobitki czy dopada Was strach przed tym wszytskim tzn przed tym jak sobie dacie rade ? Bo ja co prawda mam 5 letniego synka ale jakos mam takie napady że od euforii dopada mnie strach lęk .. i znowu zachwile sie ciesze a po chwili chce mi sie płakać ..takie rozdrażnienie emocjonalne heh;-)
 
Butter_fly strasznie mi przykro, wiem co czujesz...a już miałam pisać, jak się cieszę, że u wszystkich jest ok...
Verita oszczędzaj się ile możesz, na pewno to nic poważnego, mój lekarz powiedział, że czasem się tak zdarza.
U mnie chyba zaczynają się mdłości, rano tak mnie muliło, że ledwo zęby mogłam umyć
:-D
Pogoda taka piękna, ale bym się poopalała, no ale trochę się boję...
 
hai24 to moje pierwsze dziecko i nie czuję jeszcze lęku, bo nie wiem co mnie czeka :p Więc mam tylko napady euforii :)
 
reklama
hai24 no ja niestety mam takie myśli :( teraz boję się żeby było wszystko ok. W pierwszej ciąży nie przejmowałam się w ogóle, no ale życie doświadcza... teraz się boję.
Naprawdę stresować to się zacznę, jak lekarz potwierdzi ciążę bliźniaczą:-D jak sobie dam radę z dwójką :szok:
chociaż już teraz niesamowicie się cieszę bo ostatnio powiedział, że na 99%, są bliźniaki :)
 
Do góry