reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutóweczki 2014

Żeby tradycji stało się zadość - witam się z rana :-)

Kerna tort boski!!!!!!!!!!

Kasoku witaj w domu :-)

Mnie nic nie kłuje, ale martwię się, bo mój Syn leci sobie w kulki. Od soboty praktycznie się nie odzywa. Dwa razy tylko się wypiął delikatnie i to wszystko. Ja już powoli wpadam w panikę :-( Jeśli dziś do wieczora się nie odezwie to pojadę na IP :-:)-(
No i humoru z tego powodu nie mam.
Dziś mamy rocznicę ślubu. Chciałąm zrobić jakąś dobrą kolację, ale póki co pomysłu i chęci brak.
 
reklama
Ehh dziewczyny nie spałam chyba całą noc co chwile sprawdzałam godzine i nic sie za bardzo nie zmieniało:baffled: Odwiozłam teścia do szpitala i ide zaraz spać.
Leże na łóżku i mam laptop na brzuszku tak hm ze skulonymu nogami leże i ten laptop sie wbija i powiem wam że chyba córa daje znać :-D Dwa razy poczułam, delikatnie ale nie jestem pewna czy to jest to:-p
Ruchy jak były to jakieś 2cm poniżej pępka :tak:
 
Heloł:-)
Witam się w ten cieplutki i słoneczny dzień:-)
Dziekuję dziewczyny za tak miłe słowa odnośnie tortu:eek: Ale wiecie ja to zgapiłam z neta przecież:tak: Trochę cierpliwości i wszystko można zrobić;-)

Sylwia OMG 4 waty:szok::baffled: żygłabym :-D Ja w drugiej ciąży brałam magnez a skurcze też miałam łydek. Wiec teraz nie łykam, na szczęście jeszcze nie mam. Może próbuj dietę bogatą w magnez właśnie?

Katia nie martw się, kochana NIE MARTW SIĘ! Same pamietacie jak mi się młode nie ruszało a w wyższej ciąży jestem. Poczekaj spokojnie, połóż się i spróbuj go myślami ściagnąć. A jak naciskasz na brzuszek to też nic?
Wszystkeigo najlepszego okazji rocznicy!!!!!
Myg suuuper!
 
Ostatnia edycja:
Kerna ja to niby wszystko wiem. I zdrowy rozsądek zabrania mi panikować. Jednak matczyne odczucia są zupełnie inne. Nam nimi nie mogę tak łatwo zapanować. Staram się czymś zająć, aby o tym nie myśleć. No ale humor mam beznadziejny. Dziś rano moja mama dzwoniła z życzeniami, a jej nie da się oszukać, że wszystko jest ok. No i się poryczałam. To chyba hormony. Ale biorę się w garść, bo moje zamartwianie i tak nic nie da. Pewnie za dwa dni sama będę się z tego śmiać.
A co do tortu, to trzeba mieć do tego zdolności. Ja jak już wspominałam jestem antytalencie w tych sprawach, więc u mnie zamiast słodkiego kotka wyszedłby jakiś potwór.
Dziękuję za życzenia.

Kasiaczku biedny Ty nasz :-:)-( Moja jedna znajoma miała niestety tak, że wymiotowała całą ciążę. Ale lekarze coś tam u niej stwierdzili, jakąś nietolerancję czy coś :-( W każdym razie cierpi na to jakiś malusi procent ciężarnych.
Trzymaj się kochana!
 
Kasieczek ależ ty się męczysz bidulko z tymi wymiotami:-(

Kerna tort mega!!!:-)

Katia nie panikuj;-) dziecko ma prawo do cichszych dni, ja też przecież pisałam ostatnio że moje milczało przez dwa dni. Ja swoje czasami prowokuję naciskając na brzuch palcami. Wczoraj wieczorem brykało jak szalone wieczorem, można już spokojnie wyczuć pod ręką. Moje dzieci przykładają rączki i cierpliwie czekają ale zawsze jak ktoś kładzie rękę na brzuchu to dziecię milczy więc muszą się jeszcze moje dzieci uzbroić w cierpliwość.

dzień słoneczny ale lekko chłodnawy. Moje dzieci w placówkach. Ja delektuję się chwilą ciszy i zaraz się biorę do roboty.
 
KAtia no ja wiem, ze wiesz;-)
Ale co tu napisać...a hormony i czarne wizje przyćmeiwają zdrowy rozsądek. Ja przynajmniej w pierwszej ciazy panikowałam okropnie, i latałam na IP co chwilkę :tak:
Weź pod uwagę, że dziecie może sobie brykać w najlepsze a ty czuć nie bedziesz bo może fika sobie odwrócone nóżkami w stronę kręgosłupa. Wtedy nie bedziesz czuć:tak:
U mnie naciskanie brzucha propokuje maluszka. Np. dłuzsze kucanie to juz w ogóle. Mam pomysł. Ułóż puzzle na kucaka:-D

Moje bejbe gdy wracaliśmy autem do domu tak się rozbrykało, że szok:szok: zjadło pizzę i poszło spać:-D
dzieci podobnie jak u happymama nie wyczuły jeszcze ruchów. Misiek dzisiaj rano trzymał rączkę ale bez szans, od razu kopać przestaje jak tylko ktoś rękę przyłoży;-)
 
czesc
wrocilismy,strasznie nam się nie chciało ale trzeba wracac do rzeczywistości,bylo cudownie ,jezoro 10 metrow od domku.do lasu kolo 500metrow,w domku kominek;-)trochę maly dal mi do wiwatu bo tak jakby taty z nami nie było i ciagle tylko slyszalam "mama,mama"
trochę zle spalam w nocy ale to nic ,ważne ze moim faceci wyspani:-)

dzisiaj wracamy do normalności czyli pralka wlaczona,,obiad zrobiony ,lazienka dalej czeka na sprzatniecie:-)


witam nowa mame
Kerna serdeczne zyczenia dla córeczki a tort boski
Kasieczek kochana wspolczuje ,trzymaj się kochana
Kasoku witaj w domu
 
reklama
Sylwia 7(pozwolisz ze tak bedę skracać) fajnie, że wypad udany:tak:
Ale Ty juz masz obiad zrobiony :confused::szok: to moze ja zrobie to samo skoro takie pieć minut;-)
 
Do góry