reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2014

Witam:-)
Katia ranny ptaszku ;-)
Moje bejbe też kopie, raz tu raz tam, korzysta z wielkiego salonu:-)
Wczoraj byli znajomi, meczyk, piwko, babskie gadanie . Pojechali przed po północą, dla mnie super.mąż wrócił szczęśliwie do domku :happy2:
Moją przyjaciółkę, bejbe skopało tak mocno i porządnie, że sie uśmiałam bo nawet ze mną nie chce mu się bawić, z tatusiem tym bardziej :-D

Co do sexu to mam takie samo podejście.luz i swoboda. dzieci widzą mnie nago np.pod prysznicem , widzą siebie nago i dla nich ten widok jest normą. Póki co jest ok tak jak jest.
Pytania o dzidziusia w brzuszku pewnie że są. Narazie usatysfakcjonowała go odpowiedź że wszedł tak jak wyjdzie czyli 'cipulką'. Nie chce wiedzieć więcej i ok.
U nas temat intymności, w ogóle ciała było tabu. Nawet czas @ był przeze mnie ukrywany i wstydliwy, wstydziłam się poprosić mamę o podpaski..cyrk.
Chcę swoim dzieciom tego stresu zaoszczędzić. Przecież nie są winni, że tak wygladaja i taka jest nasza fizjologia.
Mam nadzieję że uda mi się zbudować zupełnie inne relacje z dziećmi niż moi rodzice, że uda mi sie znaleźć balans między relacja rodzic-dziecko, przyjaciel-dziecko.
Dzieciaki świętują powrót taty i zjadły mu śniadanie, jeszcze ja sie muszę ubrać i dzisiaj zbieranie ziemniaków :-)

A dziekuję baaaardzo za życzenia dla córy:-) tort będzie helołkiciowy, no bo jak inaczej ;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam

Katia coz za przywitanie :-) fajnie tak od rana czytac posty trtskajace szczesciem i dobrym humorkiem :tak: oby tak czesciej :-)


Kerna wiec udanej imprezy urodzinowej :-) no i nie zapomnij posłac nam kawałeczek trociku :tak:

oj to prawda tyle słonca nie tylko w miescie ale i u mnie na wsi tez :-p hahah
piekna pogoda , az chce sie wstawac z łozka ;-) maluszek dokazuje od rana :-p chyba głodny bo jeszcze nie zaliczyłam sniadanka haha ;-) ale zaraz to zrobie ;-)


Miłego dnia
 
nie chce mi się :sorry2:
dajcie tej energii trochę:-p
Pogoda fakt, zachecająca i oby do przyszłęgo czerwca taka była, ale jak sobie pomyślę o zagonach ziemniaków to jakoś tak dobrze mi w tym domku :-D
 
Hej :)
Zazdroszczę Ci Katia tak dobrego humoru...mnie dziś w nocy obudził koszmar, a że sama w łóżku to od razu w płacz, bo nawet przytulić nie ma się do kogo :-(
Ale w sumie jakoś to później odespałam i właśnie jestem po śniadanku. Plan ambitny - sprzątanie ;-)

Kerna ja to lubię wykopki :) Ale z drugiej strony czy teraz miałabym na nie siłę heh

Kasia myślę, że wiemy o co Ci chodzi, rodzic to rodzic a dziecko to dziecko. Można budować jak najlepsze relacje, ale nie, żeby dziecko traktowało nas jak pierwszego z brzegu kolegę. No cóż, ja mam dużo założeń, dużo planów. Rozmawiamy z M jak to będzie i różne sytuacje sobie wyobrażamy, ale życie wszystko zweryfikuje... :)
 
Ale mamy piękny dzień :-)
Co do wychowania seksualnego i uświadamiania to ja jestem tak jak Wy za tym żeby z dzieckiem uczciwie rozmawiać na ten temat bez kapusty i bocianów:-) . Uważam że lepiej żeby dzieciaki dowiedziały się o pewnych aspektach naszego życia od nas rodziców a nie z podwórka albo co gorzej z filmów porno.
Ze mną rodzice też za bardzo nie rozmawiali na ten temat ale to bardziej ze względu na to że ja się wstydziłam tych rozmów ale wiedziałam że jak coś to mogę przyjść i zapytać. Pamiętam że jak dostałam swój pierwszy okres to mojej mamy nie było w domu i uświadamiał mnie w tej kwestii mój tata:-) i to on poszedł do sklepu po podpaski bo ja się wstydziłam:zawstydzona/y:
Z moim synem zawsze miałam taki kontakt że wiedział i do tej pory wie że zawsze może przyjść do mnie i porozmawiać na każdy temat. Ja już poważne rozmowy o seksie z nim mam za sobą - hm mój syn pytał już o bardzo intymne sprawy np. czy to jest przyjemne, czy swój pierwszy raz miałam z jego tatą, czy jego siusiak urośnie ( bo się martwił tym tematem ) itp :-). Dla mnie wiadomo był to krępujący temat ale wiedziałam że wole żeby się pewnych rzeczy dowiedział ode mnie i miał zaufanie wiedzą że jak coś go nurtuje to może przyjść i zapytać.
Dla mnie jest ważne żeby syn mi ufał , my mamy taki swój wieczorny rytuał ,jak Antoś już leży w łóżku to rozmawiamy ze sobą na każdy temat on mi mówi jak mu minął dzień, co go trapi , zadaje pytania, nie boi się mi powiedzieć o swoich największych tajemnicach.
A kiedy taki dryblas 12 letni który jest już prawie tak wysoki jak ja co wieczór daje buziaka i mówi kocham cię mamuś to aż serce rośnie :-)( bo nie wstydzi się okazywać uczuć i mówić o nich, a jak coś nabroi to sam się od razu do tego przyznaje i wie że kara będzie ale trzeba być uczciwym i ponosić konsekwencje za swoje zachowanie ).
 
hej

ja właśnie wróciłam ze szpitala z synem koszmar jestem wykończona spaniem na podłodze siedzeniem cały dzień w tym śmierdzącym szpitalu na twardym krześle. Na szczęście operacja się udała teraz w domu trzeba siedziedz bo syn nie może chodzić jeszcze :baffled:

wy tu od rana o ruchach a ja już od 2 dni nic nie czuję zupełnie nic niby się przemieszcza raz jest po lewej stronie na dole bo czuje wyraźne zgrubienie a raz na środku pod pępkiem ale ruchów kopnięć nie czuję .
Zastanawiam się czy w ogóle czułam wcześniej czy to moja wyobraźnia czy jelita ( a mam spore problemy) żeby choć raz kopnęło mąż mówi że panikuję. Musiałabym do szpitala jechać żeby mi usg zrobili ale powiedzą że panikuję ze może za wcześnie na ruchy i wyjdę na wariatkę :angry::-(
 
Cześć Grzechotko! Już się o Was martwiłam, bo nie pisałaś tyle dni. Mam nadzieję, że z Synkiem będzie coraz lepiej. A co do ruchów to widocznie Dzidziuś ma bardziej leniwe dni. Mój ostatnio tez tak miał. Czułam tylko wypinanie, zero kopniaczków, ale wczoraj się rozkręcił. Poza tym pamiętaj, że ma tam jeszcze dużo miejsca, więc nie będziesz czuć każdego jego ruchu.
A mam do Ciebie takie pytanie: z jakiej przychodni lekarskiej korzystacie? Ja jestem w tym temacie zupełnie zielona, a wypadałoby mieć w końcu jakiegoś lekarza rodzinnego no i pediatrę.

Inko wzruszyłam się jak pisałaś o tych buziakach od 12latka :-) Super, że jest taki otwarty i nie wstydzi się okazywania uczuć :-)
 
Witam, :)

Katia no i ja dzisiaj mam rewelacyjny humorek :)

kerna a widzisz ile razy mój mężulek rękę przykładał to nic nie czuł, póki co tylko ja się moge cieszyć kopniakami :) echhh zbieranie ziemniaczków jakoś ja się zawszę od tego starałam wymigać, moja babcia też mieszka na wsi i zawszę całe pole miała ziemniaków :) Ale pamiętam że zawszę po takim zbieraniu babcia robiła przepyszna kolację mniaaam:) A teraz ziemniaki sadzimy u znajomych też na wsi i jutro sa wykopki :) Oczywiście czekamy na zdjęcie torta :)

inka no ale masz fajnie z tym synkiem:) I taki kontakt i zaufanie do rodziców jest najlepsze, bo nawet w przyszłości jak już będzie dorosły będzie wiedział że na mame zawsze może liczyć:)

grzechotko o jaaa spałaś na podłodze?? To nie można jakiegoś pokoju wynająć?? u nas w szpitalu tak jest że jak rodzice czekają na dziecko które jest operowane to proponują taki pokój i on jest za grosze... A nie ma co sie przejmowac że nie czujesz ruchów bo dzidziuś jeszcze malutki, ale rośnie szybciutko i za nie długo będą te ruchy częste i wyraźne :)

a ja wczoraj widziałam się z mężuniem tylko w nocy, bo cały dzień do późna był w pracy, i dzisiaj tak samo ale już dzwonił że będzie wracał za nie długo więc nadrobimy wczorajszy dzień :) większego przyjaciela niż mąż to chyba nie mam :)
 
katia dzięki za słowa otuchy mam nadzieje że jest ok :tak:
a co do przychodni to jesteśmy w przychodni Tatrzańska przy ryneczku na przeciwko rossmana . Lekarz pediatra nasz to dr Mikołajczyk ale czestyo chodzimy do dr Kryczynskiej i ją najbardziej lubię dwie babki są ok nie zapisują leków na siłę dokładnie zbadają dziecko daj a dużo rad nigdy nie miałam problemu .jest jeszcze dr Muszyńska ona jest homeopatą.
Co do rodzinnego to nie ma dobrego zapiszą cię do tego który ma najmniej kart pacjentów a chodzisz do tego który akurat jest i ma miejsce. Generalnie dorosłemu ciężko jest się dostać tam do lekarza przez te babcie które tam wiecznie czatują. Przychodnia jest blisko jest tam tez laboratorium więc można na miejscu wszystkie badania zrobić.
 
reklama
Witam was dziewczyny w weekendową sobote:-D
Ja tylko na chwile impreza skończyła się o 1 w nocy znajomi chyba wkońcu zauważyli że prawie zasypiam:-D A dzisiaj na 8 byłam w szkole:angry: na 3h więcej nie wytrzymałam :p Mąż sprząta a ja mam czas na kawe:-p Na 17 następna parapetówam, chyba tego nie wytrzymam :sorry2:
Miłego dnia wszystkim życze mam nadzieję że jutro was nadrobie.
 
Do góry