reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2014

Hej

Dołączam się do grona bezsennych nocy. Od 3 do 5 nie śpię. No ale już się przyzwyczaiłam.

Sylwia super, że z dzidzią wszystko dobrze! Odpoczywaj na zwolnieniu.

Ola witaj
 
reklama
Witam

ja uwielbiam spac na brzuchu ale bolace cycochy niepozwalaja mi na to probowałam pare razy i sie nie da wytrzymac z bolu , co do spania to w peirwszej ciazy miałam strasznie bezsenne noce a teraz zasypiam jak niemowle i budzie sie tylko na siku i odrazu spie ;-) takze puki co jestem zadowolona :-)

wczoraj była u nas kuzynka z przyszłym mezem i przyniesli ciasto weselne , co prawda nie ciagnie mnie teraz do słodkiego ale makowcowi nie potrafiłam sie oprzec :-)


miłego dnia:-)
 
witam :)

ja jeszcze też czasami częściowo na brzuchu śpię.. nie wiem czy mogę ale skoro jest mi wygodnie i nic mnie nie boli to chyba na razie jest ok.

sylwia gratuluję udanej wizyty :tak:

kasoku nie martw się jakby plemnik był słaby to już wcześniej by się dzidzia dobrze nie rozwijała.

u mnie pogoda jak wstałam była nie za bardzo ale teraz słońce wychodzi :-)
 
Monila, moją główną pozycją do spania zawsze było spanie na brzuchu. Póki mnie jeszcze bolały cycochy, był problem. Ale szybko opanowałam układanie się do perfekcji. Procedura polegała na tym, że przytrzymywałam je łapką, powoli się kładłam, w międzyczasie układając je pod sobą w najmniej bolesnej pozycji, a potem się po prostu nie ruszałam. Gdy chciałam się przekręcić na bok, znów najpierw łapałam łapką, przytrzymywałam, potem się przekręcałam. I szybko to weszło mi tak w krew, że robiłam tak przez sen. A teraz już nie ma takiej potrzeby, bo nic nie boli. (Mam nadzieję, że to nie jest nic złego, bo już od dłuższego czasu nie boli...) Za to nie mogę spać z innego powodu. Naczytałam się, że w ciąży na brzuchu spać nie wolno, na plecach to zbrodnia, na prawym boku rozbój w biały dzień i można tylko na lewym. I teraz ciągle się budzę w nocy. Bo przekręcam się np. na plecy, a za chwile moja podświadomość mi bije na alarm, budzę się i przekręcam się na nowo na lewy bok. To jakiś koszmar. Nie umiem spać na lewym boku.
 
katerine spanie na plecach nie jest wskazane ale dopiero jak brzuch jest większy teraz nie ma problemu. To tak naprawdę chodzi o to że macica zaczyna uciskać na niektóre narządy i krew nie dociera do nóg... to samo się tyczy spania na boku, lewy jest podobno lepszy bo lepiej się oddycha ale jak przyjdzie taki czas to organizm pewnie sam da ci znak że czas na boku spać a nie na plecach ... jak nie będziesz czułą nóg:-p
 
wio.lub strasznie mi przykro...

nie możecie spać - ja to nie mogę się wyspać - śpię jak zabita... ja śpię na brzuchu, ale to na razie, chyba sobie kupię taką specjalną poduszkę żeby spać na boczku, bo ja w innej pozycji nie mogę zasnąć:/
 
Dzień doberek :-)

Ale jestem happy najważniejsze że z moim malutkim człowieczkiem wszystko jest okej, i że w końcu mam zwolnienie :tak:

wczoraj według usg wyszło że jestem w 9tyg2 dniu - Gin mówi że to przez to że miałam nie regularne miesiączki, no i na następnej wizycie będę miała robioną cytologię - koszt dodatkowy to 30zł.


Kochane Mamusie dosłownie u mnie co raz gorzej nie tylko z tym jedzeniem ale i spaniem! :dry: i mój mąż też przez to cierpi bo co chwilę się wiercę zabieram mu kołdrę tak jak któraś z Was napisała między nogi, ale musze powiedziec że poki co jeszcze sobie śpię na brzuchu, cycuchy już tak mniej mnie bolą więc na się wytrzymać :)

Spaaadam do pracy zawieść zwolnienie i polatać trochę po mieście :-D:-D

U mnie pogoda beznadziejna pochmurno i zimno - gdzie te lato?! :sorry2:
 
Witajcie, miłego dzionka! jestem u rodziców, upał mamy cały tydzień.
u mnie ze spaniem też różnie, budzę się nie wiadomo czemu, często też chodzę do toalety. Spać nie mogę, też lubię na brzuchu, ale piersi bolą, więc spie na boku, ale jakoś mi niewygodnie!

Ja mam ostatnio taki poziom hormonów ze ciagle chodze podenerwowana, z każdym się kłóce, drobnostka jest mnie w stanie wyprowadzic z równowagi. Już nie moge, taka jestem podenerwowana. Czy też tak macie? i czy to normalne? ja się tak denerwuje, że już samej mi to przeszkadza :(
 
reklama
heja, z tym spaniem na lewym boku to chodzi o to, ze przez prawy bok biegnie jakas glowna zyla czy tam tetnica do lozyska i dziecka wiec aby jej nie uciskac dobrze jest brac lewy bok pod uwage:)
 
Do góry