reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2014

Sylwia dokładnie tak jak Patrycja pisze , a jesli juz lekarz rodzinny przepisałby ci te badania to na badaniach jako lekarzem zlecajacym bedzie widniało jego nazwisko i nie wiem jak na to popatrzy twoj gin . Wez zapytaj gina czy nie mogłby ci przepisywac badan na nfz jesli ma oczywiscie podpisana umowe z nimi .... ja tez tak chciałąm kombinowac bo moj lekarz przyjmuje jedynie prywatnie i nie ma umowy podpisanej , i wybrałam płacenie sobie za badania niz czekanie w kolejce az lekarz rodzinny mnie przyjmnie i az z łaska wypisze mi skierowanie , a tak wogole to głupio by mi było przyjsc do mojego gina z badaniami na ktorych jest nazwisko innego lekarza .:-)
 
reklama
sylwia hmm teoretycznie to mozliwe:) ale wlasnie nie wiem czy na wszystko moze wypisac. no i tez nie wszystkie badnaia sa niestety refundowane przez fundusz:/

u mnie coz mam co chcialam:) od wczoraj wymioty rano i wieczorem i dzis znow rano takze zyczcie mi duuuzo sily:/

kasieczek czy lekarz cos pomoze na wymioty? ja starsznie wymioytowalam z synkiem i lekarz nic konktretnego nie poradzil. a te wqszystkie zposoby imbir itp niuc nie dawalay. musisz przetrwac!

bodziuu moze byc tak, ze masz mdlosci ale nie ma wymiotow!!! ciesz sie choc ja osobiscie w takich sytuacjach wole isc i zwymiotowac isie lepiej poczuc na jakis czas:)

monila witaj w klubie odrzuconych od slodyczy:) tez nie mam ochoty a ogolnie to jetsem lasuch;)

malkus ja tez na mieso patrzec nie moge! od tygodnia tylko serki, jogurty warzywa i owoce. mieso bleeee
 
Beti tak wiec zycze Ci duzo duzo sił w zmaganiach sie z wymiotami bidulko;-)

a u mnie mezus zrobił pizze , i co i nie mam ochoty wogole ale zeby nie robic mu przykrosci postaram sie zjesc choc jeden kawałeczek:tak:
 
katherinne daj znać jak po genetycznych!

ja jutro ide do lekarza na 10.30 już się nie mogę doczekać no i oczywiście już trzęsę portkami ale jeśli się okaże że wszystko nadal OK to już chyba wyluzuje troszkę:-p Jeszcze ide z moim mężem bo dostał 2 dni urlopu.

Dziś się wylegiwałam znowu na plaży :) Oby ta pogoda jeszcze się nie zmieniła :D

Kurczę dziewczyny współczuję tych waszych wymiotów...
 
Beti no obowiazkow musisz dzis cosik skubnac zeby mezus był zadowolony :-)

no własnie gdzie dziewczyny po dzisiejszych wizytach?? hallo ....
 
Słyszałam że najlepsza na wymioty jest witamina B6 - podobno nic nie szkodzi dzidziusiowi i przynosi ulgę...


No właśnie nie wiem w ogóle mi by było głupio iść zapytać się lekarza rodzinnego o takie skierowania skoro wybrałam lekarza prywatnego... Ja dopiero mam zrobić badania przed następną wizytą <a wizytę mam 5 sierpnia> dla mnie to cała wieczność bo wiecie co możecie się śmiać ze mna albo myślec że jestem jakaś dziwna ale mam straszne obawy tzn jak mnie coś zaboli to już mam wrażenie że jest coś nie tak no i dzisiaj byłam z mężem nad morzem i jak poszłam do WC to na majtkach miałam plamę tak jakbym popuściła i do tego ja wcale nie mam tak że latam co chwilę siku. Martwię się cholernie.... Pomocy
 
Sylwia jesli byłas u lekarza i powiedzał ze jest wporzadku to nie swiruj az tak bo sie wkonczysz:-p wiadomo kazda z nas sie zamartwia i boi o kazdy kolejny dzien ale to normalne , a jesli cos cie niepokoi to idz do lekarza i wypytaj o wszystko co cie martwi.
 
hej
dziewczyny ja mam takie głupiutkie pytanie jak liczyć tyg ciąży
i 1) WIEM ŻE OD 1 DNIA ostatniej miesiączki a od zapłodnienia - 2 tyg tylko według OM to jest 10 tydz ale jak w sobotę byłam na usg to pokazało 7t4d to bez sensu to w którym tyg jestem????
 
reklama
Jakoś ta ciąża idzie mi ładniutko <nie zapeszając> tylko czasami mdłości, lekkie zawroty głowy i jedynie co jest najgorsze to, to że mogłabym spać o każdej porze dnia :)
 
Do góry