reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy - łączmy się!!!

witajcie

Aguś tak mi przykro :-( my też wczoraj wieczorem dostaliśmy telefon... umarł tato naszego szwagra, ech żyźń parchata...

Nuśka gratulacje dla młodej mamusi i cioci oczywista :-)

mnie od ponad tygodnia boli głowa, tak że jest mi niedobrze i nie widzę na oczy, coraz poważniej myślę o pójściu do lekarza...
buźka bo już za długo przy kompie siedzę i napitala łepetyna
 
reklama
Witam;-)po ciezkiej nocy :baffled:Weronika budziła sie tyle razy z płaczem i o 4 50 wyladowała u nas w łózku ale o śnie juz mowy nie było od 5 meczyła mnie pilotem walac po głowie o bajke a potem o rysowanie kółek ech ....ja chce spać:-(
 
Witam;-)po ciezkiej nocy :baffled:Weronika budziła sie tyle razy z płaczem i o 4 50 wyladowała u nas w łózku ale o śnie juz mowy nie było od 5 meczyła mnie pilotem walac po głowie o bajke a potem o rysowanie kółek ech ....ja chce spać:-(
u nas to samo tylko ze od 22 do 1 w nocy ryk straszny:baffled:
 
Witam.
Ja dziś nie wyspana, ale nie przez dziecko, tylko przez męża :crazy:
Zaraz kawkę wciągnę, żeby funkcjonować jakoś do końca dnia...
 
Och jak ja mam juz dosyc siedzenia w domu wczoraj tylko na chwilke wyszlam z dziecmi pomimo ze Jenni miala 38,4 ale bylo ladnie i sie skusilam ale dzis pogoda poprawila sie dopiero wieczorem
 
reklama
Kurcze, właśnie Oli mi się zakrztusiła ością, dawałam jej rybę w galarecie na kolację, wydawało mi się, że wygrzebuję wszystkie ości, a ona nagle zaczęła się krztusić :baffled: Mówiła "ała" i zaczęła płakać. Zajrzeliśmy jej, ale nic nie było widać. Na szczęście sama sobie wsadziła palec do gardła, że spowodowała odruch wymiotny i zwymiotowała to, co zjadła razem z ością. Ość była wielka i gruba :szok: Nie wiem jak mogłam jej nie zauważyć :zawstydzona/y: Chyba już długo nie podam małej ryby...
 
Do góry